Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fed obniżył stopy

0
Podziel się:

Fed obniżył stopy procentowe o 75 pkt bazowych i choć część inwestorów oczekiwała cięcia o pełny punkt procentowy, rynek podszedł do decyzji entuzjastycznie. Dow Jones zyskał 420 punktów.

Wygląda na to, że zakończymy ten tydzień z czterema istniejącymi dużymi bankami inwestycyjnymi. W poniedziałek to nie było takie pewne - tak komentują decyzję Fed analitycy na Wall Street, zwracając uwagę na poprawę atmosfery wokół sektora bankowego także po dobrych wynikach Lehman Brothers i Goldman Sachs. Dziś krajowi inwestorzy mogą cieszyć się nie tylko z poprawy sytuacji na świecie, ale również z danych z krajowego podwórka. Ekonomiści szacują, że produkcja przemysłowa wzrosła w lutym o 10,8 proc., m.in. dzięki dobrym wynikom eksporterów, w szczególności branży samochodowej. Ceny produkcji mają natomiast wzrosnąć o 3,3 proc.
* SYTUACJA NA GPW*

Obserwując drożejące o 7,5 proc. akcje banków takich jak PKO BP czy Pekao, można się zastanawiać, jaka przemiana zaszła w inwestorach między poniedziałkiem i wtorkiem, bo dzień wcześniej akcje tych samych spółek były przez inwestorów wyrzucane z portfeli. Ta przemiana to czysta psychologia i splot okoliczności. We wtorek okazało się, że dwa banki inwestycyjne z USA przekazały lepsze od oczekiwanych wyniki finansowe.

Ten impuls i relatywna odporność Wall Street na wydarzenia z weekendu zadecydowały o poprawie nastrojów we wtorek i u nas i na świecie. Ostatnie dwie sesje sprawiają wrażenie chaotycznych (silny spadek, później duży wzrost), emocje inwestorów zdają się być sterowane wyłącznie przez czynniki zewnętrzne. W rzeczywistości emocjom poddało się niewielu inwestorów - po dwóch dniach obroty na całym rynku akcji wynoszą tylko 2,1 mld PLN.
* GIEŁDY ZAGRANICZNE*

Po wczorajszej decyzji Fed inwestorzy w USA zdawałoby się, niemal w ekstazie kupowali wczoraj akcje. W zgodnej opinii rynku, decyzja banku rezerw federalnych pobudziła apetyt na ryzyko - stąd ponad 4 proc. wzrost amerykańskich indeksów. Wielkie znaczenie psychlogiczne odegrały też raporty finansowe banków Lehman Brothers i Goldman Sachs - obydwa zaprezentowały wyniki zdecydowanie powyżej oczekiwań rynku.

Jednym ze skutków decyzji Fed był wzrost notowań dolara wobec jena, co zostało dostrzeżone przez inwestorów giełdowych - w Japonii akcje eksporterów szły w górę (Sony o ponad 5 proc.). Ale choć na giełdach azjatyckich oglądaliśmy rano zwyżki, to są one skromniejsze niż w USA, a w dodatku indeksy kończą dzień niżej niż go rozpoczęły - popyt nie miał przewagi w trakcie notowań a jednynie krótko po ich otwarciu.

OBSERWUJ AKCJE

PKO BP - rzutem na taśmę kurs powrócił powyżej przełamanego wczoraj wsparcia, a tym samym powyżej linii szyi formacji głowy z ramionami (tu występującej jako zapowiedź kontynuacji trendu spadkowego), której wypełnienie oznaczałoby zejście kursu w okolice 35 PLN. Ale zwrot dokonał się w odpowiednim momencie by sądzić, że być może tak znaczący spadek kursu PKO BP jednak się nie wydarzy. Co prawda niewielka skala obrotów nie potwierdza zainteresowania akcjami banku, ale RSI i MACD na wykresie dziennym utrzymują się wyraźnie powyżej minimów ze stycznia, co świadczy o wyczerpywaniu się potencjału spadkowego kursu.

Polnord - w ostatnich dniach spółka zwraca na siebie uwagę przede wszystkim wyraźnym wzrostem wartości transakcji. Niestety nie wynika z tego jeszcze, co dalej będzie się działo z notowaniami. Na wykresie powstała formacja klina zniżkującego, która zapowiada możliwość dalszych spadków, podobne rozwiązanie sugeruje również MACD. Tylko mocna kontra popytu - do której wzrost obrotów może być przygotowaniem - uratować może kurs przed dalszym spadkiem.
* POINFORMOWALI PRZED SESJĄ *TVN - insider kupił 26 190 akcji spółki po 9,58 PLN za jedną w ramach programu motywacyjnego.
Polnord - Prokom Investment kupił 71 700 akcji spółki w ciągu ostatniego tygodnia. Średnia cena zakupu wyniosła 103,83 PLN.
ING BSK - zarząd zaproponował, by bank nie wypłacał dywidendy z ubiegłorocznego zysku.
Bank Handlowy - zarząd banku proponuje przeznaczyć na wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy 687 mln PLN, co daje 5,26 PLN na akcję banku.
Drozapol - akcjonariusze zgodzili się, aby spółka kupiła 3 mln własnych akcji płacąc nie więcej niż 8 PLN za każdą z nich. Na buy-back przeznaczono 24 mln PLN, skup ma trwać do końca roku.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Na euforię nie ma co liczyć. Już wczoraj warszawska giełda zdyskontowała w dużej mierze wzrost na rynkach amerykańskich. Co prawda w czasie działania GPW znaliśmy tylko dobre wyniki banków amerykańskich, a nie samą decyzję Fed, ale też i GPW nie dyskontuje przecież wydarzeń w gospodarce USA, a jedynie reakcję indeksów przy Wall Street na te wydarzenia. Można więc powiedzieć, że tę reakcję już w dużej części zdyskontowaliśmy.

Po wzrostowym być może otwarciu szybko powrócą obawy o trwałość tego ruchu, wyjście WIG20 zdecydowanie powyżej 2900 pkt (2914 pkt to szczyt z piątku) wydaje się niemożliwe, zwłaszcza że już jutro rozliczane są kontrakty terminowe na WIG20 (inne również). Zbyt wielu silnych inwestorów miałoby straty, gdyby indeksy miały rosnąć do tego czasu. Spodziewamy się, więc wzrostowego otwarcia, ale później możliwa jest realizacja zysków, która sprowadzić może indeksy poniżej wczorajszego zamknięcia. Obroty raczej pozostaną na niskim poziomie.

WALUTY

Bezpośrednio po decyzji Fed kurs euro spadł do 1,562 USD, ponieważ część inwestorów sądziła, że obniżka stóp może wynieść nawet 1 pkt proc. W tym sensie decyzja banku rezerw federalnych była swego rodzaju rozczarowaniem dla rynków.

Ale też dziś rano inwestorzy przypomnieli sobie, że amerykańska gospodarka nadal pogrążona jest w kryzysie, podobnie jak sektor finansowy i możliwe są przecież dalsze obniżki stóp w USA. Dlatego dziś rano euro podrożało już do 1,569 USD.

Podobnie ma się sprawa z jenem, który po decyzji Fed stracił 2,6 proc. do dolara, ale dziś rano już 1 proc. odrobił. Jen zyskuje też 0,5 proc. wobec euro.
U nas jeszcze wczoraj wieczorem dolar spadł do 2,233 PLN, ale rano podrożał o grosz. Euro kosztuje 3,532 PLN, a frank spadł do 2,254 PLN.

SUROWCE

Decyzja Fed pomogła też rynkowi surowcowemu. Miedź w Szanghaju podrożała o 0,7 proc., a w Londynie o 0,4 proc., ponieważ inwestorzy mają nieśmiałą nadzieję, że popyt na surowce może wzrosnąć, jeśli uda się wyprowadzić amerykańską gospodarkę z kryzysu.
Co ciekawe obawy o to, że się tak nie stanie spowodowały spadek cen ropy. Wprawdzie więcej zależało jednak od umocnienia dolara (po decyzji Fed), ponieważ to droższy dolar jest wrogiem numer jeden wzrostowego trendu cen ropy. W Londynie baryłka staniała do 104,4 USD.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(0)