Po krótkiej przerwie polskich inwestorów czeka niemiła niespodzianka na GPW. Koło zamachowe ostatnich spadków na świecie znów dało o sobie znać - indeksy w USA spadły do poziomów z początku roku.
Naszemu indeksowi blue chipów do tej granicy brakuje około 4 proc. Także zrównanie się z osiągnięciem amerykańskiego S&P500 jest jutro jak najbardziej możliwe. To psychologiczna granica, techniczna to mocne wsparcie na 3150 pkt. do którego indeksowi brakuje trochę ponad 10 proc.
To co raczej niemożliwe więc dziś, testowane może być w piątek - zakładając nadal tak nerwowe ruchy na świecie jak dotąd. A to z kolei bardzo możliwe.
Co właściwie zdarzyło się w USA przez te jedną, ekstra, sesję? Nawiązując do komentarza ze świata, o siedzeniu na beczce prochu, - analitycy Merill Lynch podpalili lont. Według ich największa w USA firma udzielająca pożyczek hipotecznych Countrywide może nawet zbankrutować wskutek obecnych perturbacji kredytowych. Wiadomość była o tyle zła, że Countrywide to nie jest kolejny fundusz hedge -to już większa skala.
Tyle wyjaśnień - efekt zobaczymy zapewne podobny jak za oceanem. Polscy inwestorzy wcale nie są mniej emocjonalni niż ci za oceanem.
Warto zwrócić jednaj uwagę na wyniki i prognozy spółek. Zarówno indeksy polskie jak i te w USA dziś oddadzą tegoroczne zyski. Różnica polega jednak na tym, że (trochę generalizując) w USA spółki raczej zmniejszają swoje prognozy, a u nas - odwrotnie. Tam konsumenci żyją ponad stan - u nas dopiero to się zaczyna. W Stanach kredyty udzielano coraz to mniej wiarygodnym klientom, w Polsce trend ten dopiero się rozwija. I tak można jeszcze mnożyć.
Jeśli więc rynek na który teraz wszyscy patrzą zwolni bo ma ku temu powody, GPW ma jeszcze podstawy do zwyżek. Zakładam więc konsolidację w USA i rozpoczęcie odrabiania strat w Warszawie. Kiedy? Przy takiej zmienności rynków powiem szczerze, że nie wiem.
Nie najlepsze przyszły więc czasy na debiutantów. Dziś swoje szlify na giełdzie odbierze Quantum Software, zajmujący się produkcją i wdrożeniami oprogramowania dla logistyki magazynowej i dystrybucji. O 14.30 podane zostaną dane z rynku nieruchomości w USA, a te zawsze są dużym ryzykiem dla handlu.
ZOBACZ TAKŻE: