Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Seria bardzo fortunnych zdarzeń

0
Podziel się:

Wczorajszy dzień, był niezwykle korzystny dla posiadaczy akcji, od Singapuru po Toronto. Wszystko wskazuje na to, że dzisiejsza sesja w Warszawie będzie równie pomyślna, zwłaszcza, że ropa drożeje, a atmosfery nie zepsują żadne dane makro z USA.

Wczorajszy dzień, był niezwykle korzystny dla posiadaczy akcji, od Singapuru po Toronto. Wszystko wskazuje na to, że dzisiejsza sesja w Warszawie będzie równie pomyślna, zwłaszcza, ze ropa drożeje, a atmosfery nie zepsują żadne dane makro z USA.

Największym zaskoczeniem była właśnie wczorajsza sesja w USA. Indeks Dow Jones zakończył dzień poziomem 12 105 pkt., czyli wzrostem o 1 proc. Takie jednorazowe wzrosty nie pojawiły się za oceanem od ponad miesiąca. Skołowani co nieco analitycy próbowali to tłumaczyć albo szałem fuzji i przejęć, albo ożywieniem w gospodarce. Jaki by nie był powód wczorajszych zwyżek za oceanem, nie zmienia to faktu, że są one na rękę inwestorom w Warszawie.

W filmie na podstawie prozy Daniela Handlera bohaterowie zmagali się z „Serią niefortunnych zdarzeń”, tymczasem na parkietach mamy serię bardzo fortunnych zbiegów okoliczności. Wczorajsze wyniki KGHM, publikowane po zakończeniu sesji okazały się neutralne. Zysk netto blisko konsensusu rynkowego i nieco wyższe od spodziewanych przychody, to nie najlepsze połączenie. Cieszy zaś zysk operacyjny. Prawa hoss, są zaś takie, że dostrzega się tylko informacje pozytywne. Punkt zaczepienia więc jest.

Rosną również ceny dwóch najważniejszych dla GPW surowców, czyli ropy i miedzi. To może oznaczać, że do rosnących zdecydowanie banków, o czym pisaliśmy wczoraj, dołączą dziś nasze spółki surowcowe. Nawet wyniki Agory nie zmącą raczej tej sielanki.

Tym bardziej, że inna spółka medialna powinna się znaleźć w centrum zainteresowania. TVN, bo o tej spółce mowa nie dość, że ogłosił niezwykle dobre dane odnośnie oglądalności, to jeszcze planuje split akcji, a wyniki już w środę.

Na koniec warto zwrócić uwagę na sytuację techniczną indeksu WIG20. Przełamanie poziomu 3225 pkt. (najlepiej od razu na otwarciu luką hossy), może pozwolić na wzrost nawet do bicia rekordu wszechczasów, choć trudno się tego spodziewać już na dzisiejszej sesji.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)