Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rozedrgana giełda

0
Podziel się:

Po długim weekendzie nie wszyscy inwestorzy wrócili na rynek ze zleceniami kupna i sprzedaży. Absencję wielu graczy było widać po utrzymujących się niskich obrotach.

Po długim weekendzie nie wszyscy inwestorzy wrócili na rynek ze zleceniami kupna i sprzedaży. Absencję wielu graczy było widać po utrzymujących się niskich obrotach.

Na otwierającej tydzień poniedziałkowej sesji nawet nie zbliżyły się one do bariery 2 mld zł. Trudno powiedzieć na ile to skutek święta w Wielkiej Brytanii i braku zainteresowania naszą giełdą ze strony inwestorów londyńskich, a na ile efekt pasywności krajowych graczy, którzy zastanawiają się, czy ceny mogą być jeszcze wyższe.

Jest się nad czym zastanawiać, bo podczas trzech sesji poprzetykanego świętami pierwszego majowego tygodnia indeksy wspięły się na rekordowe poziomy i widać, że wielu graczy kusi wizja zrealizowania zysków. Jeszcze w poniedziałek rano widać było chęć do zakupów (WIG20 zyskiwał prawie 1 proc.), ale z upływem czasu rosła asekuracja, a w przypadku niektórych spółek pojawiła się nawet spora nerwowość. Aż o 7 proc. spadł kurs akcji Agory, choć wydawca ,,Gazety Wyborczej" pochwalił się dobrymi wynikami sprzedaży w kwietniu. Za zmasowaną wyprzedażą akcji kryje się zapewne jakiś większy inwestor, który wie więcej, niż reszta rynku.

Rozchwianie widać było też wśród innych spółek. Aż o 4 proc. rósł kurs banku BPH (zapewne skutek oczekiwań na dobre wyniki kwartalne), o tyleż spadał BZ WBK. O ponad 3 proc. potaniał deweloper GTC, zaś o 3-4 proc. najwięksi operatorzy telekomunikacyjni - Netia i TP. Na przeciwnej szali znalazł się Orlen, który zakończył dzień na plusie i to aż o 2,5 proc. Bezapelacyjnym bohaterem dnia był jednak dystrybutor prasy Ruch, który ogłosił, że w kolejce do jego akcji - ma je sprzedawać skarb państwa - ustawił się tłum chętnych. To wystarczyło, by cena akcji
natychmiast skoczyła o 21 proc.

Generalnie jednak na parkiecie było dość nerwowo i warszawskie indeksy należały do słabszych w Europie. Nawet węgierski BUX zyskiwał na wartości, podobnie jak główne giełdy (nie licząc oczywiście pauzującego Londynu). W najbliższych dniach gracze będą skazani na obserwowanie wydarzeń na giełdach amerykańskich (tam w piątek mają być podane najświeższe informacje o wzroście gospodarczym i część analityków ma złe przeczucia) oraz wyników finansowych polskich spółek. W poniedziałek po sesji dobrymi osiągnięciami w pierwszym kwartale pochwalił się KGHM.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)