Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Giełdy europejskie w odwrocie. To przez Grecję i USA

0
Podziel się:

W komentarzu Money.plzobacz, jakie czynniki miały wpływ na losy dzisiejszej sesji.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Poranny entuzjazm na GPW niestety nie został podtrzymany. WIG20 zakończył dzień blisko poziomu wczorajszego zamknięcia. Zamieszanie na rynku walutowym wywołał bank Szwajcarii, a w drugiej części sesji nastroje popsuły dane z USA oraz słaby start handlu na Wall Street.

WIG20 po osiągnięciu na poniedziałkowym zamknięciu poziomu 2307 punktów rozpoczął dzisiejszą sesję od wzrostów. Ostatecznie nie udało się jednak ich utrzymać. Indeks blue chipów zaczął się osuwać po danych z polskiej gospodarki oraz komentarzu banku Szwajcarii.

GUS opublikował dziś comiesięczne dane dotyczące bezrobocia i sprzedaży detalicznej. W grudniu odsetek osób bez pracy wyniósł 11,5 procent, a sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,8 procent rok do roku. Obie informacje były zbliżone do prognoz. Poznaliśmy również szacunkowy wzrost gospodarczy naszego kraju w 2014 roku. Według Głównego Urzędu Statystycznego wyniósł on 3,3 procent.

Zobacz notowania indeksów z GPW podczas dzisiejszej sesji

Ważniejsza dla polskiego rynku finansowego była informacja z banku Szwajcarii. Szczególnie wpłynęła ona na cenę franka szwajcarskiego wyrażoną w polskiej walucie. Dowiedzieliśmy się, że bank centralny Szwajcarii nadal jest gotowy do interwencji nawet po zniesieniu limitu franaka.

Niemiecka i francuska giełda traciła od początku dzisiejszej sesji. Indeksy DAX oraz CAC straciły ponad procent. Ostatnie spadki były łagodzone przez ubiegłotygodniową decyzję EBC. Teraz do głosu w większym stopniu doszła sprawa Grecji. Po poniedziałkowym zaprzysiężeniu na dziś zaplanowane było przedstawienie nowego rządu. Obawy inwestorów cały czas budzi sprawa kontynuowania reform i programu oszczędnościowego od którego uzależniona jest kolejna pomoc finansowa.

Negatywne nastroje były obecne również na giełdzie w Atenach. Indeks ASE stracił dziś niespełna 4 procent. Do wyborów odniosła się również agencja Moody's, która wskazała, że wynik wyborów negatywnie wpłynie na ocenę kredytową Grecji.

Notowania europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji

Na słabą końcówkę sesji na GPW wpłynęły również słabe dane makroekonomiczne z USA. Poziom zamówień na dobra trwałego użytku w grudniu miesiąc do miesiąca spadł o 3,4 procent. Wynik ten jest o tyle gorszy, gdyż rynek spodziewał się wzrostu o 0,5 procent. Nieco lepiej od oczekiwań wypadł wstępny odczyt indeksu PMI dla amerykańskich usług, który wzrósł do 54 punktów (prognoza: 53,8 punktów).

Sporo dzieje się dziś również na amerykańskich spółkach. Za nami już wyniki Caterpillar oraz Procter&Gamble, które były słabsze od oczekiwań.

WIG20 mocno osłabł. Wszystko przez dane z USA

Przemysław Ławrowski, godz. 15:20

Gorsze od oczekiwań dane z USA przełożą się na słaby start sesji na Wall Street. Informacje z amerykańskiej gospodarki wpłynęły również na nastroje na GPW, które po dobrym starcie handlu spadły poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia.

WIG20 po publikacji słabych danych z amerykańskiej gospodarki notuje spadek o około 0,3 procent. Na plusie pozostał jedynie indeks średnich spółek mWIG40.

Notowanie warszawskich indeksów podczas dzisiejszej sesji

Przed startem sesji na Wall Street poznaliśmy wspomniane wcześniej dane. W grudniu nastąpił spadek poziomu zamówień na dobra trwałego użytku o 3,4 procent miesiąc do miesiąca. Jest to mocny spadek w stosunku do prognoz (+0,5 procent). Nieco mniej ważne były informacje dotyczące cen nieruchomości w USA.

Przed nami jeszcze (16:00) publikacja indeksu zaufania konsumentów Conference Board oraz ilości sprzedanych nowych domów w grudniu.

Na około dwie godziny przed zakończeniem handlu w Europie główne indeksy notują duże straty. Na rynkach finansowych cały czas obecny jest temat Grecji. Agencja ratingowa Moody's wskazała, że wynik wyborów negatywnie wpłynął na jej ocenę kredytową przyznawaną temu krajowi. W rezultacie giełda w Atenach traci dziś prawie 6 procent.

Około 1,5 procent traci niemiecki DAX. Wraz z nim tanieją akcje spółki Siemens, który opublikował dziś raport finansowy. O ponad procent w dół idzie również francuski CAC.

Spadki na giełdach w Europie. WIG20 wybroni się?

Damian Słomski, godz. 13:05

Indeksy giełdowe w Europie pogłębiają spadki. Również zwyżka na WIG20 hamuje. Nerwowo zrobiło się po wypowiedzi wiceprezesa Banku Szwajcarii odnośnie interwencji. Rynki straszy także Grecja.

SNB znowu zaskakuje inwestorów. Wiceszef banku zapowiedział, że jest możliwość interwencji na rynku walutowym w celu osłabienia franka, którego wartość jest nieuzasadniona. Większa zmienność w związku z tą wypowiedzią zagościła na rynku walutowym.

Spokojniej jest na giełdach, choć tu coraz wyraźniej dochodzą do głosu sprzedający akcje. We Frankfurcie i Paryżu spadki są już blisko procentowe. Nad kreską utrzymuje się WIG20, choć przez ostatnie trzy godziny kurs spadł o kilkanaście punktów.

Przebieg dzisiejszej sesji na najważniejszych giełdach w Europie

Znacząco w dół idą notowania KGHM i PZU. Akcje ubezpieczyciela znajdują się w okolicach psychologicznej bariery 500 złotych. Jej mocniejsze przekroczenie w górę lub w dół może wskazać kierunek na kolejne dni. W przypadku miedziowego giganta inwestorów do zakupów zniechęcają zapowiedzi stosunkowo niewielkiej dywidendy. Mowa o zaledwie jednej trzeciej zysku jednostkowego za 2014 rok.

Na rynkach wciąż panuje niepewność w związku z przyszłością Grecji. Agencja Moody's ostrzega przed obniżką ratingu w związku z ryzykiem związanym z finansowaniem długu. Ateński Athex traci ponad 3 procent.

#

GPW liderem giełd w Europie. Mimo słabszych danych o PKB

Damian Słomski, godz. 10:25

Znowu WIG20 zachowuje się inaczej od pozostałych indeksów Europy. Na GPW obserwujemy pokaźne wzrosty, mimo nieco słabszego od oczekiwań wzrostu gospodarczego w Polsce w 2014 roku.

Wczoraj warszawski parkiet był jednym z najsłabszych rynków akcji w Europie. Dzisiaj sytuacja wygląda zupełnie odwrotnie. WIG20 zyskuje już blisko procent. Wśród blue chipów ponad 2 procent drożeją akcje PKN Orlen, BZ WBK i Lotosu. Paliwowe spółki wyraźnie zyskują, a tym czasem ropa dalej tanieje. Na minusie jest tylko JSW i PZU.

Dzisiejsze notowania indeksu WIG20

Nastroje wśród krajowych inwestorów są bardzo dobre, choć najnowsze dane GUS nieco zawodzą. Mowa o dynamice wzrostu PKB w 2014 roku, która według wstępnych szacunków była na poziomie 3,3 procent, wobec prognozowanych przez analityków 3,4 procent.

Nieco lepiej wypadły dwie pozostałe publikacje. Sprzedaż detaliczna rośnie mocniej od oczekiwań, a bezrobocie choć jest wyższe niż w listopadzie, to jednak wyniosło w grudniu 11,5, a nie 11,6 procent sugerowanych przez analityków.

Na giełdach zachodniej Europy przeważają sprzedający akcje. Spadki nie są duże i w większości ograniczają się do około 0,5 procent.

#

GPW: Grecja już na drugim planie. Teraz liczy się...

Łukasz Pałka, 26. stycznia godz. 22:21

Po dość spokojnym pod względem publikacji informacji gospodarczych poniedziałku, kolejny dzień tygodnia może wywołać wśród inwestorów więcej emocji. Obserwatorzy rynków wciąż uważnie śledzą doniesienia z Grecji.

Główny Urząd Statystyczny we wtorek o godzinie 10 poda najnowsze informacje na temat tego, w jakim tempie rosła polska gospodarka w 2014 roku - to najważniejsze dane, które tego dnia napłyną na warszawską giełdę.

Według prognoz ekonomistów w ubiegłym roku polski PKB wzrósł o 3,4 procent w porównaniu do 2013 roku. Jeżeli ta informacja się potwierdzi, będzie to wynik nieco lepszy od średniej prognoz, które na początku tego roku przedstawili ekonomiści w Money.pl. Ich zdaniem PKB wzrósł o 3,3 procent.

Niemniej jednak takie doniesienia wskazują na poprawę kondycji polskiej gospodarki, której potwierdzenia inwestorzy będą we wtorek szukać również w najnowszych danych na temat stopy bezrobocia. Według prognoz w grudniu bezrobocie wzrosło do 11,6 procent.

Inwestorzy w Europie wciąż żyją wynikami niedzielnych wyborów parlamentarnych w Grecji. Na razie trwają spekulacje na temat tego, jak ułoży się współpraca rządu premiera Aleksisa Ciprasa z instytucjami międzynarodowymi. Wiadomo, że ugrupowanie jest przeciwne oszczędnościom, zapowiada renegocjację umów z Unią Europejską. Z drugiej jednak strony jest mało prawdopodobne, by politycy dążyli za wszelką cenę do tego, żeby Grecja opuściła strefę euro. W poniedziałek szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde zapowiedziała, że MFW jest gotowy do dalszego wspierania Grecji.

Reakcja rynkowa na greckie wybory była w poniedziałek dość spokojna, choć nie obyło się bez spadków.

Główne indeksy GPW podczas sesji w poniedziałek

Jeżeli chodzi o dane z polskiej gospodarki, to we wtorek warto zwrócić też uwagę na najnowsze informacje na temat dynamiki sprzedaży detalicznej w Polsce. W grudniu miała ona wzrosnąć o 1,7 procent r/r wobec spadku o 0,2 procent r/r w listopadzie.

Po południu uwaga inwestorów skupi się na doniesieniach z USA. Tym bardziej, że w środę gracze poznają najnowszą decyzję banku centralnego USA w sprawie stóp procentowych. Na rynek napłynie m.in. seria informacji z amerykańskiego rynku nieruchomości, a także najnowszy odczyt wskaźnika PMI dla sektora usługowego.

Ekonomiści w większości są zgodni, że w tym półroczu dojdzie do pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)