Zmęczony piątkowymi rekordami warszawski parkiet rozpoczął nowy tydzień spadkiem. WIG oraz WIG20 osunęły się pod naporem podaży odpowiednio 0,32 i 0,42 korygując piątkową zwyżkę. Mimo optymistycznego początku i nadbicia ubiegłotygodniowych maksimów w miarę upływu czasu do głosu zaczęli dochodzić inwestorzy nie wierzący w dalszy wzrost. Walka popytu i podąży toczyła się do końca sesji a o ostatecznej porażce byków zadecydował kończący notowania ciągłe fixing.
Podaż dała się we znaki zwłaszcza kursom PKO BP i TPSA, które straciły odpowiednio 2,1 oraz 1,7 procent. Również zakończenie buybacku przez Agorę odbiło się negatywnie na cenie jej akcji (-1,6 procent). Po bardzo udanym początku siły opuściły spółki paliwowe, które nie były już wstanie pomóc indeksom. Na tle rynku lepiej zaprezentowały się spółki sektora informatycznego, a zwłaszcza rosnący ponad dwa procent Computerland. Swoje piątkowe szczyty poprawiły BZWBK oraz TVN.
W gronie spółek o mniejszej kapitalizacji zdecydowania wybił się Capital. Powodem spekulacyjnego wzrostu kursu o ponad pięćdziesiąt procent okazała się informacja o zdobyciu przez spółkę zależną koncesji na obrót gazem ziemnym. O ponad trzydzieści procent podniesiono rynkową kapitalizację Ganta. Podpisanie ramowej umowy i utworzenie joint venture z chińską i singapurską spółką wpłynęło na ośmioprocentowy wzrost kursu Biotonu. Dwanaście procent stracił kurs Ferrum po obniżce prognozy finansowej na 2005 rok. Zdecydowany spadek amerykańskich indeksów na początku poniedziałkowej sesji pozwala przypuszczać, że we wtorek korekta w Warszawie może być kontynuowana.
