Sytuacja na rynku finansowym wcale nie uległa poprawie. Ewentualne odbicie na rynku akcji należy oczekiwać dopiero w przyszłym roku.
Czyszczenie bilansu. Tak najkrócej należy podsumować, to co dzieje się w Stanach Zjednoczonych. Nie ulega wątpliwości, że tym razem ryba psuje się właśnie od głowy, czyli tam gdzie dochodziło do realizacji dziwnych pomysłów tzw. speców od finansów. Zapewne większość z nich zdołała sobie zapewnić przyszłość dla siebie jak i najbliższej rodziny...
Z wydarzeń wczorajszego dnia warto odnotować, że rząd USA postanowił ratować spółkę AIG. Wielu komentatorów myślało, że Fed zdecyduje się na pomoc dla banku Lehman Brothers (albo obniży stopy procentowe), ale z dziwnych powodów tego nie uczynił. Sama sytuacja wydaje się dziwna po nacjonalizacji innych bankrutów. Komentarze w tej sprawie jakie pojawią się na rynku nawet nie warto odnotować, gdyż ocierają się co najmniej o szowinizm.
Warto się jednak zastanowić nad bezpieczeństwem własnej emerytury jeśli taka firma jak AIG inwestuje w pewnym momencie pieniądze przyszłych emerytów między innymi w papiery wartościowe o niskim bezpieczeństwie - ale to bardzo niskim... Jaka więc czeka nas przyszłość? Uważa się powszechnie, że rynek kapitałowy w USA po krachu z 1929 roku jest jednym z najbardziej bezpiecznych oaz inwestycyjnych. Ocenę pozostawiam tym, którzy czytają komentarze i doniesienia Money.pl.
Sesja w USA zakończyła się fatalnie. Indeks Dow Jones i S&P 500 spadły o 4,06 i 4,71 proc. Z kolei Nasdaq Composite stracił na wartości prawie 5 proc. Jeśli ktoś uważał, że inwestorzy wierzą w siłę Wall Street, to w tym momencie się bardzo zawiódł. Inwestującym w akcję, zarówno indywidualnym jak i instytucjonalnym graczom, polecam raczej dopiero przyszły rok...
Z krajowego podwórka warto odnotować, że dzisiaj Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej, a także wskaźnika cen produkcji sprzedanej przemysłu oraz produkcji budowlano-montażowej i cen produktów rolnych za sierpień br. Niestety, inwestorzy będą zwracać uwagę na to co się wydarzy w USA.
Z kolei tam zostaną opublikowane dane dotyczące bezrobotnych i wskaźniki wyprzedzające koniunkturę. Dla osób o mocnych nerwach polecamy publikację danych dotyczących wyników finansowych towarzystw i funduszy emerytalnych za I półrocze i wyników finansowych towarzystw ubezpieczeniowych za II kwartał w USA. Myślę, że tym razem nie zabraknie komentarzy ze strony wybitnych analityków specjalizujących się w tym segmencie.