Pierwsze marcowe notowania przyniosły odreagowanie indeksów po silnej wyprzedaży blue-chipów jaka przetoczyła się przez rynek podczas wtorkowej sesji. WIG odbił 0,88 procent, zaś WIG20 zyskał 1,40 procent przy jednak nieco mniejszym obrocie który przekroczył 1,1 miliarda złotych. Inwestorzy ośmieleni lepszą postawą zagranicznych parkietów systematycznie choć nie bez trudu podciągali rynek.
Ponownie najaktywniejsza wymiana miała miejsce w przypadku akcji PKNOrlen, który przy niewiele mniejszym obrocie zdołał odrobić jedną trzecią spadku z poprzedniego dnia. Wyraźniej na wartości zyskiwały również papiery PKO BP, KGHM, TPSA, MOL-a, Orbisu. Najsilniej odreagowały po wtorkowej przecenie w tej grupie spółek walory BZWBK, które zyskały ponad cztery procent. Najsłabszym ogniwem okazał się tutaj TVN, który zakończył dzień na wsparciu, najniżej od trzech tygodni. Jednorazowe pozycje pozwoliły Lotosowi przebić prognozy finansowe i oczekiwania rynku, jednak efekt w postaci wzrostu wystąpił tylko na początku sesji. W gronie spółek o mniejszej kapitalizacji znacząco wzrósł kurs Apatora, co było efektem zapowiedzi splitu akcji i ambitnych prognoz finansowych na bieżący rok.
Z kolei słałby kwartał obniżył wycenę akcji Swarzędza o trzy procent. Realizacją zysków inwestorzy przyjęli również niezłe wyniki Getinu, którego wartość nieoczekiwanie spadła o ponad trzy procent. Rynkowi nie przypadły również do gustu m.in. słabe wyniki Stalexportu, Groclinu i Krosna. Utrzymanie poprawiających się nastrojów na parkietach za oceanem daje realne szansę na kontynuację zwyżki na GPW w czwartek.
