Łukasz Pałka, godz. 17.01
Sesja na warszawskim parkiecie upłynęła dzisiaj pod znakiem wyprzedaży akcji. Kluczowe dla inwestorów będą jednak wydarzenia, które będą miały miejsce jutro.
Podczas całego handlu na GPW przewagę mieli inwestorzy pozbywający się akcji. Podobnie wyglądała sytuacja na europejskich parkietach. Niewielkie spadki dotykają dzisiaj również indeksy na Wall Street. Stało się tak, pomimo tego że na rynek nie napłynęły dzisiaj żadne informacje makroekonomiczne, które miałyby znaczący wpływ na nastroje wśród inwestorów.
Główne indeksy GPW podczas środowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Korekta na giełdach nabiera więc rozpędu bez wyraźnego powodu. Kluczowe dla inwestorów informacje napłyną jednak na rynki jutro. W Polsce będziemy mieli do czynienia z prawdziwym _ wysypem _ wyników spółek. Wśród nich znajdą się giganci warszawskiego parkietu jak KGHM i PZU. Gracze poznają też informacje o PKB w Polsce za trzeci kwartał, a do tego inwestorzy za granicą czekają na ważne wystąpienie przyszłej szefowej Fed, Janet Yellen. Wszyscy liczą na to, że odniesie się ona do przyszłości programu QE3.
Pogłębiają się spadki na GPW. Wall Street nie pomoże
Łukasz Pałka, godz. 15.45
Handel na nowojorskiej giełdzie rozpoczął się dzisiaj od spadków głównych indeksów. To raczej nie zachęci inwestorów do kupowania akcji przed zakończeniem sesji na warszawskim parkiecie.
W drugiej części handlu na stołecznej giełdzie WIG20 pogłębił spadki i obecnie traci już ponad 1,5 procent. Wyraźnie w dół idą również pozostałe indeksy, choć w ich przypadku straty są nieco niższe. Sprzedający akcje mają też wyraźną przewagę na europejskich giełdach.
WIG20 na tle głównych wskaźników europejskich giełd Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Sesja na nowojorskiej giełdzie również rozpoczęła się pod znakiem spadków, co z pewnością nie poprawi nastrojów w Europie. Większość spółek w WIG20 notuje spadki. Co istotne, jutro kilku gigantów publikuje wyniki finansowe za trzeci kwartał. To m.in. KGHM oraz PZU.
Dobre dane ze strefy euro nie wsparły indeksów
Przemysław Ławrowski, godz. 12.30
Dobre dane ze strefy euro nie spowodowały znaczącego wzrostu giełdowych indeksów w Europie. Negatywne nastroje utrzymają się przynajmniej do rozpoczęcia się sesji w Stanach Zjednoczonych.
Przecena warszawskiego parkietu w ciągu ostatnich trzech godzin pogłębiła się. Półgodziny przed półmetkiem sesji indeks WIG20 traci 0,8 procent. Podobna skala przeceny jest widoczna na wskaźnikach mWIG40 i sWIG80. Na celowniku inwestorów są dziś spółki publikujące wyniki. Kierunek zmian cen ich akcji nie zmienił się. PGE nadal rośnie o około 2 procent.
W pozostałej części Europy także obserwujemy spadki. Do wzrostu indeksów nie przyczyniły się nawet pozytywne informacje ze strefy euro. Łączna wartość produkcji przemysłowej w krajach posługujących się walutą wspólnotową wzrosła we wrześniu o 1,1 procent. Analitycy prognozowali, że nie zmieni się ona w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego.
Indeksy DAX i CAC tracą dziś około 0,3 i 0,5 procent. O ponad 1 procent spada FTSE100. Bank Anglii podwyższył dziś prognozy brytyjskiego wzrostu gospodarczego. Tamtejszy bank centralny prognozuje, że PKB w 2013 roku wzrośnie o 1,6 procent. Poprzednio prognozowano 1,4 procent. To nie przełożyło się na wzrost rynku kapitałowego w Wielkiej Brytanii.
Notowania europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
W drugiej części sesji poznamy odczyt dotyczący wniosków o kredyt hipoteczny z USA oraz tygodniową zmianę zapasów paliw.
Nadal brak odreagowania na rynku. Indeksy w Europie na czerwono
Przemysław Ławrowski, godz. 9:50
Początek notowań na GPW to przede wszystkim reakcja na opublikowane wyniki spółek za trzeci kwartał. Wśród nich znalazły się m.in. PGE i Energa. Jeszcze przed południem poznamy odczyt produkcji przemysłowej w strefie euro, która wpłynie na dalszy przebieg sesji.
Ostatnie trzy sesje nie były zbyt pomyślne dla warszawskiego parkietu. Dzisiejsze notowania także rozpoczęły się od spadku indeksu WIG20. Nieznaczenie zyskują indeksy małych i średnich spółek, jednakże te wzrosty mogą się długo nie utrzymać.
Na polskim rynku kapitałowym mamy aktualnie sezon wyników za trzeci kwartał. Swoje raporty opublikowało dziś kilka spółek z WIG20 i nie tylko. Lepszy od oczekiwań okazał się zysk PGE oraz Energi. Natomiast stratę netto zaliczyła spółka GTC. Analitycy spodziewali się, że tym razem deweloperowi uda się osiągnąć zysk.
Notowania WIG20 podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Z ciekawych danych makroekonomicznych, o godzinie 11 poznamy produkcję przemysłową za wrzesień w strefie euro. W sierpniu zmniejszyła się ona o 2,1 procent w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego. Tym razem dynamika zmiany ma wynieść 0 rok do roku.
Na te dane z pewnością zareagują parkiety z Europy zachodniej. Aktualnie FTSE100, CAC oraz DAX świecą się na czerwono. Najwięcej traci londyński indeks (- 0,6 procent).
GPW: Za nami 3 spadkowe sesje z rzędu. Czas na odbicie
Damian Słomski, 12 listopada, godz. 22:40
W ostatnich dniach na GPW widać przewagę inwestorów sprzedających akcje. Czas na przebudzenie się przeciwnej strony, tym bardziej, że za nami seria 3 spadkowych sesji. Groźnie wygląda też bliskość 2.500 punktów na WIG20. Po wyraźnym zejściu poniżej tej granicy spadki mogą przybrać na sile. Przy decyzjach inwestycyjnych należy pamiętać o środowych wynikach kilku dużych spółek takich jak choćby PGE, Asseco i GTC. Warto też śledzić publikacje danych gospodarczych. Kilka wskazówek dotyczących Wielkiej Brytanii i kondycji całej strefy euro poznamy jeszcze przed południem.
Za nami niezbyt emocjonujący start tygodnia na giełdzie w Warszawie. No może poza ostatnimi dwoma godzinami handlu, gdy kurs indeksu WIG20 niepokojąco zbliżył się do poziomu 2.500 punktów, nad którym w cenach zamknięcia jest już od 15 sesji. Do przebicia tej psychologicznej bariery zabrakło zaledwie 3 punktów.
Początek notowań w środę będzie dobrym momentem na uaktywnienie się strony popytowej (kupujących), którzy mogliby zakończyć ostatni korekcyjny ruch w dół i z powrotem wrócić na wzrostową ścieżkę. W końcu w ostatnich dwóch tygodniach WIG20 nieśmiało dobijał do 2.600 punktów. Zabrakło do tego jedynie 12 punktów.
Notowania indeksu WIG20 z ostatnich czterech tygodni Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
We wtorek do większej aktywności i tym samym większego podejmowania ryzyka nie zachęcał pusty kalendarz publikacji danych makroekonomicznych. Takiej wymówki nie będą mieli inwestorzy w środę. Choć raczej nie powinniśmy być świadkami przełomowych informacji to jednak warto zwrócić uwagę na kilka raportów z największych gospodarek Europy.
Niestety istotnych danych z Polski próżno szukać. Najważniejsze publikacje ze strefy euro i Wielkiej Brytanii (o czym za chwilę) można uzupełnić o GUS-owskie dane o obrotach w handlu zagranicznym w pierwszych trzech kwartałach. Nie będzie to jednak miało żadnego znaczenia dla ogólnego obrazu rodzimej giełdy.
To co od rana będzie rozgrzewać znaczącą część inwestorów z GPW to wyniki finansowe takich spółek jak choćby PGE, Asseco Poland, GTC i Enea. Oprócz nich jeszcze kilkadziesiąt innych firm odkryje karty, jednak szczególne względy u szerszego grona inwestorów mają właśnie te cztery spółki wchodzące w skład WIG30.
Tegoroczne zmiany wartości akcji 4 największych spółek publikujących raporty Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Według analityków pytanych przez PAP, wyniki Polskiej Grupy Energetycznej powinny być relatywnie dobre. Średnio analitycy wskazują na 6-procentowy spadek zysków netto rok do roku. Oznaczałoby to wynik na poziomie 1,069 miliarda złotych. Na pogorszenie rentowności wpływ miało na pewno bardzo wysokie odszkodowanie za wygrane spory ws. KDT. Mowa o ponad 100 milionach złotych. Lepszymi wynikami w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku powinny pochwalić się za to Asseco i GTC. W przypadku dewelopera można nawet liczyć na zysk. Według szacunków może wynieść około 1,1 miliona euro. Poprzednio grupa poniosła stratę na poziomie 16 milionów euro.
Powracając do najważniejszych środowych publikacji, warto śledzić dane z brytyjskiego rynku pracy. O 10:30 poznamy stopę bezrobocia i liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Według prognoz rynkowych bez pracy we wrześniu było 7,7 procent obywateli Wielkiej Brytanii. Byłoby to powtórzeniem wyniku sprzed miesiąca. Jeszcze przed południem poznamy również kwartalny raport na temat inflacji na Wyspach. Odtajnieniu dokumentu będzie towarzyszyć wystąpienie szefa banku centralnego Marka Carney'a. Te dwa wydarzenia będą bardzo ciekawe w kontekście ostatnich danych o inflacji w strefie euro (okazała się ona najniższa od 4 lat), które były jednym z czynników, jakie przeważyły za obniżką stóp procentowych do rekordowych 0,25 procent. Czy na podobny krok zdecyduje się BOE? Wskazówek można oczekiwać około 11:30.
Również w pierwszej części handlu poznamy dane o produkcji przemysłowej w strefie euro. Oczekiwać można spadku dynamiki miesiąc do miesiąca o około 0,3 procent wobec wzrostu o 1 procent w sierpniu. W skali roku natomiast produkcja powinna utrzymać się na tym samym poziomie.
Negatywnego wpływu na początku sesji w Europie, w tym w Warszawie, nie powinno mieć w miarę neutralne zamknięcie giełd w Stanach Zjednoczonych.
Wtorkowe notowania głównych indeksów z Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Dow Jones i S&P500 zniżkowały wprawdzie około 0,2 procent, ale częściowo bilansował to wzrost kursu technologicznego Nasdaq100. Więcej na temat handlu za oceanem przeczytasz w codziennym komentarzu z Wall Street, który znajdziesz TUTAJ.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej