Sąsiedztwo istotnych technicznych oporów spowodowało, że na warszawskim parkiecie w środę utrzymywała się atmosfera niepewności. Nie przeszkodziło to jednak we wzroście indeksów, choć skala zwyżki była ograniczona. WIG20 zyskał 0,59 procent a obroty osiągnęły 500 mln zł. Brak pomysłu inwestorów na początku sesji z czasem przeradzał się w coraz śmielsze zakupy.
Agresywniejszy popyt pojawił się w przypadku PKO BP oraz TPSA, które poprowadziły rynek na północ. Ich wysiłki wsparły BPH, Orbis, Netia i Dębica. Rozczarowały nieco KGHM, Pekao oraz Prokom, kończąc dzień ponad procentowymi spadkami. Ponownie sporo zyskał Elektrim, który po informacji odnośnie kredytu dla ZE PAK drugi z rzędu dzień zyskał kilkanaście procent, odrabiając wcześniejszą, silną przecenę. Pozytywna decyzja sądu arbitrażowego może pozwolić na dalszą zwyżkę kursu. Sporo na sesji zyskali również posiadacze BHW, Mieszka, Prospera i Grupy Onet. Z kolei na granicy silnej przeceny znalazły się po wyraźnym spadku walory Getinu.
