Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

WIG20 jednak na minusie. To i tak najlepszy wynik

0
Podziel się:

Kto zyskał, a kto stracił na inwestycji w akcje? Odpowiedź w komentarzu Money.pl.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

*Jeszcze na godzinę przed zamknięciem sesji wydawało się, że WIG20 zyska na wartości czwarty raz z rzędu. Część inwestorów poddała się jednak kiepskim globalnym nastrojom i ostatecznie indeks blue chipów zszedł pod kreskę 0,24 procent. Na tle pozostałych giełd to i tak najlepszy wynik. *

Już początek handlu zapowiadał, że o wzrosty na GPW będzie trudno. Rzeczywiście niemal całą sesję WIG20 znajdował się pod kreską. Inwestorom udzielały się nienajlepsze nastroje z pozostałych europejskich rynków akcji. Główne indeksy tracą w końcówce niecałe 2 procent. Co ciekawe, z każdą godziną zleceń sprzedaży przybywa.

Niepewność inwestorów widać po rosnących rentownościach papierów skarbowych. Oprocentowanie polskich 10-latek wzrosło do 3,554 procent, najwięcej od ponad miesiąca. We Włoszech natomiast na dzisiejszej aukcji 6-miesięcznych bonów skarbowych średnia rentowność wzrosła z 0,503 do 0,538 procent.

Zmiany procentowe głównych indeksów giełd europejskich Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Zupełnie nieoczekiwanie, przed 15:00, z poziomu 2456 WIG20 wystrzelił do 2476 punktów (sesyjne maksimum), wychodząc na plus ponad 0,2 procent. Ostatnia godzina przebiegała już pod dyktando sprzedających i indeks obsunął się o kilkanaście punktów do 2463. Nie przekreśla to jednak relatywnie dobrej sytuacji. Warto podkreślić, że na kilku ostatnich sesjach WIG20 był zdecydowanie najlepszym indeksem w Europie.

Do końca liderem pozostał deweloper GTC, którego akcje zyskały 5,43 procent. Największa wartość transakcji mogliśmy zaś obserwować na PZU (145 mln zł). Zainteresowanie papierami ubezpieczyciela wzmacnia bliskość historycznych rekordów. Po 455 zł zawierano transakcje w zeszły czwartek. Dziś na zamknięciu kurs wyniósł 447 zł (-0,21 procent).

Z taką sytuacją nie mamy do czynienia wśród mniejszych spółek. mWIG40 spadł o 0,7 procent, choć akcje Polimeksu-Mostostal podrożały aż o 18,42 procent. Dla przeciwwagi NWR stracił 6,9 procent, a Azoty Tarnów 3,57 procent.

WIG20 walczy o wyjście nad kreskę. Uda się?

Damian Słomski, godz. 15:15

Po emocjach związanych z publikacją danych o PKB nastała cisza. Brakuje ważnych informacji, więc i na WIG20 nie obserwowaliśmy wyraźnego trendu. Kurs przez 4 godziny oscylował wokół 2460 punktów. Przed 15:00 jednak indeks dynamicznie wybił w górę.

Indeks blue chipów cały czas znajduje się pod kreską, choć skala spadku jest znacznie mniejsza od tej z europejskich parkietów. Najgorzej prezentują się indeksy giełd w Turcji, Grecji i Rosji, które zniżkują niecałe 2,5 procent.

Notowania głównych europejskich indeksów Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Przed większymi spadkami WIG20 chronią GTC (+3 procent), TPSA (+1,9 procent) i Asseco Poland (po +2,3 procent). Nieco słabiej od blue chipów radzą sobie średnie i małe spółki z mWIG40 i sWIG80. Blisko 8 procent tracą dziś akcjonariusze NWR. Agencja Moody's obniżyła jej rating do B2 z B1 z perspektywą negatywną.

Za kilkanaście minut do handlu dołączą Amerykanie. Wszystko wskazuje na to, że również tam przeważać będą sprzedający. Zapowiadają to m.in. spadki na kontraktach terminowych.

Coraz mocniejsze spadki w Europie. Tymczasem na GPW...

Paweł Zawadzki. godzina 12:35

Gorsze niż w poprzednim kwartale, ale lepsze od wstępnych szacunków i prognoz analityków dane o polskim PKB nie _ namieszały _ na polskiej giełdzie. Warszawa wciąż wypada lepiej niż Frankfurt, Paryż, czy Londyn.

Indeks największych spółek notowanych na GPW aktualnie traci niespełna 0,5 procent. Spadki obserwujemy również w przypadku wskaźników, w których skład wchodzą spółki średnie i małe.

Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Równo o 10 GUS zaprezentował najnowsze dane o PKB w Polsce. Dynamika wzrostu gospodarczego w pierwszym kwartale sięgnęła - w stosunku do analogicznego okresu 2012 roku - 0,5 procent. To mniej niż w ostatnim kwartale 20012 roku (+0,7 proc.), ale więcej niż wynikało z wstępnych szacunków i rynkowych prognoz (+0,4 proc.).

Widoczna na wykresie WIG20 reakcja inwestorów nie była długotrwała, a indeks obecnie - podobnie jak w pierwszych minutach notowań - utrzymuje się na niespełna 0,5-proc. minusie. Znacznie bardziej pogorszyła się sytuacja na najważniejszych giełdach w Europie. Niemiecki DAX, francuski CAC i brytyjski FTSE zgodnie tracą po ponad 1 procent.

GPW koryguje wzrosty, ale wciąż relatywnie mocna

Paweł Zawadzki, godzina 09:17

Po kilku z rzędu znakomitych sesjach w wykonaniu WIG20, na starcie dzisiejszych notowań indeks największych spółek lekko odreagowuje wcześniejsze wzrosty.

Strata WIG20 nie jest jednak duża, bowiem po niespełna dwóch kwadransach dzisiejszych notowań sięga ona zaledwie 0,3 procent.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Tym samym najbardziej prestiżowy indeks rodzimej giełdy znów wypada lepiej niż wskaźniki najważniejszych parkietów w Europie, gdzie spadki sięgają od 0,5 do niemal 0,8 procent.

Żaden z warszawskich blue chipów nie zyskuje więcej niż 1 procent. Tę barierę w przypadku _ spadkowiczów _ przebiły Kernel (-1,5 proc.), Synthos (-1,8 proc.) i Boryszew (-2,4 procent).

GPW: Indeks WIG20 rwie w górę. Ile to jeszcze potrwa?

Maciej Rynkiewicz, 28.05, godzina 23:50

Grupa polskich blue chips, po zapowiedziach przedstawicieli banków centralnych strefy euro i Japonii o kontynuacji ekspansywnej polityki monetarnej, ma za sobą czwartą z rzędu wzrostową sesję. Rodzi to coraz większe prawdopodobieństwo korekty. Czy jednak w dłuższym terminie największe spółki w kraju utrzymają wzrosty?

Teoretycznie wsparciem na starcie środowych notowań powinna być zakończona sesja na Wall Street. Indeksy rozpoczęły dzień od wzrostów i utrzymały je do końca handlu. Na zamknięciu przemysłowy Dow Jones wzrósł o 0,69 procent, Nasdaq zyskał 0,86 procent, zaś S&P500 wzrósł o 0,63 procent.

Sesja za Oceanem jednak tylko na pierwszy rzut oka wydaje się być udana - dużo lepiej we wtorek spisały się bowiem indeksy w Europie, zaś w ciągu dnia wzrosty najważniejszych indeksów na Wall Street przekraczały procent, jednak pod koniec notowań do głosu doszli sprzedający akcje.

Może to negatywnie rzutować na początek handlu w Europie. Ciekawa sytuacja jest zwłaszcza na WIG20, bowiem indeks zbliża się do psychologicznego poziomu 2,5 tysiąca punktów. Mimo że wykres grupy blue chips teoretycznie niewiele ma wspólnego z sytuacją na wykresie samych spółek, to jednak często zdarza się, że przebicie pewnej linii stanowi pretekst do zakupu lub sprzedaży akcji. Tak było na przykład w zeszłym roku, kiedy dobicie WIG20 do poziomu 2400 punktów niemal zawsze uruchamiało zlecenia sprzedaży. Czy poziom 2500 punktów, do którego w ostatnich dniach zbliżył się indeks WIG20, może być sygnałem dla posiadaczy akcji do realizacji zysków?

Notowania indeksu WIG20 w maju Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Analiza wykresu sugeruje, że poziom 2500 punktów nie powinien stanowić żadnego odniesienia dla inwestorów. W ciągu minionego roku ani razu kurs nie zmieniał swojego kierunku w jego pobliżu. Nic więc nie wskazuje, żeby tak było tym razem, a to dobry sygnał dla inwestorów liczących na wzrost akcji. Oprócz tego, podczas ostatnich dni WIG20 w bardzo szybkim tempie przebił ważniejszy pułap 2400 punktów, z którym wcześniej inwestorzy zmagali się miesiącami.

Sugeruje to, że indeks WIG20 w dłuższym terminie ma przed sobą okres wzrostów. Inwestorzy widzą również co dzieje się na parkietach w Europie i USA i prawdopodobnie będą chcieli _ dogonić _ zachodnich graczy. Oprócz tego, coraz bliższa rozwiązania wydaje się kwestia modyfikacji OFE. Po wcześniejszych zapowiedziach rządu o demontażu systemu emerytalnego teraz wydaje się, że ryzyko takich zmian jest coraz mniejsze.Co prawda same fundusze wciąż czekają na ostateczny wyrok w tej sprawie, to jednak nie wydaje się, żeby planowane regulacje w sposób istotny wpłynęły na rynek.

Tymczasem inwestorzy mają przed sobą sesję z danymi gospodarczymi z Polski w tle. Kalendarz makroekonomiczny podczas handlu na GPW zdominują finalne dane na temat zmiany krajowego PKB w pierwszym kwartale tego roku. Prognozy ekonomistów mówią, że w ujęciu kwartalnym balansowaliśmy na granicy rozwoju i kurczenia się gospodarki - zmiana miała wynieść zaledwie plus 0,1 procent. Rok do roku gospodarka miała zaś wzrosnąć o 0,4 procent.

Inwestorzy w tym dniu czekają również na dane o inflacji i stopie bezrobocia w Niemczech - prognozy dla wskaźnika CPI wynoszą plus 1,3 procent w ujęciu rocznym, zaś bezrobocie ma wynieść 6,9 procent. Oprócz tego o godzinie 9 powinny pojawić się najnowsze dane na temat sprzedaży detalicznej w Hiszpanii. W poprzednim miesiącu dynamika zamknęła się na poziomie minus 8,9 procent w ujęciu rocznym

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)