Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Czy to jest korekta, czy już uciekanie

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja miała dość defensywny przebieg. Teoretycznie korekty należało się spodziewać, ale przyszła ona w dość nieoczekiwanym momencie.

Dzisiejsza sesja miała dość defensywny przebieg. Teoretycznie korekty należało się spodziewać, ale przyszła ona w dość nieoczekiwanym momencie. Oczywiście większość giełd na świecie dziś spadała, jednak parkiet w Warszawie nie raz już udowadniał tego lata, że ogólnoświatowe trendy ma "w głębokim poważaniu".

W porannym komentarzu prognozowaliśmy, że miast spadać będziemy atakowali kolejne rekordy. Miało się tak stać głównie za sprawą kontraktów terminowych, które w ostatnim czasie zdobyły władzę nad rynkiem. W ciągu pierwszych godzin notowań indeksowi WIG20, nie udało się jednak sforsować bariery na 3220 pkt. Efektem tego był drastyczny spadek liczby otwartych pozycji na kontrakcie FW20U6 obserwowany przez całą sesję. Czyżby komuś puściły nerwy, a może tylko musiał wyjechać na wakacje? Jeszcze kilkanaście godzin temu LOP wynosił prawie 38 tys. pozycji. Dziś z tej puli ubyło ponad 4 tys. szt. Zwraca uwagę choćby zamknięcie 1 tys. w ostatnich minutach sesji.

Choć posiadacze akcji wchodzących w skład indeksu WIG20 odczuli dzisiejszą sesję w portfelach, to sytuacja nie jest tak zła, jakby się miało wydawać na pierwszy rzut oka. Indeks WIG20 stracił jednak ponad 2 proc. i osiągnął wartość 3126 pkt. Działo się to przy obrotach rzędu 1 mld zł.

Co też powinno niepokoić, choć obrót wyraźnie koncentrował się tylko na TPSA (-0,9 proc.) i PKN Orlen (-4,2 proc.). Zwraca uwagę niski wolumen na akcjach KGHM (-3,7 proc.). W przypadku tej spółki obrót poniżej 100 mln zł, to ewenement.

Wymienione akcje traciły na wartości, ale swoje pozycje obronił BZWBK, po tym jak podał dobre wyniki finansowe. W tym kontekście, do miana symbolu GPW może urosnąć piątkowy raport okresowy KGHM.

Oczywiście można sobie zadać pytanie, czy to jest korekta, czy już uciekanie, jednak na odpowiedź jest zdecydowanie za wcześnie. Sygnałem do głębszego spadku może być zarówno spadek LOP do poziomu 33 tys. sztuk, jak i indeksu WIG20 poniżej 3110 pkt. Na razie nic takiego nie nastąpiło.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)