W dalszym ciągu osłabiał się złoty, co generowało presję podażową, jednakże w głównej mierze dotknęło to spółki technologiczne.
Najsłabsze wrażenie z dużych spółek pozostawiły walory BPH oraz TP S.A., na której aktywność inwestorów była największa. Spółka przed sesją poinformowała w wyniku referendum w sprawie strajku w spółce, gdzie ponad 90 % zatrudnionych opowiedziało się za strajkiem, jednakże mam wrażenie, iż nie był to powód wyprzedaży. W dalszym ciągu podejrzewam, iż zyski realizują inwestorzy zagraniczni i ten czynnik jest bardziej prawdopodobnym źródłem podaży na rynku. Tym nie mniej klika spółek zachowywało się lepiej od indeksów, a na pierwszy plan wysuwają się akcje Agory, Dębicy, PKN oraz PKO BP. W przypadku PKN kupujących wspomagały nowe rekordowe notowania kontraktów terminowych na ropę naftową, które przekroczył poziom 57 $ za baryłkę. W przypadku Dębicy źródłem popytu jest prawdopodobnie silniejsze Euro. W ostatnich miesiącach akcje mocno ucierpiały z tego tytułu, a obecnie próbują się wybić z konsolidacji w górę.
Na szerokim rynku największy wzrost odnotowały akcje Banku Handlowego, który zdrożał o blisko 7% w związku z planami wypłaty dużej dywidendy. Pozytywnie należy również ocenić zachowanie Sokołowa, który zdrożał o blisko 5%. W gronie spółek które dziś najwięcej spadły znalazły się akcje Comarchu, Mostostalu Export oraz Strzelca.