Poprawa nastrojów za Oceanem nie pozostała bez wpływu na rodzimą giełdę. Po kiepskim otwarciu na Wall Street, indeksy odżyły i wyszły na zdecydowany plus. Nie przeszkodziły tutaj wskaźniki nastrojów Conference Board.
WIG20 zakończył notowania 1,65-procentowym wzrostem. Nieco gorzej zamknął się mWIG40 (1,42 proc.), natomiast małe spółki z sWIG80 wzrosły 0,55 procenta.
Zobacz jak poszczególne indeksy zakończyły notowania
Wskaźnik nastrojów konsumentów Conference Board spadł do wartości 44,5 wobec niemal 60 punktów zanotowanych miesiąc temu. Taka obniżka nastrojów to skutek załamania giełdowego oraz zawirowań na rynkach na początku sierpnia.
Giełdy europejskie zakończyły dzień raczej pozytywnie. Z ważniejszych parkietów jedynie Frankfurt zamknął się na minusie. Warto zwrócić uwagę na giełdę w Atenach, gdzie po wczorajszym 10-procentowym wzroście, dzisiaj doświadczono tam niemal 5-procentowej korekty.
Najbardziej rosnącymi blue chipami były dzisiaj Bank Handlowy, PBG i PGNiG - każdy walor zyskał ponad 4 procent. Duża popularnością cieszyły się dziś papiery CEDC - dystrybutora wódek, m. in. Absolwenta - wartość akcji wzrosła 1/4 procent.
GPW: Dane za Oceanem nie zaskakują
Artur Nawrocki, godz. 15.36
Na warszawskim parkiecie po burzliwym początku, po południu zapanowała raczej senna atmosfera. Do zdecydowanej reakcji inwestorów nie zmusiły dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych. Giełdy w Stanach otworzyły się na niewielką stratą.
Wartości indeksów nie zmieniły się za bardzo. WIG20 zyskuje 1 procent, mWIG40 0,9 procent, a sWIG80 znajduje się na minimalnym minusie.
Przebieg dzisiejszej sesji na GPW
Odczyty wskaźników za Oceanem nie zaskoczyły analityków. Indeks cen domów S&P/Case-Shiller obliczany dla cen nieruchomości z 20 największych metropolii USA wskazał na spadek cen mieszkań -4,5 procenta. Eksperci spodziewali się nieznacznie większego spadku na poziomie 4,6 procenta.
Niewiele spółek na GPW dzisiaj traci. Do tych najbardziej zniżkujących należy TP SA (-2 proc.) z WIG20, Bioton (-9 proc.) z mWIG40, natomiast z sWIG80 PBS Finanse (-5,3 proc.).
GPW: Nieco słabiej w Europie, Polskę wspiera PKB
Artur Nawrocki, godz. 13.25
Polska giełda, mimo pogorszenia nastrojów za granicą zdołała utrzymać się nad kreską. Wszystko za sprawą dobre, nieznacznie wyższego od oczekiwań odczytu PKB w Polsce.
WIG20 zyskuje 1 procent _ odbijając _ się od kursu odniesienia jeszcze przed południem. Podobnie zachowują się spółki z mWIG40 rosnące 0,9 proc., z kolei _ maluchy _ z sWIG80 znajdują się nieznacznie pod kreską.
WIG20 na tle parkietów europejskich
Świetną sesję notują inwestorzy na Wyspach Brytyjskich, tamtejszy FTSE zyskuje 1,8 procenta. Gorzej sobie radzą parkiety w centrum Europy - DAX traci 0,6 proc., z kolei CAC zniżkuje 0,07 procenta.
Wśród polskich blue chipów króluje PBG (4,68 proc.), które poprawiło swój wynik netto o niemal 50 procent. Wynik ten okazał się także lepszy od oczekiwań analityków. Wśród mniejszych spółek rewelacją jest producent wódki CEDC.
GPW: Dane o PKB pomogą we wzrostach
Łukasz Pałka, godz. 10.25
GUS podał, że PKB w Polsce wzrosło w drugim kwartale o 4,3 procenta w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku. Wynik jest nieznacznie lepszy od prognoz analityków.
Te informacje powinny pomóc kupującym akcje na GPW. Główne indeksy zyskują, WIG20 ponad 1 procent.
Obserwuj na żywo główne indeksy na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wśród spółek notowanych w indeksie WIG20 tylko Kernel i PGNiG są na niewielkich minusach. Ponad 2 procent zyskuje za to PBG, które pochwaliło się dobrymi wynikami finansowymi. Zyskują również banki oraz KGHM dzięki wzrostom na rynku miedzi.
Bardzo dobre nastroje na giełdach europejskich. Inwestorzy kupujący akcje są w przewadze na wszystkich rynkach. Najmocniej rośnie giełda w Londynie, główny indeksy zyskuje ponad 2 procent.
GPW: Inwestorzy czekają na dane o PKB
Łukasz Pałka, godz. 9.35
Zgodnie z oczekiwaniami handel na warszawskiej giełdzie rozpoczął się od wzrostów. Dzisiaj na rynku mamy wysyp informacji o wynikach spółek w drugim kwartale. Ważne będą też dane o polskim PKB.
Dane o PKB w drugim kwartale zostaną opublikowane o godzinie 10. Na razie nastroje na rynku są dobre, co jest między innymi wynikiem wczorajszej euforii na nowojorskim parkiecie, gdzie indeksy zyskiwały ponad 2 procent.
Od rana zielenią się również główne indeksy na wszystkich europejskich parkietach.
GPW: Znów apetyt na ryzyko. Czy nie za wcześnie?
Łukasz Pałka, godz. 6.10
Reakcja inwestorów na piątkowe wystąpienie Bena Bernanke może okazać się nieco na wyrost. Póki co jednak na rynek wraca większy optymizm, co widać również w spadającej cenie franka szwajcarskiego.
Podczas dzisiejszej sesji inwestorzy mają szansę kontynuować wczorajsze wzrosty indeksów. To zasługa między innymi bardzo dobrej sesji za oceanem, gdzie główne wskaźniki notowały 2, a nawet 3-procentowe wzrosty.
Taka sytuacja to między innymi efekt piątkowego wystąpienia szefa amerykańskiego banku centralnego, który choć nie zapowiedział dalszego etapu programu wykupu obligacji, to jednak dał inwestorom nadzieję, że tak będzie. Do tego doszła wczoraj informacja o fuzji dwóch dużych greckich banków, uspokojenie po mniejszym niż się spodziewano huraganie Irene, a także lepsze dane o wydatkach konsumentów w USA.
Śledź na bieżąco notowania franka szwajcarskiego
Słowem, wreszcie dawka dobrych informacji, które przełożyły się na wzrosty na giełdach, przy jednoczesnym mocnym spadku kursu franka szwajcarskiego. Wczoraj płacono za niego mniej niż 3,50 złotego. Takie zachowanie można interpretować jako powrót do większego ryzyka, co jest równoznaczne z większym optymizmem na rynku.
W tej sytuacji inwestorom powinna zapalić się jednak _ czerwona lampka _ z ostrzeżeniem, czy ten optymizm nie jest przedwczesny. Problemy gospodarcze USA czy strefy euro, połączone z groźbą wysokiej inflacji, przecież z dnia na dzień nie zniknęły. A kolejne słabe dane makro część dużych graczy będzie znów mogła potraktować jako pretekst do realizacji zysków i wyprzedaży akcji, która pociągnie za sobą spadki. Tym bardziej, że wczorajszym wzrostom towarzyszyły dość niskie obroty.
Wśród danych makro najważniejsze dla polskich inwestorów będą dzisiaj dane o polskim PKB w drugim kwartale. Prognozy analityków są dość dobre, choć nie brakuje głosów o grożącym nam spowolnieniu. Zwłaszcza gdy dotknie ono Europę Zachodnią, co od razu odbiłoby się na naszych eksporterach.
Dlatego większy optymizm inwestorów, choć może cieszyć, to jednak nie pozwala na razie spokojnie myśleć o dalszych wzrostach.