Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: Bank Szwajcarii zaskoczył inwestorów

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl czytaj, jak przebiegła sesja na giełdzie.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Bardzo mocne odreagowanie ostatnich spadków na warszawskiej giełdzie. Inwestorów zaskoczył dzisiaj bank centralny Szwajcarii.

WIG20 zakończył czwartkową sesję wzrostem o 1,8 procent wobec wczorajszego zamknięcia. Po spadku w tym tygodniu do tegorocznego minimum znów znalazł wyraźnie powyżej poziomu 2300 punktów.

Główne indeksy GPW podczas sesji w czwartek Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Pretekst do kupowania akcji dał inwestorom Bank Szwajcarii, który niespodziewanie obniżył dziś stopy procentowe do poziomu poniżej zera. Prezes banku tłumaczył decyzję koniecznością obrony franka szwajcarskiego przed umocnieniem i utrzymaniem poziomu 1,20 wobec euro.

Jednocześnie w czwartek inwestorzy mieli okazję zareagować na wczorajsze doniesienia po posiedzeniu Fed. Bank centralny USA nie zmienił stóp procentowych. Inwestorzy nie muszą się też obawiać szybkiej podwyżki, bo według zapowiedzi nastąpi ona dopiero w połowie przyszłego roku.

Po godzinie 17 polskiego czasu w bardzo dobrych nastrojach przebiega sesja na Wall Street. Główne indeksy zyskują po ponad 1 procent.

GPW: Mocne odreagowanie ostatnich spadków

Łukasz Pałka, godz. 15.38

Decyzja Banku Szwajcarii o obniżce stóp procentowych do poziomu poniżej zera dodatkowo zachęciła inwestorów do kupowania akcji na giełdach. WIG20 odzyskał dzisiaj znaczną część strat z tego tygodnia.

Po informacjach z wczorajszego posiedzenia Fed i dzisiejszych, niespodziewanych doniesieniach na temat decyzji banku centralnego Szwajcarii nastroje wśród inwestorów są dużo lepsze niż w ostatnich dniach. Kupujący na GPW mają dzisiaj zdecydowaną przewagę, a indeks WIG20 na nieco ponad godzinę przed zakończeniem handlu zyskuje około 1,3 procent. Wyraźne wzrosty dominują też dziś na giełdach w Europie, wreszcie wskaźniki na Wall Street również rozpoczęły czwartkową sesję na plusach.

WIG20 na tle indeksów w Europie podczas sesji w czwartek Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Po południu inwestorzy poznali najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Według nich liczba wniosków o zasiłki od tzw. nowych bezrobotnych wyniosła w ubiegłym tygodniu 294 tysiące, co oznacza spadek o 3 tysiące wobec poprzedniego tygodnia.

Wśród spółek z WIG20 straty bardzo wyraźnie odrabia dzisiaj ukraiński Kernel, którego akcje zyskują ponad 3 procent. Podobny wzrost notuje obecnie mBank.

Coraz mocniejsze wzrosty na giełdach. Tym razem GPW...

Paweł Zawadzki, godz. 12.51

Kupujący na europejskich giełdach nie zwalniają tempa. Tym razem z wzrostowej tendencji nie wyłamał się również warszawski parkiet.

WIG20 rozpoczął handel solidnym wzrostem i od tego momentu niemal wyłącznie poprawia swoje notowania. Znacznie bardziej umiarkowany jest optymizm inwestorów w stosunku do spółek średnich i małych.

Zobacz, jak przebiega dzisiejsza sesja na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W jeszcze lepszych humorach niż posiadacze akcji krajowych blue chipów są inwestorzy handlujący na najważniejszych giełdach Starego Kontynentu. Niemiecki DAX i francuski CAC zyskują odpowiednio około 2 i niemal 2,5 procent. Ponad 7-procentowy wzrost notuje natomiast - liczony w dolarach - rosyjski RTS.

Inwestorom sprzyjają opublikowane dotąd wiadomości z gospodarki. Obrazujący nastroje przedsiębiorców w Niemczech indeks Ifo w grudniu wzrósł ze 104,7 do 105,5 punktu. To wynik minimalnie lepszy od wcześniejszych oczekiwań analityków (105,4 pkt).

Jeszcze mocniej na plus zaskoczyły najnowsze dane z Wielkiej Brytanii. Tamtejsza sprzedaż detaliczna w listopadzie wzrosła w ujęciu rocznym o 6,4 procent, podczas gdy rynkowi eksperci spodziewali się dynamiki niższej o 2 punkty procentowe.

Rewelacyjne nastroje na giełdach. WIG20 złamał ważny poziom

Paweł Zawadzki, godzina 9:37

Wciąż łagodna retoryka Rezerwy Federalnej spowodowała silne wzrosty na Wall Street. To nie mogło pozostać bez wpływu na europejskie giełdy. Skorzystała również warszawska GPW.

WIG20 wystartował z impetem. Przekraczająca procent zwyżka sprawiła, że już na starcie handlu indeks blue chipów znalazł się wyraźnie powyżej psychologicznego poziomu 2.300 punktów. W górę pną się także indeksy grupujące spółki średnie i małe.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 i WIG30 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Amerykański bank centralny zgodnie z prognozami nie zmienił stóp procentowych w USA. Choć z dotyczącego ich komunikatu - również zgodnie z oczekiwaniami - wyciął sformułowanie o zamiarze utrzymywania stóp bez zmian przez _ znaczny okres czasu _, to pojawiło się nowe, mówiące, że Fed może _ pozwolić sobie na cierpliwość w kwestii terminu rozpoczęcia normalizacji polityki monetarnej _.

Ta - w dalszym ciągu niezwykle łagodna - retoryka Rezerwy Federalnej bardzo ucieszyła amerykańskich inwestorów. S&P500 i technologiczny Nasdaq poszły w górę po ponad 2 procent. Niewiele mniejszym wzrostem po wczorajszej sesji mógł pochwalić się również grupujący blue chipy Dow Jones Industrial Average.

GPW: Decyzja Fed pomoże w walce o ważny poziom?

Przemysław Ławrowski, 17 grudnia, godzina 22:37

Konsekwencje decyzji banku centralnego USA, ciągłe zawirowania na rosyjskim rynku finansowym, a do tego wybory prezydenckie w pogrążonej w kryzysie gospodarczym Grecji - te wszystkie informacje mogą w czwartek mieć bardzo znaczący wpływ na notowania indeksów na warszawskiej giełdzie.

Do końca 2014 roku pozostało jeszcze sześć sesji giełdowych. Nic jednak nie wskazuje na to, że przebiegną one spokojnie. Na nastroje wśród inwestorów ogromny wpływ mają wydarzenia za granicą. Wiele wskazuje jednak na to, że cały rok GPW zamknie na minusie.

Indeks WIG20 zakończył handel w środę na poziomie 2288 punktów. Oznacza to, że jest 4,8 procent poniżej poziomu z początku grudnia i 5,7 procent wobec początku 2014 roku. Tak niskiego wartości indeksu krajowych blue chipów nie widziano od 9 września 2013 roku.

Notowania indeksu WIG20 od początku roku Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W walce o poziom 2300 punktów pomogą dobre nastroje podczas środowej sesji na Wall Street. Te natomiast zostały wywołane zgodną z oczekiwaniami decyzją amerykańskiej Rezerwy Federalnej.

Bank centralny USA poinformował dziś po swoim ostatnim dwudniowym posiedzeniu w tym roku, że stopy procentowe pozostają bez zmian. Oznacza to, że nadal będą się one plasować w przedziale od 0 do 0,25 procent. Amerykańskie stopy procentowe znajdują się na tym poziomie już od sześciu lat.

Z większa obawą inwestorzy czekali na to, co w komunikacie Fed zostanie napisane w kwestii perspektyw polityki monetarnej w przyszłym roku. Wprawdzie zarzucono stwierdzenie o zamiarze utrzymywania stóp procentowych bez zmian przez _ znaczny okres czasu _, ale zastosowano nowe, spójne z dotychczas używanym określeniem. W raporcie czytamy, że amerykański bank centralny _ może pozwolić sobie na cierpliwość w kwestii terminu rozpoczęcia normalizacji polityki monetarnej. _

Widać, że bank centralny USA przygotowuje się do podwyżek stóp procentowych, nie nastąpi to jednak szybciej niż w połowie przyszłego roku. Koszt kapitału ma pozostać na niezmienionym poziomie dopóki inflacja nie osiągnie poziomu 2 procent. Fed nie wyklucza jednak, że gdy osiągnięty zostanie ten poziom, to stopy przy odpowiednich warunkach rynkowych będą na tym poziomie jeszcze przez jakiś czas. Wspomniano też, że prognozowane stopy na koniec przyszłego roku to 1,125 procent.

Obecny oraz prognozowany pozom wzrostu cen w USA poddaje jednak te przewidywania pod wątpliwość. Inflacja konsumencka w listopadzie wyniosła 1,3 procent. Fed prognozuje, że w przyszłym roku będzie się ona kształtowała na poziomie od 1 do 1,6 procent.

Dziś amerykański bank centralny opublikował również projekcje innych parametrów gospodarczych na kolejne lata. Są one podawane do publicznej wiadomości cztery razy w roku.

Wybrane dane gospodarcze z projekcji makroekonomicznej Fed (dane procentowe)
Źródło: federalreserve.gov
2015 2016 2017
Wzrost PKB 2,6-3,0 2,5-3,0 2,3-2,5
Stopa bezrobocia 5,2-5,3 5,0-5,2 4,9-5,3
Inflacja 1,0-1,6 1,7-2,0 1,8-2,0

W reakcji na te informacje, indeksy z Wall Street dziś mocno zyskały. S&P500 i technologiczny Nasdaq poszły w górę o 2 procent. Niewiele mniej zyskał Dow Jones. Ciągle daleka perspektywa podwyżki stóp procentowych działa stymulująco nie tylko na amerykańską, ale także na część europejskich giełd.

Notowania amerykański indeksów podczas środowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Po opublikowaniu decyzji osłabiła się amerykańska waluta. Szybko jednak tendencja się zmieniła i dolar ponownie zaczął się umacniać. To natomiast są złe wiadomości m.in. dla rosyjskiego rubla.

Rosja straszy inwestorów. To nie koniec

Tematem, który od kilku dni niezmiennie przyciąga uwagę inwestorów obecnych na warszawskiej giełdzie jest również kryzys gospodarczy w Rosji. We wtorek rosyjska giełda straciła kilkanaście procent, w środę z kolei na głównym indeksie moskiewskiego parkietu RTS było widać wyraźne odreagowanie.

Nie zmienia to jednak faktu, że rosyjska gospodarka ma bardzo poważne kłopoty, które będą miały również negatywny wpływ na polskie firmy eksportujące towary do Rosji. Już w pierwszym półroczu 2014 roku eksport do Rosji był o 7,7 procent niższy wobec tego samego okresu ubiegłego roku. Drugie półrocze raczej na pewno zostanie zakończone z jeszcze gorszym wynikiem.

Kryzys gospodarczy w Rosji ma również bardzo negatywny wpływ na tamtejszą walutę. Po bardzo dynamicznym spadku rubla do poziomu nawet 100 rubli za euro i ponad 80 rubli za dolara do walki o jego umocnienie włączył się rosyjski resort finansów i rozpoczął wyprzedaż obcych walut.

Cena dolara wyrażona w rublach od połowy 2014 roku Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wcześniej bank centralny Rosji zdecydował się na dość desperacki krok i podniósł stopy procentowe aż do poziomu 17 procent. W komentarzach ekonomistów najczęściej w tym kontekście od kilku dni pojawia się słowo _ krach _.

Rosyjska gospodarka stanęła na krawędzi zapaści w dużej mierze po załamaniu notowań ropy naftowej, której sprzedaż stanowi główne źródło dochodu rosyjskiego budżetu. W ciągu ostatnich od połowy tego roku kurs _ czarnego złota _ spadł o prawie 50 procent.

Cena ropy brent od początku lipca 2014 roku

Rosyjska gospodarka bez wątpienia ma przed sobą bardzo trudny okres, który będzie charakteryzował się recesją w połączeniu z wysoką inflacją. Sytuacja polskiej giełdy i waluty w tym kontekście nie wygląda jednak źle. Wtorkowe spadki ich wartości można uznać za bardzo nerwową reakcję. Inwestorzy powinni jednak oswoić się z nową sytuacją.

Wybory w Grecji. Zagrożenie dla gospodarki?

Uwagę inwestorów w czwartek przyciągną też zapewne wybory prezydenckie w Grecji. W ubiegłym tygodniu informacja o nich stała się dla inwestorów pretekstem do znacznej wyprzedaży akcji na europejskich giełdach. W samej Grecji giełda w ciągu ostatniego tygodnia straciła około 20 procent.

Panikę w Grecji wywołała informacja o przedterminowych wyborach prezydenckich. Stało się tak dlatego, że w Grecji prezydenta wybiera parlament. Tymczasem, jeżeli rządząca partia nie zdobędzie większości, wówczas Grecja stanie w obliczu konieczności zorganizowania przedterminowych wyborów parlamentarnych.

Taka perspektywa została przez inwestorów zinterpretowana jako zagrożenie, że do władzy w Grecji dojdą partie antyeuropejskie. To postawiłoby pod dużym znakiem zapytania realizację założeń pakietu ratunkowego dla greckiej gospodarki.

Kontynuacja polskich danych

W czwartek poznamy protokół z ostatniego posiedzenia RPP. Informacja ta będzie jednak należeć do słabszych czynników wpływających na sytuację na giełdzie.

To nie pierwsze polskie dane, jakie poznaliśmy w tym tygodniu. W środę GUS opublikował słaby odczyt dotyczący produkcji przemysłowej. We wtorek pojawiły się informacje o zatrudnieniu i wynagrodzeniach, a w poniedziałek inflacji. Wszystkie z nich będą miały wpływ na decyzję podjętą na kolejnym posiedzeniu RPP. Na nim podjęta zostanie decyzja o losach stóp procentowych w Polsce. Ta informacja na pewno wpłynie na notowania akcji na GPW, ale poznamy ją dopiero 14 stycznia.

(Współpraca Łukasz Pałka)

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)