Na rynku akcji spadki, choć początek sesji dawał bykom nadzieję na zajęcie miejsca na kolejnych szczytach. Ostatecznie WIG20 kończył notowania grubo poniżej 3800 pkt.
Indeks WIG20 rozpoczął sesję jak wystrzelony z procy kamyk. Jednak nie na długo tej pary starczyło. Końcówka sesji to już typowy pokaz niedźwiedzi. Raczej nie był to odzew na słabsze dane dotyczące produkcji. Wydaje się, że zaczęły tutaj odgrywać czynniki związane z KGHM, o których wspominał w porannym komentarzu redakcyjny "byk". Przy bardzo dużych obrotach spółka zakończyła sesję na minusie. Z pewnością bardzo ciekawie będzie wyglądał jutrzejszy dzień, jeżeli chodzi o miedziowy koncern.
Ciech przedstawił swoją prognozę dotyczącą wyników finansowych. Inwestorzy pozytywnie odebrali plany spółki, jednak kurs akcji nie zdołał poszybować zbyt wysoko. Znacznie gorzej poszło Asseco Slovakia, która poinformowała o akwizycji. Akcje tej spółki zakończyły notowania na minusie. PGNiG wbrew logice zamiast iść w górę, wybrał dokładnie przeciwny kierunek. Walory gazowego krajowego giganta straciły ponad 1,8 proc.
Z kolei planowana emisja akcji przez Octava NFI i przeznaczenie środków na projekty deweloperskie spotkała się z przychylnym przyjęciem graczy.
Ostatecznie indeks WIG20 zakończył sesję na poziomie 3 729 pkt. co oznacza spadek o 1,55 proc. Obroty na całym rynku wyniosły blisko 2,2 mld zł.