*Choć po sesji wtorkowej można było pochwalić WIG20 za obronę wsparcia na poziomie 1740 punktów, niestety już w środę wsparcie to zostało przełamane. *
Techniczny obraz indeksu został pogorszony, a indeks największych spółek stracił ostatecznie 3,6% przy sporych obrotach potwierdzających determinację sprzedających.
Bezpośrednim bodźcem wyzwalającym aktywność sprzedających były słabe dane makroekonomiczne z USA dotyczące sprzedaży detalicznej. Spadek sprzedaży większy od oczekiwań wyzwolił na światowych giełdach dodatkową podaż, czego skutkiem było przełamanie przez WIG20 wsparcia i przyspieszenie spadków na GPW.
Liderem spadków był ponownie PKO BP. Akcje spółki z dnia na dzień zniżkują przy coraz wyższych wolumenach, a od zeszłotygodniowego szczytu straciły już prawie 20%. Dziś, jeśli dojdzie do kontynuacji złych nastrojów na rynku, w przypadku akcji PKO może dojść do przesilenia - zwracałbym uwagę na wsparcia 28,50 i 27,35 zł, które mogą zatrzymać przecenę.
Techniczne konsekwencje wczorajszego przełamania wsparcia przez WIG20 są spore. Przede wszystkim załamana została sekwencja wzrostowa budowana od końca listopada, nie można zatem wykluczać powrotu w stronę dołków zlokalizowanych blisko pułapu 1500 punktów. Po drodze wsparcia doszukiwałbym się również w okolicy 1670 punktów (linia trendu). Najbliższym oporem jest poziom 1785 punktów, czyli wczorajsze maksimum zlokalizowane w górnej części luki bessy utworzonej we wtorek.