Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Rynkiewicz
|

GPW: WIG20 nurkuje, mniejsze spółki idą w górę

0
Podziel się:

Sprawdź, jak co stało się na światowych rynkach.

 Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl
  
Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.
Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.

W reakcji na słabsze dane makro z USA oraz nerwową sesję za Oceanem, końcówka sesji w Europie przyniosła pogorszenie nastrojów. Dostało się też największym spółkom na GPW. Prawdziwe emocje dopiero się jednak zaczną, a to za sprawą wieczornej decyzji Fed. [Aktualizacja: Program QE3 został ograniczony o 10 miliardów dolarów. Czytaj więcej]

Indeks WIG20 w ciągu ostatnich dwóch godzin sesji spadł z poziomu 2454 do 2439 punktów, zamykając się pół procent poniżej wczorajszego zamknięcia. Odwrotną sytuację mieliśmy w przypadku szerszych grup - zarówno WIG50 i WIG250 w samej końcówce rosły, zyskując odpowiednio 0,67 i 0,69 proc. Podniosły się też obroty, do niemal 700 milionów złotych.

Relatywna słabość największych spółek

W przypadku największych, zawiodły spółki surowcowe - KGHM i JSW, które straciły ponad 2 i 3 procent. Najlepiej poradziła sobie energetyka - Tauron oraz PGE urosły odpowiednio o 1,5 i 2,1 proc. W przypadku tej drugiej, analitycy UniCredit podnieśli wycenę z 12 do 20 złotych, rekomendując trzymaj.

Uwaga rynku w drugiej części dnia skupiała się wokół wydarzeń w USA. Dynamika PKB w pierwszym kwartale, zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym według ADP oraz Chicago PMI to komplet danych z amerykańskiej gospodarki, jaki inwestorzy poznali podczas dzisiejszej sesji. O ile raport ADP raczej nie zmienił obrazu rynku (plus 220 tysięcy nowych miejsc pracy), to dane Departamentu Pracy i MNI zaskoczyły ekonomistów.

Po pierwsze, amerykański PKB w ujęciu anualizowanym w pierwszym kwartale wzrósł zaledwie o 0,1 proc., przy oczekiwanych 1,2 proc., co uzasadnione zostało atakiem zimy. Fatalna wiadomość została jednak po chwili przykryta wskaźnikiem PMI, który w kwietniu wyniósł 63 punkty, czyli najwyżej od sześciu miesięcy. Analitycy szacowali, że będzie to około 56 punktów.

Ciężkie więc zadanie przed Rezerwą Federalną, która o godzinie 20 ma ogłosić decyzję w sprawie polityki monetarnej USA. Jeśli jednak przyjąć, że kluczowe dla Fed będą dane z rynku pracy oraz wskaźniki prognostyczne - a nie wsteczne, jakim jest PKB - to dzisiejsze publikacje nie powinny wpłynąć na ostateczną decyzję. A więc najprawdopodobniej FOMC obetnie program QE3 o kolejne 10 miliardów dolarów, pozostawiając parametry standardowej polityki monetarnej na obecnym poziomie.

Fatalne dane z gospodarki USA. Szykuje się pogorszenie nastrojów?

Maciej Rynkiewicz, godzina 15:40

Wall Street rozpoczyna handel pod kreską, po fatalnych danych z tamtejszej gospodarki. Na czerwono świeci się już też najważniejsza grupa spółek w Warszawie.

W pierwszym kwartale dynamika wzrostu PKB w USA - przez atak zimy - zaskakująco spadła do plus 0,1 proc. w ujęciu anualizowanym kwartał do kwartału, podał we wstępnych szacunkach Departament Pracy. Analitycy oczekiwali wyniku na poziomie 1,2 procent i przy 2,6 proc. w czwartym kwartale 2013 roku.

Nieco lepiej od prognoz wypadła za to publikacja ADP. Instytut podał, że w sektorze pozarolniczym w kwietniu przybyło 220 tysięcy nowych miejsc pracy. To o 10 tysięcy więcej niż oczekiwali ekonomiści. ADP podał, że najwięcej, bo 82 tysiące, przybyło w firmach najmniejszych, a 81 tysięcy w firmach średnich. W tych największych, zatrudniających ponad pół tysiąca osób, zmiana wyniosła 57 tysięcy miejsc pracy.

Rynek akcji za Oceanem reaguje na te wiadomości niewielkimi spadkami - przemysłowy Dow Jones otworzył się na 0,1-proc. minusie, około 0,5 proc. tracił Nasdaq, co było również efektem słabszych wyników spółki eBay, która traci teraz ponad 5 procent.

Mieszane nastroje na GPW

Gorsze nastroje zaczynają udzielać się również na GPW, aczkolwiek skala zmian póki co jest symboliczna - WIG20, po sześciu godzinach przebywania nad kreską, traci obecnie około 0,1 proc. Wciąż na zielono świecą się szersze grupy spółek. Warto zwrócić uwagę na obroty, które do tej pory na całym rynku wynoszą około 380 milionów złotych. Taki wynik sugeruje, że dzisiejsza sesja będzie w tegorocznej czołówce najbardziej ospałych.

Jest pretekst do kupowania akcji, ale GPW nie skorzystała

Paweł Zawadzki, godzina 12:20

Inflacja w strefie euro, podobnie jak wczorajsze dane z Niemiec, okazała się niższa niż szacowali analitycy. Choć zwiększa to szanse na luzowanie polityki monetarnej przez EBC, inwestorzy nie ruszyli do kupowania akcji.

Wszystkie najważniejsze indeksy krajowej giełdy w dalszym ciągu znajdują się w bardzo bliskiej okolicy swoich wczorajszych zamknięć. Na niewielkich minusach wciąż znajdują się natomiast najważniejsze parkiety Starego Kontynentu.

Zobacz, jak przebiega dzisiejsza sesja na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Z szacunkowych danych za kwiecień wynika, że inflacja konsumencka w strefie euro (w ujęciu rocznym) wyniosła 0,7 procent. Tymczasem analitycy prognozowali średnio wzrost cen na poziomie wyższym o 0,1 punktu procentowego. Przed miesiącem inflacja w Eurolandzie wynosiła natomiast 0,5 procent.

Jeśli dorzucimy do tego fakt, że niższe od rynkowych szacunków były także - publikowane wczoraj - dane o cenach w Niemczech, zwiększa się prawdopodobieństwo, że już na najbliższym posiedzeniu Europejski Bank Centralny zdecyduje się na luzowanie polityki monetarnej (niższe stopy lub skup aktywów). Konserwatywne podejście EBC jest jednak powszechnie znane, stąd także na giełdach nie widać reakcji na dane z Europy.

Znacznie większe emocje powinny wywołać wiadomości z gospodarki Stanów Zjednoczonych. Dziś poznamy bowiem między innymi raport ADP o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym, najnowsze dane o wzroście gospodarczym (wstępny odczyt PKB w pierwszym kwartale tego roku) oraz decyzje podjęte na posiedzeniu przedstawicieli Rezerwy Federalnej.

**GPW lepsza niż największe giełdy w Europie**

Paweł Zawadzki, godzina 10:07

Ostatnia sesja przed majówką na krajowej giełdzie rozpoczęła się bardzo spokojnie. Po około godzinie handlu minimalną przewagę mają kupujący.

WIG20 zyskuje obecnie 0,1-0,2 procent, dzięki czemu utrzymuje się powyżej linii 2.450 punktów. Podobnej skali zmiany obserwujemy także w przypadku innych krajowych indeksów. Najlepszy w ich gronie jest - rosnący o ponad 0,5 procent - mWIG40.

Zobacz, jak przebiega dzisiejsza sesja na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Mimo niewielkich wzrostów, polska giełda radzi sobie lepiej niż najważniejsze parkiety Starego Kontynentu. Niemiecki DAX i brytyjski FTSE tracą po około 0,1 procent, a francuski CAC jest przeceniany o niemal 0,3 procent.

Z informacji z krajowych spółek warto odnotować gorsze niż przed rokiem, aczkolwiek dużo lepsze od prognoz wyniki GPW oraz pierwszy dzień notowań bez dywidendy (17 złotych na akcję) akcji mBanku.

Co z inflacją w strefie euro? USA dokręci kurek z pieniędzmi?

Damian Słomski, 29 kwietnia, godzina 22:50

Długi weekend tuż tuż, ale giełdowi gracze muszą zachować czujność do samego końca. Przed nimi bowiem, ważne z punktu widzenia przyszłej polityki pieniężnej EBC, wyniki inflacji w strefie euro oraz informacje o amerykańskim PKB i tamtejszym rynku pracy (raport ADP). Wisienką na torcie będzie decyzja FOMC w sprawie stóp procentowych i prawdopodobne kolejne przykręcenie kurka z pieniędzmi w ramach programu QE3.

Za nami dwie wzrostowe sesje WIG20, ale nie ma co popadać w zbyt duży optymizm. W ostatnich dniach, a nawet tygodniach, GPW cierpi na niewielką aktywność inwestorów. Malejące obroty oraz coraz mniejsza zmienność kursu może oznaczać tylko ciszę przed burzą, której oznaki być może będą widoczne już w środę.

Pozytywnie, w początkowej fazie notowań w Europie, może oddziaływać kontynuowana przez amerykańskich inwestorów zwyżka czołowych indeksów. S&P500 zyskał prawie 0,5 procent i zbliżył się na niecałe 2 punkty do psychologicznej bariery 1880 punktów. Nieco lepiej wypadły nawet Dow Jones Industrial Average i Nasdaq.

Tegoroczne notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Dobre nastroje inwestorów z Wall Street dobrze wróżą bogatej w istotne rynkowe wiadomości środzie. Mowa przede wszystkim o trwającym posiedzeniu FOMC oraz o decyzji w sprawie stóp procentowych, która zostanie ogłoszona około godziny 20:00 czasu polskiego. Z całą pewnością można powiedzieć, że w tym temacie nic się nie zmieni i stopa referencyjna pozostanie na poziomie 0-0,25 procent. Tym samym będzie to 64 miesiąc prawie darmowego pieniądza. Po raz ostatni zmiany stóp obserwowaliśmy w grudniu 2008 roku.

Znacznie ciekawiej zapowiada się część komunikatu dotycząca programu luzowania ilościowego, czyli popularnego QE3. Obserwatorzy rynkowi w większości oczekują kolejnego ograniczenia w programie kosztującym obecnie 55 mld dolarów miesięcznie. W kolejnych miesiącach skala cięć była na poziomie 10 miliardów, stąd i tym razem jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz.

Normalnie nie jest to dobra informacja dla rynków finansowych, do których płynąć będzie coraz mniej pieniędzy. Wydaje się jednak, że z taką sytuacją inwestorzy są już oswojeni, stąd mniej przewidywalnych ruchów na giełdach można oczekiwać dopiero gdy będziemy mieli do czynienia z jakimś zaskoczeniem. Na przykład mniejsza skala cięć dałaby pretekst do zakupów.

Pod to będzie toczyła się gra, jednak rozstrzygnięcia poznamy dopiero po zamknięciu giełd w Europie. Wcześniej zza Oceanu napłyną dane odnośnie dynamiki PKB w USA za I kwartał 2014 roku. Zannualizowany wskaźnik według prognoz będzie na poziomie 1,1 procent. Uzupełnieniem będzie raport ADP, który pozwoli wyklarować oczekiwania co do piątkowych publikacji dotyczących sytuacji na rynku pracy, a dokładniej stopy bezrobocia (prognoza: 6,6 procent) i zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (prognoza: 200 tys.).

Kluczową informacją do południa będzie wstępny odczyt inflacji HICP w strefie euro. Według prognoz w końcu wskaźnik wyraźniej pójdzie w górę z 0,5 do 0,8 poprzednio. To powinno oddalić perspektywę obniżki stóp procentowych przez EBC czy też ewentualnego uruchomienia programu skupu aktywów. Taki scenariusz należy utrzymywać nawet w przypadku mniejszego odbicia niż spodziewany, a na taką możliwość wskazał we wtorek analogiczny wskaźnik liczony dla Niemiec (wynik: 1,1 proc.; prognoza: 1,3 proc.; poprzednio: 0,9 proc.).

Pomijając kwestie fundamentalne, warto też zauważyć, że GPW może być pod presją sprzedających przez fakt zbliżającego się dla wielu długiego weekendu. Duża część inwestorów zapewne zrobi sobie 4 dniowy urlop nie tylko od pracy, ale też od giełdy. Dla spekulantów pozostawianie otwartej pozycji na _ tak długi _ czas będzie zbyt dużym ryzykiem, więc trzeba się liczyć z zachowaniem niekoniecznie zgodnym z tym, na co wskazywałaby logika w zwykłym dniu.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)