Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: WIG20 zatrzymał się tuż przy ważnej granicy

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, jak przebiegł handel na giełdzie.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Handel na nowojorskim parkiecie upływa na razie pod znakiem niewielkiej korekty. Inwestorzy na Wall Street realizują zyski po zdobyciu kolejnych rekordów. W Polsce indeks WIG20 pomimo odbicia znów nie przekroczył granicy 2.500 punktów.

Inwestorzy zakończyli sesję minimalnie poniżej tego poziomu i jest szansa, że jutro uda im się tę barierę pokonać. Przez cały dzień liderem wzrostów wśród blue chipów była ukraińska spółka Kernel, której notowania szły w górę o ponad 3 procent. Kupujący przychylnie spoglądali dzisiaj również na papiery instytucji finansowych. Na wyraźnych plusach zakończyły dzień mBank, Pekao, czy PZU.

Główne wskaźniki na GPW podczas wtorkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wtorkowa sesja przebiegła przy praktycznie pustym kalendarzu makroekonomicznym. Inwestorzy mogli dziś zwrócić uwagę właściwie tylko na kilka wypowiedzi przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego. Ponownie padały stwierdzenia, że inflacja w strefie euro jest zbyt niska, a wzrost gospodarczy wciąż bardzo słaby.

Początek sesji na Wall Street. GPW mocniej w górę?

Łukasz Pałka, godz. 15.35

Handel na warszawskiej giełdzie przebiega dzisiaj przy niewielkich zmianach wartości głównych indeksów. WIG20 wciąż waha się tuż poniżej granicy 2.500 punktów.

Wiele wskazuje na to, że rozpoczęta właśnie sesja na nowojorskiej giełdzie, po serii ostatnich wzrostów i kolejnych rekordów, upłynie dzisiaj pod znakiem korekty. Przed rozpoczęciem handlu na Wall Street kontrakty nieznacznie traciły, tym samym sugerując spadki.

W Polsce WIG20 nie notuje wyraźniejszych zmian, sam kalendarz makroekonomiczny również jest dzisiaj dość ubogi.

WIG20 na tle indeksów w Europie podczas wtorkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Większość spółek z WIG20 nieznacznie dzisiaj zyskuje. Wyróżniają się akcje spółki Kernel, zyskujące ponad 3 procent, a także Lotosu, PZU oraz mbanku.

Dobra sesja na GPW. WIG20 blisko poziomu 2500 punktów

Przemysław Ławrowski, godz. 12.50

Polski indeks blue chipów stara się pokonać kluczowe poziomy. Pierwsza połowa dzisiejszej sesji na GPW była dobra. Na nastroje w końcówce sesji w Europie tradycyjnie wpłynie start handlu na Wall Street.

WIG20 na półmetku dzisiejszego dnia na rynku rośnie o około 0,5 procent. Jego wartość przekracza 2490 punktów, co oznacza, że polski indeks blue chipów znajduje blisko okrągłego poziomu 2500 punktów. Sytuacja wśród dużych spółek nieco się zmieniła. Dzienne zmiany są bardziej zróżnicowane w stosunku do tego, co widzieliśmy rano. Nadal jednak najlepszy jest Kernel.

Optymizm pojawił się również na giełdach zachodniej Europy. Skala wzrostów takich indeksów jak DAX, CAC to 0,2 procent. Jak na dzisiejsze warunki, na sporym minusie znajduje się FTSE100, który traci 0,5 procent po danych z tamtejszego przemysłu. Produkcja przemysłowa w ujęciu rocznym wyniosła 3 procent (prognoza 2,8 procent).

Dzisiejsze notowania najważniejszych europejskich indeksów Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Popołudniu inwestorzy będą obserwować wydarzenia, jakie będą się rozgrywały w Brukseli. Na tamtejszym forum ekonomicznym wypowie się Marek Belka oraz Yves Mersch z EBC. Na rodzimym rynku w centrum uwagi jest również płaca minimalna.

#

GPW w czołówce Europy. Dobre nastroje się utrzymają?

Przemysław Ławrowski, godz. 9:30

WIG20 w przeciwieństwie do innych ważnych europejskich wskaźników świeci się dziś na zielono. Pesymizm może się jednak szybko udzielić polskiemu rynkowi, który zastanawia się, co powie Marek Belka na dzisiejszym wystąpieniu w Brukseli.

Inwestorzy poszli w ślady dobrej końcówki wczorajszej sesji na Wall Street. Indeks WIG20 rozpoczął sesję wzrostem o około 0,3 procent. W pierwszych minutach handlu na plusie były dziś również inne warszawskie indeksy. Inwestorom z GPW szybko jednak może się udzielić pesymizm zachodnioeuropejskich rynków.

Czołową informacją dla polskiego rynku kapitałowego będzie wystąpienie Marka Belki na Forum Ekonomiczne w Brukseli. Po ostatnim obniżeniu stóp procentowych przez EBC powiększyło różnicę stóp procentowych pomiędzy strefą euro, a Polską. To jednak dopiero popołudniu.

Wśród dużych spółek najlepszy jest jak dotąd Krenel. Na minusie znajdują się trzy spółki: Asseco Poland, Pekao oraz JSW.

Zobacz, jak rozpoczęła się sesja na warszawskim parkiecie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na nieznacznym minusie wystartowały indeksy w zachodniej Europie. Nieznacznie traci DAX, CAC oraz indeks Euro Stoxx 50. Inwestorzy z brytyjskiego rynku kapitałowego czekają na wyniki sprzedaży detalicznej na wyspach. Według prognoz w kwietniu wzrosła ona o 2,8 procent rok do roku.

Czy inwestorzy na GPW zarażą się optymizmem z Wall Street?

Maciej Rynkiewicz, 9. czerwca, godz. 22:20

Wszystko wskazuje, że po poniedziałkowej sesji bez wyrazu, inwestorów we wtorek czeka nieco ciekawszy dzień. Jeszcze w nocy pojawią się ważne dane z Chin, które _ ustawią _ sesję na rynkach w Azji. Kalendarz makroekonomiczny podczas europejskich notowań będzie już zdecydowanie mniej napięty, jednak uwaga inwestorów przeniesie się na wystąpienia przedstawicieli banków centralnych.

Udany początek sesji na GPW, jaki obserwowaliśmy w poniedziałek oraz stopniowe oddawanie pola przez kupujących i ostatecznie finał sporo pod kreską to teoretycznie zły zwiastun dla najbliższego dnia handlu. Tylko jednak na pierwszy rzut oka. Zapał sprzedających z godziny na godzinę co prawda rósł, jednak nie został on potwierdzony obrotami. Dzienna wartość handlu na poziomie około 560 milionów złotych daje poniedziałkowej sesji miejsce sporo poniżej tegorocznej średniej.

Blue chips dużo gorzej od spółek średnich i małych

Oprócz tego, przecena dotknęła tylko spółki największe, oszczędzając _ small _ i _ mid caps _, co wskazuje raczej na słabość konkretnego sektora (w tym przypadku banków), a nie gorsze postrzeganie całego rynku przez inwestorów. Podsumowując, podczas wtorkowej sesji posiadacze akcji raczej nie powinni obawiać się spadków wartości.

Co więcej, udany przebieg miała sesja za Oceanem. Po spadkach kontraktów na najważniejsze indeksy i otwarciu nieznacznie pod kreską, sprzedający coraz bardziej oddawali pola. Ostatecznie najważniejsze grupy spółek na Wall Street zyskały - S&P500 symboliczne 0,1 proc., podobnie Dow Jones i najwięcej, niemal 0,4 proc. technologiczny Nasdaq. W przypadku tego pierwszego, intradays ustanowiły nowy rekord wszech czasów - na poziomie niemal 1956 punktów.

Wall Street w pobliżu historycznych rekordów

Wpływ na nastroje w Europie będzie miała nocna sesja w Azji. Inwestorzy czekają przede wszystkim na dane makro z Chin. Bank Ludowy opublikuje między innymi wysokość udzielonych nowych kredytów w maju. Wartość miała nieznacznie wzrosnąć do 750 miliardów juanów. Wynik niższy od oczekiwanego będzie sugerował dalsze ograniczanie ekspansji Państwa Środka w celu trzymania w ryzach ryzyka finansowego, głównie ze względu na możliwą bańkę na rynku nieruchomości. W nocy pojawią się też dane o inflacji konsumenckiej i producenckiej.

Wtorkowa sesja europejska będzie przebiegać przy względnie pustym kalendarzu makroekonomicznym. Tematami dnia będą publikacje, które zazwyczaj nie przebiłyby się w gąszczy wydarzeń ważniejszych - na przykład zmiana PKB Turcji i Włoszech w pierwszym kwartale tego roku czy sytuacja na Szwajcarskim rynku pracy. Do tych ważniejszych należy zaliczyć zmianę produkcji przemysłowej we Włoszech, Francji oraz Wielkiej Brytanii.

Uwaga inwestorów skupi się za to na wystąpieniach przedstawicieli banków centralnych. Jeszcze podczas sesji europejskiej głos zabierze James Bullard, szed Fed z St. Luis. Kilka godzin wcześniej swoje wystąpienie będzie miał Benoit Coeure z ECB, omiawiając w Frankfurcie rolę rynków kapitałowych w ożywieniu gospodarczym. Inwestorzy w Polsce czekają za to na Forum Ekonomiczne w Brukseli, w którym udział ma wziąć między innymi Marek Belka.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)