Na rynku akcji spadki. Byki zmagały się z pazurami niedźwiedzi, które przez całą niemal sesję rządziły niepodzielnie na parkiecie.
Po spadku na amerykańskich parkietach mało kto oczekiwał dalszego wzrostu indeksu WIG20. Korekta wisiała w powietrzu. Niedźwiedzie otrzymały swoją szansę i w pełni ją wykorzystały. Dopiero pod koniec notowań podaż zaczęła nieznacznie tracić swój impet. Ostatecznie indeks WIG20 zakończył sesję na poziomie 3669 pkt. co oznacza spadek o 2,3 proc.
Z ciekawszych wydarzeń dzisiejszej sesji należy odnotować debiut spółki PolRest, której wbrew wcześniejszym obawom - z autorem włącznie - okazał się on całkiem udany. W pierwszych minutach inwestorzy zyskali 22 proc. Później było nawet lepiej i ostatecznie można było zarobić nawet 30 proc., czyli na jednym papierku zyskać nawet 6 zł.
Spółka Hawe poinformowała, że chce sprzedać światłowód by dokończyć budowę innego światłowoduw innym miejscu. Sytuacja całkowicie zrozumiała, gdyż skoro tamten pierwszy był budowany nie w tym kierunku co trzeba, więc logiczne jest, że spółka chce pozbyć się zbędnego balastu. W każdym razie, część środków ze sprzedaży światłowodu ma także posłużyć narozwój usług Triple Play. Akcje Hawe kończyły sesję pod kreską.
Ciekawa sytuacja miała miejsce w przypadku Stalexportu. Raport wysłany w trakcie sesji spowodował, że obrót jej akcjami został zawieszony. Po wzroście na początku sesji, ostatecznie zakończył notowania na minusie. Natomiast informacja o tym, że WSiP wypłaci wyższą dywidendęzostała pozytywnie odebrana przez rynek. Jednak na fali ogólnej ucieczki od akcji, nie udało się walorom tej spółki wyjść na zdecydowany plus.