Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Liczy się tylko segment małych spółek

0
Podziel się:

Z uśpionym segmentem bankowym indeksowi największych spółek brakuje motoru.

Liczy się tylko segment małych spółek

Stosunkowo niewielka ilość wolnego kapitału, który napływa na warszawską giełdę w głównej mierze koncentruje się na segmencie najmniejszych spółek GPW. Wczoraj jeszcze bardziej zarysowała się dysproporcja pomiędzy aktualną kondycją blue chips wobec small caps.

Podczas, gdy indeks WIG0 stracił na wartości blisko 0,4 proc. i oddalił się od strefy oporu przy poziomie 2.370 pkt., indeks sWIG80 realizuje scenariusz wzrostu w okolice szczytu z czerwca ub. r. (13.300 pkt.).

Już tabela wyników spółek z WIG20 podczas wtorkowej sesji pokazała, iż przy uśpionym sektorze bankowym, segment dużych spółek nie dysponuje obecnie grupą walorów, które mogłyby stanowić motor do kontynuowania miesięcznej fali wzrostowej. Wczoraj zawiodły największe tuzy: PZU, PKO BP i PKN Orlen tracąc na wartości. Wskaźniki analizy technicznej potwierdzają przejście indeksu WIG20 w fazę wąskiej konsolidacji ograniczonej poziomami 2.350-2.370 pkt.

Indeks sWIG80 świeci przykładem

Portfel indeksu sWIG80 wypełniony jest walorami, które obecnie znajdują się w centrum zainteresowania inwestorów. Jak na razie nie zostały wygenerowane sygnały, które mogłyby świadczyć o wyczerpaniu wzrostowego potencjału. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest wzrost indeksu sWIG80 w rejon maksimum z czerwca ub. r. (13.300 pkt.). Jednocześnie widać, iż rynek po początkowej koncentracji na spółkach z sWIG80 o największej wartości rynkowej np. Stalprodukt, Farmacol, czy Pelion, stopniowo sięga głębiej po walory znajdujące się na niższych pozycjach w tabeli. Pomijane są jedynie spółki o wyraźnie słabych fundamentach i z nieciekawym tłem informacyjnym (wczoraj np. Cormay)
. Jest szansa, iż hossa na małych
spółkach potrwa do czasu sprzyjających warunków w otoczeniu zewnętrznym, czyli przy utrzymaniu trendów wzrostowych na rynkach akcji Europy Zachodniej i na Wall Street.

Odpoczynek w połowie tygodnia

Amerykanie nie ustają w analizach możliwych przyszłych scenariuszy dotyczących kształtowania się polityki pieniężnej. Wciąż rozpatrywany jest scenariusz pierwszej podwyżki w czerwcu, co mogłoby już teraz spowodować wystąpienie większej korekty spadkowej na giełdowych indeksach. Rynek największą uwagę skupiać będzie obecnie na danych dotyczących inflacji. Tylko niski poziom cen będzie wystarczającym argumentem dla FEDu dla pozostawienia stóp procentowych na obecnym poziomie aż do III kw. br. Już dzisiaj poznamy ważne dane makro, gdyż o 14.30 publikowana będzie inflacja konsumentów. Ekonomiści spodziewają się, że wskaźnik CPI w styczniu obniżył się w ujęciu miesięcznym o 0,4 proc., wobec spadku o 0,7 proc. w grudniu 2014 r. Indeks S&P500 przy małych obrotach w dniu wczorajszym pozostał powyżej kluczowego poziomu 2.100 pkt.

Kopex - wyraźnie mniejszy portfel zamówień

Kopex odnotował 21,23 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w IV kw. 2014 r. wobec 23,92 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka w raporcie.

Kopex chce przeznaczyć na inwestycje w 2015 r. nakłady zbliżone do poziomu amortyzacji, czyli ok. 150-160 mln zł - poinformował Józef Wolski, prezes spółki.

Komentarz: Akcje spółki były typowane przez rynek, jako czarny koń na 2014 r. Jak na razie nie zmaterializowały się jednak nadzieje na odwrócenie trendu spadkowego na walorach Kopexu. Z trudem szukać sygnałów ożywienia w branży górniczej. Portfel zamówień spółki na koniec 2014 r. wyniósł 1.349 mln zł, czyli o 22 proc. mniej niż rok wcześniej. Zarząd liczy na odbudowę backlog w I półroczu br. Akcje Kopexu są nisko wyceniane na wskaźnikach rynkowych – P/E wynosi jedynie 8,08x, co wskazuje na spory wzrostowy potencjał do branży. Spółka musi jednak pokazać, iż będzie w stanie poprawić wyniki finansowe.

Elektrobudowa - akcje na wzrostowej fali

Elektrobudowa prognozuje wypracowanie 45 mln zł skonsolidowanego zysku netto w 2015 roku. Przychody grupy mają sięgnąć 1,197 mld zł - podała Elektrobudowa w komunikacie.

Komentarz: Elektrobudowa jest zdrową spółką pod kątem analizy fundamentalnej. Akcje Elektrobudowy w ubiegłym roku traciły na wartości, z uwagi na wymagającą wycenę rynkową (wysokie P/E). Równocześnie momentem zwrotnym był bardzo słaby raport finansowy za I kw. 2014 r., który rynek dyskontował w maju ub. r. Od tego czasu sentyment wobec akcji Elektrobudowy systematycznie poprawia się. Zarząd prognozuje zysk netto w 2015 r. na poziomie 45,0 mln zł, tymczasem po III kw. 2014 ub. r. zysk wyniósł 16,27 mln zł. Wyniki spółki za IV kw. ub. r. poznamy 20 marca br. Spodziewamy się kontynuacji trendu wzrostowego notowań Elektrobudowy.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ING Securities
KOMENTARZE
(0)