Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Politycy załamują światowe giełdy

0
Podziel się:

Początek tygodnia na GPW zapowiadał się spokojnie. Poniedziałek obfitował w wiadomości napływające z dużych spółek.

Politycy załamują światowe giełdy

*Początek tygodnia na GPW zapowiadał się spokojnie. Poniedziałek obfitował w wiadomości napływające z dużych spółek. *

Swoje wyniki publikował min. PGE, GTC, PKO BP, Bioton, Cersanit, Polnord. Raporty kwartalne były znacznie powyżej konsensusu rynkowego. Jedynie GTC i Bioton _ zaskoczyły negatywnie _. Globe Trade Center osiągnęła silny wzrost dochodów z wynajmu w I kwartale 2010 roku, lecz spadek przychodu z tytułu sprzedaży mieszkań do 6,5 mln euro przełożył się na końcowy wynik przychodowy firmy, który przez analityków wyceniany był na poziomie 40,5 mln euro. Bioton z kolei, miał 21,10 mln zł skonsolidowanej straty netto w I kw. 2010 roku wobec 19,74 mln zł straty rok wcześniej.

Swoją cegiełkę dołożył KGHM i PZU. Podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy, zarząd polskiej miedzi zdecydował o wypłacie 600 mln zł dywidendy, co daje 3 zł na akcje. PZU swój debiut w indeksie _ blue chipów _ rozpoczął od spadku kursu akcji, co przy tak wysokiej kapitalizacji, przełożyło się na końcowy wynik WIG 20, który podczas poniedziałkowej sesji wzrósł o 0,99 procent. Reszta tygodnia przebiegała w rytm nerwowego handlu podpartego wysokim obrotem, który doprowadził niestety do znaczącej korekty. W ciągu dwóch dni indeks największy spółek WIG 20 stracił blisko 6 procent.

Stany Zjednoczone


W minionym tygodniu S&P500 zszedł poniżej swojej średniej 200. sesyjnej, jednocześnie po raz pierwszy od maja 2009 r., biorąc pod uwagę ceny zamknięcia, taka sytuacja dotyczyła również ponad 50 proc. spółek notowanych w USA. Rynek potwierdził komentarze pesymistów, że paniczna wyprzedaż z 6 maja, nie była przypadkiem, ale sygnałem, którego nie wolno ignorować.

Akcje spółek sektora finansowego spadły już poniżej poziomów sprzed dwóch tygodni, w podobnej sytuacji są spółki, których notowania nie poddały się w feralny czwartek zleceniom stop limit, takie jak Microsoft czy Wal-Mart. Do majowego minimum intraday na S&P 500 brakuje kilka punktów, jednakże nie jest to istotne wsparcie dla indeksów.

Transakcje na poziomie minimum z 6-tego maja, trwały przez kilka minut i w większości przypadków zostały unieważnione. Układ średnich 50 i 200 sesyjnej jest nadal pro wzrostowy, jednak łatwość z jaką rynek przebił 200 sesyjną, powinien skłaniać do dużej ostrożności.

Europa Zachodnia

Polityczne decyzje regulujące rynki finansowe stały się główną przyczyną kontynuacji spadków na wszystkich rynkach Starego Kontynentu. Praktycznie wszystkie zachodnioeuropejskie indeksy w ujęciu tygodniowym zgodnie wylądowały na kilkuprocentowych minusach.

Inwestorzy, którzy kilka dni temu za pretekst do realizacji zysków obrali sytuację w Grecji, w tym tygodniu za _ sprawców wszelkiego zła _ uznali europejskich polityków. W nocy z wtorku na środę niemiecki nadzór finansowy zakazał tzw. _ nagiej krótkiej sprzedaży _ dziesięciu niemieckich spółek finansowych oraz zakazał handlu kontraktami CDS (zabezpieczającymi przed niewypłacalnością krajów strefy euro) bez fizycznego posiadania obligacji tychże państw.

Jako powód podano ochronę przed nadmierną zmiennością kursów, jednakże krótkoterminowy skutek był zgoła odmienny. Inwestorzy jasno odebrali powyższe decyzje jako swoisty zamach na niezależność funkcjonowania rynków finansowych, czego efektem były spadki na wszystkich praktycznie giełdach. Być może w ślady Niemiec pójdą inne kraje, zatem wszyscy z uwagą będą śledzić komunikaty płynące z rozpoczynającego się właśnie unijnego szczytu.

Abstrahując od słuszności (lub jej braku) postępowania rządów strefy euro, można w ich działaniach dostrzec pewną niekonsekwencje. Z jednej strony w oczywisty sposób próbują kontrolować postępowanie graczy na rynkach finansowych, z drugiej zaś z otwartymi rękoma witają tych samych inwestorów finansujących zadłużenie ich państw. Istnieje duże ryzyko, że widoczna gołym okiem _ polityczno - finansowa schizofrenia _ podważy i tak już nadwątlone zaufanie sektora finansowego do sfery politycznej. Tematem na inną dyskusję jest zaś pytanie czy jakiekolwiek polityczne regulacje na dłuższą metę będą skuteczne. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że walka z finansowym lobby była, jest i będzie niezwykle ciężka.

Europejscy inwestorzy kończą ten tydzień w nienajlepszych nastrojach, o czym świadczy również rekordowo słabe euro, najsłabsze w stosunku do dolara od 4 lat. Fakt ten cieszy jedynie europejskich eksporterów, mogących poprawić swoją kondycję nadwątloną w czasie spowolnienia gospodarczego. Przyszły tydzień pokaże, czy ucieszą się również gracze giełdowi, warunkiem koniecznym jest uspokojenie nastrojów na wszystkich finansowych rynkach, co będzie sprzyjało stabilizacji poziomów zachodnioeuropejskich indeksów.


Azja i Ameryka Łacińska

Władze Chin ujawniły w czwartek ogromną skalę korupcji, której ofiarą stał się pakiet 5 biliony juanów (586 miliardów dolarów) bodźców gospodarczych. Tysiące przedstawicieli władz lokalnych ukarano za łapownictwo i malwersacje. W konsekwencji czego rynek smoka kontynuuje trend spadkowy. W minionym tygodniu na indeksie Szanghaj Composite mamy ustanowienie najniższych wartości od ponad dwunastu miesięcy na poziomie 2482 punktów.

Bank centralny Japonii utrzymał stopy procentowe bez zmian. Główna stopa procentowa wynosi 0,10 proc. Decyzja BoJ zgodna jest z prognozami analityków. Produkcja przemysłowa w Japonii wzrosła w marcu 2010 r. o 1,2 proc. mdm, po spadku w lutym o 0,6 proc. W perspektywie tygodnia zaobserwowaliśmy najniższe poziomy na indeksie Nikkei 225 od ponad sześciu miesięcy.

Na rynku indyjskim indeks BSE30 zbliża się do poziomu najniższego od lutego 2010. Przebicie bliskich poziomów wsparcia oznacza duże prawdopodobieństwo kontynuacji ustalonego kierunku.

Na brazylijskim rynku początek tygodnia zdominowała wyprzedaż w pogoni za Europą. Piątkowa duża zmienność oraz dynamiczne odbicie w górę daje szanse na lekką korektę, w przyszłym tygodnia. Dodatkowo patrząc na rynek z perspektywy analizy technicznej wiele oscylatorów generuje sile sygnały kupna. Przy tych poziomach wielu inwestorów prawdopodobnie zdecyduje się na zakup akcji.

giełda
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)