Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

GPW wypada nieźle na tle spadających indeksów

0
Podziel się:

Pozytywnie wyróżniały się spółki z mWIG40. Padła też zapowiedź dużego debiutu.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

W okolicach dziennych minimów kończą sesję europejskie indeksy. Na giełdach w Niemczech i Francji spadki są blisko jedno procentowe, mimo całkiem dobrych danych makro. Ze spółek z GPW nie było dziś przełomowych informacji. Ciekawie zapowiada się za to kolejny debiut na rynku. W maju do obrotu trafią akcje Wirtualnej Polski.

Łączna wartość oferty Holdingu WP wyniesie około 316 mln zł. Przy cenie maksymalnej ustalonej na 37 zł za akcję wartość całej spółki wyniesie 1,24 mld zł. Szacowane na 80-100 mln zł wpływy z emisji nowych akcji WP zamierza przeznaczyć m.in. na finansowanie nowych przejęć na rynku. Oczekiwany termin debiutu giełdowego to 8 maja. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.

To jedna z najciekawszych informacji ze spółek. Za nami sezon wyników, więc i komunikatów w ESPI mniej. Przekłada się to na nieco mniejszą aktywność inwestorów. Obroty nie porażają, a i zmienność jest niewielka. Najważniejsze indeksy przez większą cześć dnia oscylowały w okolicy wczorajszego zamknięcia. Jedynie mWIG40 wyróżnił się pozytywnie, zyskując prawie 0,7 procent.

Notowania najważniejszych indeksów z GPW

Po ostatnich kilku wzrostowych sesjach zadyszkę złapał WIG20. Na zamknięciu kurs wyniósł 2434 pkt, co oznacza spadek o 0,31 proc. Sytuacja mogłaby wyglądać gorzej, gdyby nie blisko 2-proc. wzrosty na Synthosie i BZ WBK. W dół indeks blue chipów ciągnęły za to Alior Bank (-2,19 proc.) i PGNiG (-1,83 proc.). Bilans to 14-6 dla sprzedających.

Na tle Europy warszawska giełda nie wypada wcale źle. Znowu rynki straszy Grecja. Ateńska giełda zanotowała ponad 2-proc. spadki. Nastrojów nie były w stanie poprawić całkiem dobre dane dotyczące produkcji przemysłowej w strefie euro. W marcu wskaźnik wzrósł o 1,6 procent rok do roku (prognozowano 0,7 procent).

Przebieg sesji na najważniejszych rynkach akcji w Europie

Niewielki zawód wywołały zaś dane z USA. Sprzedaż detaliczna wzrosła miesiąc do miesiąca o 0,9 proc. wobec szacowanego 1 proc. Mimo tego jest to pierwszy odczyt od trzech miesięcy kiedy dynamika jest dodatnia.

Publikacja nie wywołała większego ruchu na Wall Street. Indeksy po niecałych dwóch godzinach niewiele różnią się od wczorajszego zamknięcia. W centrum uwagi inwestorów z USA są notowania JP Morgan (+1,2 proc.), Wells Fargo (-1,7 proc.) i Johnson & Johnson (-0,05 proc.). Spółki opublikowały raporty kwartalne. W prawdzie wzrostem zysków mógł się pochwalić tylko JP Morgan, ale we wszystkich przypadkach wyniki okazały się lepsze od oczekiwań.

#

GPW: Średniej wielkości spółki coraz mocniejsze

Damian Słomski, godz. 15:37

Większość spółek z GPW traci na wartości. Podobnie wygląda sytuacja na najważniejszych rynkach akcji w Europie. Przed przeceną bronią się średniaki z mWIG40. Na wyróżnienie zasługują Newag i Grupa Azoty.

Już ponad 6 procent drożeją papiery producenta pociągów. Jednym ruchem odrobione zostały straty z ostatnich 12 sesji. To zdecydowany lider indeksu mWIG40, który rośnie około 0,5 procent i jest na dziennych maksimach w okolicach 3800 punktów. Na wyróżnienie zasługuje też Grupa Azoty, która zyskując blisko 4 procent jest na prawie dwuletnich maksimach.

Pozostałe najważniejsze indeksy z GPW cały czas są pod kreską. Najsłabiej radzi sobie WIG20, który tracił dziś już 0,7 procent. Na zielono świecą notowania zaledwie 6 blue chipów. Liderem wzrostów jest Synthos (+1,9 procent). W podobnej skali obserwujemy spadki na KGHM, mBanku i LPP.

Przebieg sesji na warszawskim parkiecie

Gorsze nastroje panują na pozostałych giełdach zachodniej Europy. Po około 1 procent dołują indeksy z Włoch i Hiszpanii. Ponad dwukrotnie większą przecenę widać we Frankfurcie i Paryżu.

Na niewielkim plusie wystartował handel za Oceanem. Jeszcze przed otwarciem na rynku pojawiły się informacje dotyczące sprzedaży detalicznej w USA. Po trzech miesiącach spadków w marcu w końcu dynamika była dodatnia i wyniosła 0,9 procent miesiąc do miesiąca. To minimalnie gorszy wynik od prognoz na poziomie 1 procenta.

#

Dobre europejskie dane nie pomogły giełdom

Przemysław Ławrowski, godz. 13:25

Publikacja Eurostatu nie poprawiła nastrojów na giełdach w Europie. Najprawdopodobniej znowu do głosu dochodzą obawy o sytuację Grecji. Na GPW nieco lepiej radzi sobie wskaźnik średnich spółek.

Na warszawskiej giełdzie nadal dominują spadki. Po czterech godzinach handlu WIG20 traci około 0,4 procent. Na plusie jest natomiast mWIG40.

Ponad 1,5 procent zyskują dziś akcje Ursusa po informacji o uzyskaniu przez spółkę homologacji na elektryczny autobus. Nadal na mocnym minusie jest KGHM ze względu na taniejącą miedź. Na półmetku sesji plusie wśród blue chipów pozostało jedynie 5 spółek.

Na parkietach zachodnioeuropejskich przecena się pogłębiła. Około pół procent tracą DAX oraz CAC. Jeden procent tracą giełdy w Hiszpanii oraz Włoszech. W poprawie nastrojów nie pomogły dane ze strefy euro dotyczące sprzedaży detalicznej. W marcu wskaźnik wzrósł o 1,6 procent rok do roku (prognozowano 0,7 procent). Równie dobra była zmiana miesiąc do miesiąca. Widać, że inwestorzy europejscy zaczynają się ponownie obawiać o sytuację Grecji.

Notowania europejskich indeksów podczas wtorkowej sesji

O 14:30 poznamy dane ze Stanów Zjednoczonych. Wyniki sprzedaży detalicznej zapewne zdeterminują początek sesji na Wall Street. Pojawią się również dane dotyczące inflacji producenckiej. Na nieco ponad 2 godziny przed startem notowań ciągłych, kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy notują spadki.

WIG20 lekko traci. KGHM boi się spadających cen miedzi

Przemysław Ławrowski, godz. 10:00

Warszawska giełda zbiera siły przed środową decyzją RPP. Na europejskich rynkach zmienność jest ograniczona przed publikacją danych o produkcji przemysłowej w strefie euro.

Sesja na GPW ponownie rozpoczęła się od niewielkich zmian. Indeks WIG20 traci 0,2 procent. Na lekkim plusie są wskaźniki grupujące małe i średnie spółki.

Wśród blue chipów najsłabsze są dziś rano akcje KGHM. Powodem jest taniejąca miedź. Rośnie natomiast wycena ropy naftowej, co jest efektem obaw o zakończenie koniunktury związanej z wydobyciem gazu łupkowego.

Zobacz, jak rozpoczęła się sesja na GPW

Na giełdach w Europie zachodniej również obserwujemy niewielkie zmiany głównych indeksów. O 0,2 procent rośnie FTSE100. Rynki strefy euro mogą się rozruszać po publikacji danych Eurostatu dotyczących produkcji przemysłowej. Rynek spodziewa się wzrostu o 0,5 procent rok do roku, czyli 0,7 punktu procentowego mniej niż poprzednio. Popołudniu poznamy dane ze Stanów Zjednoczonych.

GPW czeka na dane i walczy o ważny poziom

Przemysław Ławrowski, 13. kwietnia, godz. 22:45

Wprawdzie jedne z ważniejszych danych dla polskiego inwestora pojawią się dopiero w środę, to we wtorek nie powinniśmy narzekać na nudę. Przed nami kolejne dane ze strefy euro oraz wyniki amerykańskich spółek, które zapewne zdeterminują nastroje niektórych graczy. Indeks WIG20 stoi przed szansą na przełamanie ważnego punktu oporu, ale wiele wskazuje na to, że przyjdzie nam na to jeszcze chwilę poczekać.

Po 5 dniach wzrostowych za nami spadkowa sesja. Skala przeceny indeksu WIG20 nie był jednak duża, gdyż stracił on jedynie 0,05 procent. Także wskaźniki małych i średnich spółek nie reprezentowały wielkich zmian. mWIG40 poszedł w dół o odpowiednio 0,03 procent, a sWIG80 zyskał 0,04 procent.

Indeks blue chipów podjął w ostatnim czasie co najmniej dwie próby przełamania poziomu 2450 punktów. Jest to ważny poziom oporu, który wcześniej był forsowany na początku grudnia ubiegłego roku.

Notowania indeksu WIG20 od początku roku

Od początku roku indeks WIG20 zyskał 5 procent. Kolejna próba przełamania poziomu 2450 punktów może zdarzyć się już nie długo. Kluczowym czynnikiem będzie wpływ programu skupu aktywów przez EBC. Wprawdzie nie dotyczy to polskich papierów, ale dobre nastroje w Europie zachodniej powinny w końcu udzielić się inwestorom.

Słabsze nastroje nie dotyczą indeksu średnich spółek, który znajduje się blisko najwyższego poziomu od stycznia 2008 roku. Z kolei sWIG80 jest najwyżej od około roku.

Wall Street w dół

Rozstrzygnięcie na korzyść niedźwiedzi poniedziałkowej sesji na Wall Street na pewno nie pomoże wysunięciu się we wtorek rano w Europie byków na prowadzenie. Wprawdzie kalendarz makroekonomiczny jest pełniejszy, ale nadal brakuje danych z rodzimej gospodarki.

We wtorek uwagę inwestorów powinien przykuć odczyt produkcji przemysłowej ze strefy euro. Rynek spodziewa się wzrostu o 0,5 procent rok do roku, czyli 0,7 punktu procentowego mniej niż poprzednio. Ewentualny dobry odczyt przełoży się na wzrosty przede wszystkim w Niemczech oraz Francji.

Popołudniu pałeczkę przejmą amerykanie. Pojawią się dane dotyczące sprzedaży detalicznej oraz inflacji producenckiej. Według przewidywań rynku w marcu gospodarka amerykańska zanotowała wzrost sprzedaży o procent, w przeciwieństwie do miesiąca wcześniejszego, kiedy zanotowano spadek. Także we wtorek na dobre startuje sezon wyników w USA. Po ubiegłotygodniowych odczytach spółki Alcoa, teraz czas na JP Morgan Chase oraz Wells Fargo.

Dane z polskiej gospodarki pojawią się dopiero w środę. Wówczas dowiemy się, czy RPP zdecydowała się zmienić stopy procentowe oraz o ile w marcu wzrosły lub spadły w ujęciu miesięcznym oraz rocznym ceny.

Wskaźnik inflacji dla polskiej gospodarki od początku 2014 roku

We wtorek będziemy mieli do czynienia z kontynuacją danych z chińskiej gospodarki. Nie będą jednak tak przełomowe, jak miało to miejsce w poniedziałek, kiedy bardzo mocno spadło saldo handlu zagranicznego. Poprzednio było to 60 miliardów dolarów lutym. Ostatni odczyt pokazał poziom 3,1 miliarda dolarów. Import spadł rok do roku o 12,7 procent (prognoza -11,7 procent). Gorzej było w przypadku eksportu. Sytuacja w chińskiej gospodarce nie przełoży się jednak w znacznej części na warszawską giełdę.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)