Dodatkowo trwający okres zapisów w ofertach prywatyzacyjnych na akcje PKO BP i WSiP wciąż powoduje odciąganie kapitału z rynku. Inwestorzy, spodziewający się redukcji zapisów gromadzą wolne środki, konsekwentnie unikając zakupów i tak już znacznie przecenionych akcji. Ostateczne spadki WIG i WIG20 o 1,1 i 1,28 procent przy niezbyt dużych obrotach, które niewiele przekroczyły 250 mln zł, nie pogorszyły znacząco sytuacji technicznej rynku. Ta ulegnie zasadniczej zmianie po przebiciu przez WIG20 dołków z połowy października.
Jednymi ze słabszych spółek były w poniedziałek walory spółek informatycznych Prokomu, Softbanku i Computerlandu, które spadły podobnie jak ich odpowiedniki w piątek za oceanem. Słabe były również TPSA, KGHM i PKNOrlen, które straciły prawie po dwa procent. ze składników WIG20 na wartości nie straciły jedynie BACA i BZ WBK. Pośród spółek o mniejszej kapitalizacji na fali jest wciąż Mieszko, którego kurs po krótkiej koreckie powrócił do wzrostów zyskując tym razem pięć procent. Paweł Kubiak makler DM BZ WBK S.A.