WIG oraz WIG20 straciły odpowiednio 0,88 oraz 1,23 procent z obrotem który przekroczył miliard złotych i były słabsze od rynku węgierskiego, który po sporych dziennych wahaniach ostatecznie zakończył dzień symbolicznym wzrostem. Znacznie spokojniej przebiegały notowania w Europie Zachodniej, gdzie indeksy utrzymywały się w okolicach piątkowych zamknięć.
Presja podażowa najbardziej dotknęła akcje PKNOrlen oraz TPSA, za którymi podążyły m.in. Pekao i PKO BP, a z mniejszych Stalexport i PGF. Zdecydowanie pozytywniej zachowały się walory KGHM, Kęt, Polimeksu, Computerlandu oraz Softbanku, te ostatnie po podaniu zaskakująco dobrych wyników finansowych za czwarty kwartał.
Na szerszym rynku uwagę mógł zwrócić dramat WSiP, który z kolei po opublikowaniu fatalnego raportu za ostatni kwartał stracił na wartości siedem i pół procent. Boleśnie zakończył się poranny silny wzrost Elektrimu, po zapowiedziach o możliwym wszczęciu postępowania w sądzie w związku z piątkowymi wydarzeniami w PTC.