Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

GPW jest crazy

0
Podziel się:

Mamy koniec kwartału, więc wszyscy będą pisać dziś o window dressing i roztrząsać, co też w języku Szekspira zakomunikował rynkowi FED. Z tego koktajlu informacji wynika, że możemy być świadkami crazy sesji.

GPW jest crazy

Mamy koniec kwartału, więc wszyscy będą pisać dziś o window dressing i roztrząsać, co też w języku Szekspira zakomunikował rynkowi FED. Z tego koktajlu informacji wynika, że możemy być świadkami crazy sesji.

Wczorajsza sesja, którąkomentował dla naszych czytelników Marek Knitter przyniosła spokojne odreagowanie w górę, po zaskoczeniu jakie wywołała decyzja RPP. Nasz redakcyjny ,,niedźwiedź" sam przyznał, że nie było mu wesoło. Grymas wstrętu, który towarzyszy wzrostom na GPW, nie powinien zniknąć z twarzy Marka również dziś.

Inwestorzy właściwie dostali przed dzisiejszą sesją co chcieli, czyli decyzję FED, która pozostawiła stopy na dotychczasowym poziomie. W komentarzu władze monetarne stwierdziły, że inflacja jest ciągle największym wyzwaniem dla gospodarki, która w kolejnych kwartałach będzie rozwijała się w spokojnym tempie. Z drugiej strony, FED odniósł się również do ostatniego odczytu inflacji bazowej, co może sugerować, że gremium przestało myśleć o podwyżce stóp.

Inwestorów jednak martwi, to, że po serii 17 podwyżek z rzędu (i serii 7 posiedzeń bez zmiany stopy), członkowie FED nie wspominają o cięciu kosztu pieniądza. Tym samym odsetek analityków oczekujących spadku stóp procentowych spadł niemal do zera. Teraz obowiązuje przeświadczenie, że stopy procentowe w ciągu najbliższych miesięcy pozostaną bez zmian.

Przeświadczenie, to moim zdaniem jest dość naiwne i złudne, niemniej dla krótkoterminowych prognoz jest to bez znaczenia. A jak zareagowały rynki na decyzję i komunikat FED. Dow Jones w momencie ogłaszania komunikatu gwałtownie pikował, jednak już o 20.30 zameldował się z powrotem na poziomie z którego rozpoczynał spadki. Cały ruch spekulacyjny odbywał się jednak na plusach względem poziomu odniesienia.

Sesja w USA zakończyła się na neutralnych poziomach, które zapewne dziś powinny być poprawiane z uwagi na window dressing. U nas zapewne taka końcówka w USA zostanie odczytana jako pretekst do wzrostów. Przyprawiając o zawał członków Rady Języka Polskiego, można tylko, zakończyć komentarz pointą, że dziś czeka nas crazy sesja.

Pewnym barometrem, na ile rozgrzane będą dziś głowy inwestorów, może być dzisiejszy debiut spółki LC Corp. W takim szalonym dniu wszystko może się zdarzyć, nawet wzrost o 50 proc. w stosunku do ceny emisyjnej.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)