Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Kubiak
|

Na rynku giełdowym niewielka korekta

0
Podziel się:

Po udanym początku tygodnia i wzrostach indeksów do nowych szczytów, wtorek przyniósł pogorszenie nastrojów i niezbyt głęboką korektę WIG20. Mimo utrzymujących się skromnych wzrostów na innych europejskich parkietach, atmosfera niepewności i strachu przed głębszą realizacją zysków towarzyszyła handlowi w Warszawie do podania zza oceanu lepszych od oczekiwań danych o wydajności i koszcie pracy. Od tego momentu inicjatywę przejęła strona popytowa.

Po udanym początku tygodnia i wzrostach indeksów do nowych szczytów, wtorek przyniósł pogorszenie nastrojów i niezbyt głęboką korektę WIG20. Nieco zbyt euforyczne zakupy inwestorów w poniedziałek okazały się nietrwałe, a rynek po skromnym wzroście na otwarciu zanurkował tracąc na sesyjnym dołku ponad pół procent. Mimo utrzymujących się skromnych wzrostów na innych europejskich parkietach, atmosfera niepewności i strachu przed głębszą realizacją zysków towarzyszyła handlowi w Warszawie do podania zza oceanu lepszych od oczekiwań danych o wydajności i koszcie pracy. Od tego momentu inicjatywę przejęła strona popytowa, która przy już zdecydowanie biernej postawie sprzedających zdołała wyciągnąć indeksy w górę. Ostatecznie indeks największych spółek stracił 0,15 a WIG zyskał śladowe 0,02 procent przy wzroście obrotów do ponad 700 milionów złotych.

Bohaterem sesji zostały maszerujące przy największych na rynku obrotach do nowych szczytów akcje Pekao, które po podwyższeniu rekomendacji do kupuj przez zagraniczny bank inwestycyjny zyskały ponad dwa procent. Kroku dotrzymywały im walory BPH, które czekając na lepsza cenę w wezwaniu Unicredito, wzrosły o ponad półtora procent. Wyraźnie słabsze były tym razem akcje KGHM i PKNOrlen, którym nie służy spadek cen miedzi oraz zamieszanie wokół zakupu udziałów w czeskim Unipetrolu. Honor spółek surowcowych uratował Lotos, który poprawił swój szczyt o prawie procent. Skromnie swój szczyt poprawiło również PKO BP. Ponownie podażowo było na rynku TPSA, która od trzech sesji podejmuje nieudane próby powrotu powyżej 23 złotych. Wzrosty kontynuowały Millennium i Kredyt Bank zamykając się na lokalnych maksimach. Realizacją zysków przyjęli inwestorzy lepsze od oczekiwanych wyniki kwartalne Softbanku, a powodem mogło być niezadowalająca
struktura zysku. Komunikat Fed po spodziewanej wieczorem naszego czasu podwyżce stóp za oceanem zadecyduje o nastrojach przed środowymi notowaniami.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)