Początek sesji na GPW, to przede wszystkim zamykanie pozycji na papierach KGHM Polskiej Miedzi. Później było już dużo lepiej. Po okresie konsolidacji, na fali w miarę dobrych informacji z USA indeks WIG20 podskoczył w górę. CPI okazał się nieco mniejszy od prognoz, co by mogło oznaczać, że inflacja w USA jest pod kontrolą. Również nieco lepsze okazały się dane z rynku nieruchomości.
Z indeksu WIG20 największy wpływ na jego ostateczny spadek miały takie spółki jak: PKN Orlen, MOL, Lotos, Bioton i PGNiG. Po porannej przecenie walory KGHM zakończyły sesję zyskując 0,17 proc., ale przy obrotach wnoszących ponad 274 mln zł. Ostatecznie notowania 6 spółek z indeksu zdołały zamknąć się na plusie. WIG20 stracił 0,5 proc. osiągając poziom 3619 pkt.
Tymczasem na plusie zamknęły się indeksy mWIG40 i sWIG80 zyskując odpowiednio 0,59 proc. i o,16 proc. Obroty na całym rynku wyniosły 2,3 mld zł.
Akcje Hutmenu po ujawnieniu transakcji spółki zależnej i spodziewanej w związku z tym gigantycznej straty zakończyły sesję na niewielkim plusie. Najwidoczniej bardzo wpływowa grupa inwestorów nie widzi powodów do większego zaniepokojenia. Możliwe, że do większej przeceny dojdzie dopiero w późniejszym terminie wraz z ujawnieniem dalszych szczegółów.
Po informacji, że Ciech zamierza przejąć Puławy walory tego pierwszego zyskały ponad 1 proc., natomiast Puław zdrożały o blisko 4 proc. Niedawny debiutant NTT System stracił dzisiaj blisko 2,6 proc., a Elektrotim zatrzymał się na poziomie 29 zł za jedną akcję.
Pomimo spadku indeksu WIG20 ogólna sytuacja na rynku niewiele się zmieniła. Nadal mamy szansę na wzrosty pod warunkiem, że w nocy ponownie nie wydarzy się coś nieprzewidzianego w Azji.