Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gra w chińczyka

0
Podziel się:

Dobre i złe wiadomości na rynkach kapitałowych mają coraz częściej cechę współną - dotyczą "Państwa Środka", jak mówią niektórzy, czyli Chin.

Dobre i złe wiadomości na rynkach kapitałowych mają coraz częściej cechę współną - dotyczą "Państwa Środka", jak mówią niektórzy, czyli Chin.

Szczyty hossy zawdzięczaliśmy ostatnio rekordowym zakupom miedzi m.in. na potrzeby rynku chińskiego, choć także kolejne fali spekulacji na tym surowcu, oderwanej od rzeczywistego zapotrzebowania. Wczorajsza przecena na rynku miedzi w połączeniu z sięgającymi 1.5-2.0% spadkami indeksów giełd w Azji oraz ujemne kwotowanie przesesyjne kontraktów terminowych na indeksy w Nowym Jorku od rana wyglądały niepokojąco. Otwarcie mieliśmy więc nisko, ale mierę upływu czasu skala spadków była niwelowana, gdyż spadku nie potwierdzały zwiększone obroty.

Nie udało nam się zakończyć sesji na plusie (stało się tak np. w Budapeszcie, gdzie początek sesji był podobny do naszej), być może wskutej trwającej nadal przeceny na rynkach surowców, co nieco wstrzymywało inwestorów ze zdecydowanymi zakupami. Nadal bronimy strefy konsolidacji wokól 3600 pkt.

Dzisiejszy pozytywny początek obrotu za oceanem, pozwala przypuszczać, iż piątek może być podobny - kosolidacja przy szczytach hossy. Na wykresach dziennych tworzą się jednak kolejne świece z cieniami, co wskazuje na duże niezdecydowanie inwestorów. Od niezdecydowania już tylko krok do coraz większej nerwowości, i tu upatrywałbym największego ryzyka dla rynku.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)