Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rewelacyjne dane z USA. Jak zareagowali inwestorzy?

0
Podziel się:

Podsumowanie mijającego tygodnia na warszawskiej giełdzie.

Rewelacyjne dane z USA. Jak zareagowali inwestorzy?

Tydzień na warszawskiej giełdzie przebiegał spokojnie, a po dziennych obrotach można stwierdzić, że jedyne na co przygotowywali się inwestorzy, to długi weekend. WIG20 zakończył piątkową sesję w okolicach zamknięcia zeszłego tygodnia.

Najważniejsze dane, jakie poznali inwestorzy, to piątkowa zmiana zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych. Pozytywnego odczytu można było się spodziewać po raporcie ADP, opublikowanym w środę. Dane jednak zaskoczyły wszystkich - gospodarka USA stworzyła 288 tysięcy nowych miejsc pracy - wzrost był najwyższy od połowy 2010 roku. Bezrobocie spadło tym samym aż o 0,4 punktu procentowego. Nie można jednak ulec wrażeniu, że amerykański rynek pracy rzeczywiście tak mocno się poprawia. Spadająca stopa bezrobocia to, ponad wszystko, wynik kurczenia się siły roboczej - jeśli ludzie przestają szukać pracy, nie zalicza się ich do bezrobotnych. W kwietniu takich osób było ponad 800 tysięcy!

Tym samym, wielkość siły roboczej (jako część populacji) spadła do poziomów widzianych ostatni raz pod koniec lat 70. Po raz kolejny mamy więc do czynienia z mieszanymi danymi z USA. Z jednej strony, tylko pozornie rewelacyjne payrollsy, z drugiej, pierwszy odczyt wzrostu PKB w I kwartale to zaledwie 0,1 proc. W USA wzrosła w tym okresie jedynie konsumpcja, jednak jeśli przyjrzeć się bliżej, okazuje się, że największy wpływ na to miał wzrost wydatków na służbę zdrowia.

W mijającym tygodniu w centrum uwagi rynków znalazła się również inflacja w Strefie Euro za kwiecień, którą szacuje się na poziomie 0,7 proc r/r. Taki wzrost cen nie wywiera presji na EBC, a więc w nadchodzący czwartek inwestorzy nie będą spodziewać się niczego innego, jak utrzymania obecnej polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego.

W opozycji do zeszłotygodniowego, bardzo dobrego odczytu nastrojów polskich konsumentów znalazł się wskaźnik PMI dla przemysłu. Wynik na poziomie 52 punktów to nadal pozytywny odczyt (ponad progiem recesji/ożywienia), spada jednak konsekwentnie od 2 miesięcy. Maleją również oczekiwania konsumentów względem krajowej inflacji - Polacy uważają, że ceny w ciągu następnego roku wzrosną jedynie o 0,5 proc. Mimo to, Polska pozostaje na stabilnej ścieżce wzrostu, co obrazuje rewizja prognozy PKB za 2014 do 3,3 proc. (z 3,0 proc.), jakiej dokonało Ministerstwo Gospodarki. Bardzo ciekawe wyniki badań opublikował instytut Badania Rynku i Opinii Mands. Dowodzi on, że polskie przedsiębiorstwa w ogromnej większości nie odczuwają skutków kryzysu za naszą wschodnią granicą. Jedynie 7 proc. badanych firm stwierdziło, że zamieszanie na Ukrainie miało negatywny wpływ na ich działalność.

Jak widać, Polska gospodarka stabilnie się rozwija, sytuacja na Ukrainie nie zagraża polskim firmom w tak dużym stopniu jak wcześniej sądzono, a spółki z warszawskiej giełdy notują w większości wyniki co najmniej lepsze niż rok wcześniej (nierzadko przekraczające prognozy). Niezależnie od powodu, dla którego WIG20 ugrzązł w konsolidacji, dla inwestorów zbliża się czas podjęcia decyzji o kierunku ruchu, w którym podążać będzie nie tylko ten indeks, ale i cała giełda.

Jeśli chodzi o sytuację techniczną indeksu, przeszkody stojące na drodze w górę równoważą te, które powstrzymywać będą spadki. Jedyne na co pozostaje czekać, to wybicie w którąś ze stron, które nastąpić może już w następnym tygodniu. Wiele zależeć będzie od opublikowanych danych, głównie z Chin (produkcyjny PMI, bilans handlowy, zmianę cen produktów konsumpcyjnych i przemysłowych oraz akcję kredytową) i Europy (produkcja przemysłowa i bilans handlowy Niemiec, oraz przede wszystkim, konferencja prasowa EBC).

Większość spółek, które w tym tygodniu publikowały wyniki zaskoczyła pozytywnie. Lepsze od prognoz okazały się zyski banków BZWBK i Millennium, Budimeksu oraz GPW. Zysk netto należącego do Santandera Banku Zachodniego przebił konsensus na poziomie 430 milionów złotych o ponad 19 milionów złotych. Jest to wynik lepszy od zeszłorocznego o około 20 proc. Bank ma zamiar rozwijać się w tym roku mocniej niż średnia całego sektora bankowego, stawiając przede wszystkim na zwiększenie akcji kredytowej.

Bank Millennium z kolei zanotował zysk netto w wysokości 156,4 milionów złotych (analitycy prognozowali nieco ponad 152 miliony złotych), co okazało się wynikiem lepszym o 30%, w porównaniu do I kwartału 2013 roku. Jak wynika ze słów wiceprezesa banku, Millennium skupi się w 2014 roku na pożyczkach gotówkowych, starając się jednocześnie utrzymać na dotychczasowym poziomie sprzedaż kredytów hipotecznych, zachowując obecny wzrost sprzedaży kredytów dla przedsiębiorstw.

O 12 proc. prognozowane zyski przebiły zarówno GPW jak i Budimex. Choć warszawska giełda osiągnęła przychody wyższe niż rok wcześniej, to jednak zysk netto spadł o ponad 10 proc. do 37,6 miliona złotych. Spółka budowlana z kolei zanotowała prawie 23 proc. wzrost zysku w porównaniu z rokiem poprzednim, osiągając wynik na poziomie niemal 43 milionów złotych.

Zgodny z oczekiwaniami zysk netto opublikował mBank. Spółka zarobiła w I kwartale prawie 338 milionów złotych, notując wzrost o 4 proc. Prezes banku poinformował podczas konferencji, że zysk mBanku w bieżącym roku również będzie wyższy.

Jedyną z największych spółek, które w tym tygodniu zaraportowały stratę, okazał się Lotos. wynik jak najbardziej spodziewany (analitycy zakładali wynik nieco gorszy od rzeczywistego), a strata netto wyniosła prawie 32,5 miliona złotych. Wiceprezes spółki spodziewa się poprawy w segmencie detalicznym, który, z powodu słabego popytu, pociągnął w tym roku wyniki w dół. Stwierdził również, że z powodów sezonowych III kwartał tego roku powinien okazać się najlepszy.

O 6,8 miliona złotych wynik za cały poprzedni rok skorygowało CCC. Zysk netto spółki wyniósł ostatecznie nieco ponad 125 milionów złotych. Firma obuwnicza poinformowała w komunikacie, że ma to związek z aktualizacją wyników finansowych spółek wchodzących w skład grupy CCC.

Na warszawskiej giełdzie zadebiutował Buwog, spółka która zarządza nieruchomościami w Niemczech i Austrii. Akcje firmy w chwilę po debiucie zyskiwały nawet 5,5%. Cenę akcji BNP Paribas ustalono na poziomie 46 PLN. Inwestorom indywidualnym zaoferowane zostało 166 tysięcy akcji, zaś do inwestorów instytucjonalnych trafi prawie 5 milionów akcji. Łączna wartość oferty to ponad 231 milionów złotych. Data debiutu to najprawdopodobniej 16 maja tego roku.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)