Ostatnie trzy sesje pokazują, że obecnie na GPW niepodzielnie rządzi popyt. Po wzrostach w czwartek przy sporych obrotach, w piątek i poniedziałek mieliśmy korektę, ale aktywność graczy na tych sesjach była widocznie mniejsza.
Nie sposób nie zauważyć bardzo dobrej koniunktury na większości giełd światowych. Wczoraj węgierski BUX zyskał 1,2 proc. rosły również giełdy w USA. Jak słusznie zauważa w komentarzu Paweł Satalecki, to może być kluczowy tydzień, nie tylko na Wall Street, ale również na ul. Książęcej w Warszawie. Najważniejszym punktem tego tygodnia będzie oczywiście decyzja FED (już dziś o 20.15) w sprawie stóp procentowych. Przesądzone jest właściwie, że bank centralny nie zmieni wysokości stóp, o czym pisze dla nas Krzysztof Gąska, stąd ważniejszy niż sam werdykt, będzie komunikat po posiedzeniu.
Dziś na parkiecie powinno być spokojnie. Również w Warszawie inwestorzy czekają na Fed. Wzrosty na które czekają byki, nastąpią zapewne dopiero w środę. Ta przedłużająca się korekta to zapewne efekt rynku terminowego. Przypomnijmy, że w piątek wygasają kontrakty terminowe na WIG20. Obecnie na serii FW20Z6 otwartych jest nieco ponad 57 tys. pozycji. Niedawno było jeszcze 70 tys. Ponad 18 tys. zostało już jednak zrolowanych na serię wygasającą w marcu (FW20H7). Przed piątkiem spodziewać się można jednak spekulacyjnych wzrostów, gdyż z uwagi na koniec roku część inwestorów zapewne postanowi zamykać pozycje.
Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na spółkę Duda. Przed końcem roku firma dostarcza wielu emocji swoim akcjonariuszom. Najpierw władze nie podały ceny emisyjnej nowej emisji z prawem poboru. Walory zostały dość mocno przecenione, ale głównie za sprawą odjęcia "pp". Później rodzina Dudów sprzedała pokaźne pakiety akcji, co tłumaczyła potrzebą pozyskania środków na opłacenie podwyższenia kapitału. Po zakończeniu wczorajszej sesji, spółka wydała jednak dwa komunikaty, które zapewne wstrząsną rynkiem. Po pierwsze kupiła akcje spółki NetBrokers (platforma internetowa do handlu art. spożywczymi), po drugie zaś podpisała umowę z firmą Lurgi, która zakłada powołanie spółki inwestycyjnej, która będzie produkowała... bio-etanol z kukurydzy. Ta historia tylko potwierdzi zasadę inwestycyjną, że giełda jest miejscem gdzie odbywa się transfer pieniędzy od aktywnych inwestorów do cierpliwych.