Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

GPW: Czeka nas czarny wtorek?

0
Podziel się:

Na rynku akcji czeka nas kolejny ciężki dzień. Jeżeli nie napłyną pozytywne informacje z USA możemy ponownie zakończyć sesję na sporym minusie.

GPW: Czeka nas czarny wtorek?

Na rynku akcji czeka nas kolejny ciężki dzień. Jeżeli nie napłyną pozytywne informacje z USA możemy ponownie zakończyć sesję na sporym minusie.

Dwie informacje spowodowały, że wczoraj rano otarliśmy się o panikę na niemal wszystkich rynkach. Najpierw Lehman Brothers zapowiedział złożenie wniosku o upadłość, a później AIG największa na świecie firma ubezpieczeniowa poinformowała, że poszukuje 40 miliardów dolarów krótkoterminowego finansowania. Nic dziwnego, że początek tygodnia mieliśmy niedźwiedzi.

Po Fannie Mae i Freddie Mac, teraz kolej przyszła na bank Lehman Brothers. Lista wydaje się nie mieć końca. Można podziwiać te firmy, która tak długo zamiatały kłopoty pod dywan. Obawy, że jesteśmy na początku domina wcale nie są pozbawione podstaw. W 1929 roku również zaczęło się od bankructwa jednego z banków, który pociągnął kolejne. Tysiące firm pozbawione m.in. depozytów również niewiele mogły zrobić jak tylko dołączyć do dramatu.

Obecnie rząd jak i Fed starają się szybciej reagować stąd m.in. pomoc dla Fannie Mae i Freddie Mac. Jednak przed nami kolejne wyniki kwartalne. Tym razem będzie chwalił się Goldman Sachs. Miejmy nadzieję, że będą one pozytywne. Oprócz tego mamy jeszcze posiedzenie Fed-u w sprawie stóp procentowych i dane dotyczące inflacji CPI w USA.

Ostatnie wydarzenia na rynku finansowym przybliżają nas do kolejnego cięcia stóp procentowych za oceanem. Z drugiej jednak rynek nie spodziewa się redukcji, lecz pozostawienia stóp na obecnym poziomie.

Sesję w USA zakończyły się znacznymi spadkami. Indeks Dow Jones i S&P straciły odpowiednio: 4,42 proc. i 4,71 proc. Nasdaq Composite obniżył swoją wartość o 3,6 proc. To fatalnie wróży notowaniom na pozostałych rynkach świata.

Nasz naszym rynku należy oczekiwać bardzo słabego otwarcia. Teza, że po silnych spadkach następuje odreagowanie w tym przypadku może na niewiele się zdać. Indeks WIG20 przełamał wczoraj poziom 2400 pkt. Kolejne poważne wsparcie znajduje się dopiero w okolicy 2140 pkt. Zapewne nie od razu się tam znajdziemy. Możliwe, że byki będą próbować powstrzymać niedźwiedzi od popadnięcia w totalną w panikę. Istotnym wsparciem dla inwestorów będą więc zapewne informacje napływające z USA. Oby tym razem były one pozytywne.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)