Na fali dobrych notowań na zagranicznych parkietach na GPW doszło do wzrostów głównych indeksów.
Można się było tego spodziewać, szczególnie po dobrej wczorajszej sesji za Oceanem. W Europie też było rano spokojnie. Poza tym nasi duzi inwestorzy po środowym koncercie pod koniec sesji, dzisiaj raczej już nie chcieli powtarzać tego samego scenariusza. Dzięki poprawie nastrojów byki mogły spokojnie wspinać się do góry. Chociaż do "Boskiej sesji"jakiej się spodziewał mój kolega redakcyjny raczej nie doszło. Ostatecznie indeks WIG20 zakończył notowania na poziomie 3288 pkt. co oznacza jego wzrost o zaledwie 0,32 proc. Obroty na całym rynku wyniosły ponad 1,9 mld zł.
Dzisiejszy debiut spółki przetwórstwa rybnego Seko nie wypadł najlepiej. Już sam proces zapisów zapowiadał, że bez większego udziału inwestorów instytucjonalnych ciężko będzie zaraz na pierwszym notowaniu zarobić "kokosy". Walory spółki zakończyły sesję tracą ponad 5 proc.
Informacja, że fundusze inwestycyjne zarządzane przez PKO TFI przekroczyły próg 5-proc. w akcjonariacie DM IDMSA została pozytywnie odebrana przez inwestorów. Kurs brokera wzrósł o 2 proc.
Cinema City International podał, że planuje otwarcie w tym roku kolejnych trzech multipleksów. Izraelska spółka uruchomiła dzisiaj swój 20-ty multipleks w Polsce. Akcje spółki wzrosły o 2,18 proc. Również pozytywnie na graczy podziałała informacja o tworzeniu na bazie spółki expressionreplaced4 grupy cukierniczej. Akcje bydgoskiej firmy wzrosły o 6 proc.
Dzisiejszym wzrostom z pewnością nie pomogła zapowiedź pani minister Zyty Gilowskiej o zlikwidowaniu podatku Belki w ciągu 2-3 lat. Nie trzeba być wróżbitą, aby się zorientować, że po tym czasie będzie rządziła inna koalicja. Z kolei obecnie nie jest wykorzystywana doskonała koniunktura gospodarcza do tego, aby przeprowadzić głęboką reformę finansów publicznych. Oznacza to, że za 2-3 lata należy raczej spodziewać się zwiększenia fiskalizmu w celu zrównoważenia budżetu, a nie prezentów w postaci obniżenia lub likwidacji jakiś podatków.
Fakt, że dzisiaj na rynku akcji znaleźliśmy się na poziomie praktycznie z wczorajszego zamknięcia może okazać się dobrą podstawą do dalszych wzrostów. Jest jednak jeden problem. Jutro wygasają kontrakty terminowe i dojdzie zapewne na rynku kasowym i terminowy do wielu bardzo interesujących sytuacji. Czy wygrają byki?