Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Idziemy na 3500 pkt. na WIG20

0
Podziel się:

Poniedziałkowa sesja utwierdziła większość graczy w przekonaniu, że fala wzrostowa na razie się nie skończy. Dlatego w tym miejscu, w jakim się obecnie znajdujemy, nie ma za wielkiego sensu straszyć graczy korektą.

*Poniedziałkowa sesja utwierdziła większość graczy w przekonaniu, że fala wzrostowa na razie się nie skończy. Dlatego w tym miejscu, w jakim się obecnie znajdujemy, nie ma za wielkiego sensu straszyć graczy korektą. *
Wytchnienie (od wzrostów) przyjdzie zapewne dopiero podczas długiego weekendu majowego, gdyż kalendarz sesji został tak ułożony, że 2 maja przynajmniej część inwestorów spotka się na parkiecie. Do tego czasu możemy nawet zaatakować 3500 pkt. na WIG20.

Na razie nic nie zdradza końca hossy, czy też nadejścia korekty. Zaprawieni w bojach gracze wypatrywać będą jednak oznak korekty. Mogą to być bardzo duże obroty (w granicach 3 mld zł), spektakularne zwyżki powyżej 5-7 proc. na akcjach wchodzących w skład indeksu WIG20, lub euforia na szerokim rynku.

Nie jest problemem, przewidzieć, że dziś akcje Lubawy (kontrakt z MON) wzrosną o kolejne 30 proc. Jakie jednak akcje mogą w perspektywie kilku miesięcy wzrosnąć o kilkaset? Tym razem nietypowo zajmiemy się analizą długoterminową. Po pierwszych miesiącach br. widać, że może to być na GPW rok fuzji i przejęć. Jakie więc spółki mogą stać się obiektem zainteresowania wielkiego kapitału?

Zacznijmy od Opoczna. Spółkę kontroluje Credit Suisse First Boston Ceramic Partners, zaś kurs akcji ostatnio nie zachwyca. To efekt słabych wyników za 2005 r, jednak przychody, a co za tym udział rynkowy producenta płytek drastycznie się nie zmniejszyły. Ucierpiał jedynie zysk. Zawsze, gdy wartość rynkowa firmy spada, ryzyko przejęcia (zwłaszcza wrogiego) rośnie. Ponieważ głównym udziałowcem jest fundusz inwestycyjny, stąd ostatecznym rozwiązaniem będzie wejście inwestora branżowego.

Kolejną ofiarą może się okazać Cersanit. Ceramika łazienkowa i glazura (Opoczno) daleko asortymentowo do siebie nie mają. Może więc fuzja? Kto wie, jednak najbardziej prawdopodobne jest to, że Michał Sołowow, który kontroluje Cersanit sprzeda akcje międzynarodowemu koncernowi, inkasując stosowną premię, jak choćby uczynił w przeszłości wyzbywając się Miteksu.

Na koniec walor najmniej prawdopodobny w kontekście przejęcia – Bioton. Spółka namieszała bardzo na światowym rynku. Rozpycha się łokciami już nie tylko w Europie ale i Azji. To musiało zwrócić uwagę branży. Na razie Prokom Inwestmens kontroluje firmę, jednak co będzie wkrótce, trudno zgadnąć. Przecież wszystko ma swoją cenę, a już Bioton na pewno.

Warto naprawdę czasem spojrzeć dalej niż koniec następnej sesji, bo to i mniej stresujące i w gruncie rzeczy bardziej zyskowne.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)