Mimo umiarkowanego optymizmu z początku dnia główne indeksy zanotowały spore straty na finiszu.
**Plan rządowej pomocy instytucjom finansowym zgodnie z przewidywaniami został przegłosowany przez amerykański Senat. Gdy opadły emocje związane z planem Paulsona Inwestorzy przypomnieli sobie, że stan największej gospodarki świata jest krok od recesji co obnażyły dziś kolejne publikacje
W ciągu minionego tygodnia przybyło prawie 500 tys. nowych bezrobotnych co oznacza, że miejsc pracy w USA stale ubywa. Ponadto mimo niekorzystnych prognoz spadek zamówień w amerykańskim przemyśle okazał się większy i wyniósł 4 proc.
Indeksy w Warszawie cały dzień systematycznie się osuwały. Po słabych danych z USA spadki nabrały tempa. Podczas dzisiejszej sesji w Warszawie obroty przybrały wręcz symboliczną wartość. W tak niepewnym okresie wielu inwestorów woli trzymać się z boku. Wysoka zmienność indeksów i kursów powoduje, że inwestowanie stało się bardzo ryzykowne.
Ogromną zmienność notuje ostatnio zwłaszcza kurs miedziowego KGHM. Dziś akcje spółki potaniały o 6,5 proc. Trend spadkowy notowań miedzi uderza w wycenę rynkową. Ponadto cały czas realne jest zagrożenie strajkiem załogi do czasu gdy zarząd nie dojdzie do porozumienia ze związkami zawodowymi.
Ostatecznie indeks dużych spółek WIG20 stracił 1,86 procent i skończył dzień na poziomie 2369 pkt. Wskaźnik szerokiego rynku WIG spadł o 1,6 procent do 37.179,7 pkt. Indeksy średnich i małych spółek mWIG40 i sWIG80 zniżkowały dziś odpowiednio 1,51 i 0,84 proc. Obroty na całym rynku były bardzo niskie i wyniosły nieco ponad 800 mln zł.