Nietypowo zacznijmy od autopromocji. W środę w porannym komentarzu pisaliśmy o dywidendzie Millennium, która w porównaniu z BZWBK (wyceną i kwotą dywidendy) jest bardzo wysoka. Nie minęły dwie sesje, a akcje banku podskoczyły o ponad 12 proc. Choć trzeba przyznać, że równie istotna była informacja o wniosku BCP, do nadzoru o zgodę na zwiększenie zaangażowania do 66 proc. w kapitale akcyjnym.
Jeżeli chodzi zaś o poziom indeksów, to raczej trudno obecnie znaleźć specjalistę, który jest w stanie przewidzieć jak zamknie się dzisiejsza sesja. Poza frazesami, że poruszamy się w obszarze konsolidacji, trudno znaleźć jakąkolwiek wskazówkę. Zwłaszcza, że dziś w USA zostaną podane dane o rynku pracy. Stąd spokojna atmosfera na GPW, na wczorajszej sesji. Wbrew obawom debata w Sejmie, zamiast pojedynku bokserskiego, przypominała raczej „krainę łagodności”, co znacznie studziło atmosferę na parkiecie.
Za wzrostami podczas dzisiejszego handlu, będzie przemawiać poziom cen ropy i miedzi na światowych rynkach. W przypadku tego drugiego surowca, cena już bardzo blisko jest psychologicznego poziomu 6000 USD/tonę. Kolejną spółką która powinna notować dziś bardzo mocne wzrosty, jest Bioton. Choć ta spółka ma niespełna 2 proc. udział w WIG20, to w połączeniu z aprecjacją notowań Orlenu i KGHM, może wydatnie pomóc indeksowi przynajmniej zbliżyć się do poziomu 2950 pkt.
Bioton planuje emisję akcji dla dotychczasowych akcjonariuszy. Ta informacja została zdyskontowana wczoraj, w wyniku czego walory wzrosły o ponad 7 proc. Ostatnio spółka podjęła decyzję o przeprowadzeniu emisji skierowanej do Prokomem Investments. Cena emisyjna wynosi 10 zł, stąd rynek spodziewał się, że na podobnych warunkach akcje kupować będą pozostali akcjonariusze. Tymczasem, po zakończeniu sesji, prezes Biotonu Adam Wilczęta, powiedział w wywiadzie dla PAP, że „cena będzie na bardzo atrakcyjnym poziomie i na znacznie niższym niż dla Prokomu Investments, a wręcz blisko symbolicznej złotówki”.
Pytanie oczywiście, czy jedna spółka jest w stanie poderwać cały rynek do ataku? Jest to jak najbardziej możliwe. Trzeba jednak pamiętać, że klucz do nowych szczytów na WIG20 leży dziś za oceanem.