Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, WIG stracił 0,9%, natomiast WIG-20 1,3%. Po otwarciu kupujący podjęli próbę wzrostu, jednakże w dalszej części sesji nasilała się przewaga sprzedających, co powodowało powolne osuwanie się indeksów. Zamknięcie nastąpiło na dziennych minimach, co można powiązać ze spadkiem giełd zachodnich po otwarciu rynków w USA. WIG-20 zamknął się tuż nad wsparciem wynikającym z czwartkowego minimum intra-day na 1.363 pkt. Kolejnym wsparciem jest linia przyspieszonego trendu wzrostowego, która aktualnie znajduje się na 1.358 pkt. Powyższe poziomy są najbliższym wsparciem dla rynku. Kolejnym poziomem jest luka w przedziale 1.340-53 pkt. Natomiast oporu doszukiwałbym się na 1.376 pkt. Przebicie powyższego poziomu odczytam jako zapowiedź ruchu w kierunku ostatnich maksimów na 1.387 i 1.397 pkt.
Na wczorajszej sesji najsłabsze wrażenie pozostawiły duże spółki, podaż dominowała na akcjach dużych banków, TP S.A. i PKN. Słabo zachowywały się również spółki informatyczne Prokom i Computerland. W przypadku tej ostatniej rynek oczekiwał na słabe wyniki finansowe i ten czynnik wpływał na relatywnie słabsze zachowanie kursu w ostatnich tygodniach. Na zamknięciu kurs naruszył wsparcie na 87,50 zł, a wynika finansowe okazały się słabe. Pytaniem pozostaje na ile są one już zdyskontowane. Najbliższym wsparciem jest poziom 85,50 zł.
Dzisiejsza sesja winna rozpocząć się od wzrostu związku z pozytywnym zamknięcie rynków w USA. Na sesji kluczowe znaczenie przypisałbym reakcji na wyniki spółek. Po sesji wyniki podały Dębica, Comarch i KGHM i te spółki powinny wpływać na nastrój na rynku.
