Czwartkowe notowania przyniosły dla odmiany niewielkie spadki głównych indeksów giełdowych przy znacząco niższym poziomie obrotów, które wyniosły 700 milionów złotych. Po raz pierwszy od pięciu sesji WIG20 stracił na wartości i było to 0,25 procent.
Odwrotnie niż w środę TPSA oraz największe banki okazały się słabsze, a dobra postawa PKNOrlen okazała się niewystarczającą, zwłaszcza, że KGHM, który ma obecnie największą wagę w WIG20 lekko zniżkował na kończącym handel fixingu. Dużo ciekawiej sesja przebiegała w gronie spółek o średniej kapitalizacji, gdzie wyróżniły się akcje Polcoloritu, gdzie doszło do wybicia z meczącej konsolidacji, a właściciela zmieniło niemal dziesięć procent całego kapitału spółki, a przez co obrót osiągnął czwartą wielkość na rynku. Zyskiwały również pozostałe spółki z branży płytek ceramicznych, co może oznaczać, że rynek rozpoczął dyskontowanie zapewne udanego w ich wykonaniu czwartego kwartału.
Koniec roku inwestorzy instytucjonalni wykorzystują do porządków w swoich portfelach czego efektem by szereg transakcji większych rozmiarów, które miały miejsce na papierach m.in. Pekao, INGBSK, TVN, Echo i Dudy. Negatywna wymowa czwartkowej sesji w Budapeszcie nie pozwala niestety rodzimym inwestorom spoglądać z zupełnym spokojem na ostatnie przed Świętami notowania. Ewentualna słabsza postawa amerykańskich parkietów może sprowadzić nieco nerwowej podaży na początku piątkowych notowań.