Po trzech wzrostowych sesjach na warszawskiej giełdzie, środowe notowania indeksu blue chipów rozpoczęły się pół procentową przeceną. Dopiero po prezentacji danych o polskim bilansie płatniczym notowania ruszyły na północ. Informacje te mogły być jednak tylko pretekstem.
Indeks WIG20 zakończył sesję 0,97 procent na plusie. Pierwsza połowa notowań nie była zbyt pomyślna dla kupujących. Dopiero na około godzinę przed jej końcem wyszedł nad kreskę. Pretekstem do wzrostu był gorsze, ale jednak dodatnie saldo obrotów towarowych, które wyniosło 293 miliony euro. Słabsze okazało się saldo na rachunku bieżącym. Deficyt wyniósł 178 milionów euro. Najlepszą spółką w tym indeksie okazał się Synthos, który urósł o ponad 5,5 procent.
Także 0,89 procent na plusie zakończył sesję indeks średnich spółek, natomiast sWIG80 urósł o 0,16 procent względem wczorajszego zamknięcia.
Giełdy w Europie znacząco nie zmieniły dzisiaj swojej wartości. Londyński FTSE100 na pół godziny przed zakończeniem sesji traci 0,3 procent po dzisiejszym, nieznacznie lepszym od oczekiwań odczycie stopy bezrobocia. Indeks CAC notuje taką samą stratę, a DAX rośnie o 0,4 procent. Dziś rano u naszych zachodnich sąsiadów opublikowano wskaźnik inflacji konsumenckiej, która miesiąc do miesiąca stała w miejscu.
Zobacz, jak zakończyła się sesja w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Półtorej godziny po rozpoczęciu handlu na Wall Street zaprezentowana została cotygodniowa zmiana zapasów paliw. Zapasy benzyny oraz destylatów wzrosły, natomiast zapasy ropy zmalały 0,2 miliona baryłek. Tamtejsze indeksy tracą 0,2 procent w przypadku S&P500 oraz 0,6 procent w przypadku indeksu Nasdaq. W przeciwną stronę podąża Dow Jones, który rośnie o 0,3 procent. W dalszej części sesji za Oceanem, nie zostaną zaprezentowane żadne dane makroekonomiczne z USA.
WIG20 wyszedł na plus. Powodem tego jest...
Przemysław Ławrowski, godz. 14:54
Warszawska giełda zatrzymała się po trzech dniach wzrostu. Jednakże w drugiej połowie sesji indeks szerokiego rynku oraz WIG20 wyszły na plus. Nastroje nieznacznie poprawił odczyt salda obrotów towarowych.
Aktualizacja 15:30
Po starcie sesji w USA indeks blue chipów osiągnął wzrost 0,5 procent. Jego wartość osiągnęła już poziom 2360 punktów. Rośnie także indeks szerokiego rynku WIG oraz mWIG40, ale sWIG80 nadal traci.
O godzinie 14 opublikowano bilans płatniczy polskiej gospodarki. Deficyt na rachunku obrotów bieżących wyniósł 178 milionów euro. Jest to wartość dużo niższa od oczekiwań. Widać jednak, że inwestorzy nie przejęli się tymi informacjami, co widać na polskich indeksach. Nadwyżka pozostała na saldzie obrotów towarowych, która wyniosła 293 miliony euro.
Niewielka zmienność jest także na rynkach w Europie zachodniej. Indeksy w Paryżu oraz Londynie znajdują się na poziomie wczorajszego zamknięcia. Trochę inaczej jest na giełdzie we Frankfurcie, gdyż rośnie on o 0,5 procent.
Zobacz, jak przebiega sesja europejskich parkietach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Przed rozpoczęciem sesji w USA kontrakty terminowe na największe amerykańskie indeksy znajdują się, podobnie jak w Europie, blisko zera. Trochę więcej traci kontrakt terminowy na indeks Nasdaq, którego zmienność zwykle jest nieco większa. Wśród danych ze Stanów Zjednoczonych godzinę po rozpoczęciu sesji opublikowana zostanie cotygodniowa zmiana zapasów ropy naftowej.
GPW w dalszym ciągu na minusie, ale...
Paweł Zawadzki, godz. 12:48
Brak istotnych danych z europejskiej gospodarki i stojące niemal w miejscu indeksy najważniejszych giełd Starego Kontynentu nie zachęcają do większych przetasowań na GPW. Praktycznie puste będzie także dzisiejsze kalendarium publikacji makro z USA.
Choć licząc od dziennego minimum WIG20 odrobił sporą część strat, to w dalszym ciągu znajduje się w okolicach, w których był w początkowej fazie notowań. Większe ruchy obserwujemy natomiast w przypadku indeksów mWIG40 i sWIG80. Oba po starcie sesji były na plusie, obecnie oba są na minusie.
Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Dynamicznych zmian nie obserwujemy na najważniejszych europejskich parkietach. Pod nieobecność istotnych publikacji z gospodarki, główne indeksy giełd w Paryżu, Londynie, czy Frankfurcie oscylują w okolicach swoich wczorajszych zamknięć.
Symboliczna jest także zmienność w przypadku kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy. O jej gwałtowny wzrost będzie jednak trudno, bowiem również w kalendarzu publikacji gospodarczych z USA nie ma żadnych istotnych punktów.
Słaby start sesji na GPW. WIG20 dostał zadyszki
Paweł Zawadzki, godzina 9:18
Początek notowań na warszawskiej giełdzie upływa pod znakiem wyprzedaży akcji. Warto jednak pamiętać, że w ciągu trzech poprzednich sesji WIG20 zyskał ponad 7 procent.
Po kilkunastu minutach dzisiejszych notowań indeks największych spółek notowanych na GPW traci ponad 0,5 procent. Nieznacznie nad kreską notowania rozpoczęły natomiast indeksy grupujące spółki średnie i małe.
Realizacja zysków na akcjach blue chipów nie jest jednak niczym zaskakującym, jeśli spojrzymy na dzienny wykres WIG20. W ciągu trzech poprzednich sesji warszawski indeks zyskał bowiem ponad 7 procent.
Zobacz, jak WIG20 radził sobie w ciągu trzech ostatnich sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Najmocniejsze, przekraczające procent spadki, w gronie największych spółek notują akcje Banku Handlowego, Lotosu, Orlenu i Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
GPW: Szykuje się realizacja trzydniowych zysków?
Maciej Rynkiewicz, 10. lipca, godzina 23:45
Zapowiada się wyśmienita okazja dla inwestorów, żeby podczas najbliższej sesji zrealizować spore ostatnio zyski. Indeks WIG20 od trzech dni szybuje w górę i odrobił już niemal całą stratę wywołaną zmianami w OFE. Tymczasem na horyzoncie po raz kolejny pojawia się poziom 2400 punktów. Inwestorzy mogą więc wykorzystać ten moment na przegrupowanie składu portfeli, żeby pod koniec tygodnia spróbować po raz kolejny osiągnąć psychologiczny pułap.
Indeks WIG20 podczas wtorkowej sesji, przy obrotach na całym rynku na poziomie 1,3 miliarda złotych, zyskał 2,9 procent i był jednym z najlepszych w europejskiej stawce. Rosły też szersze grupy spółek, choć ich skala była nieco mniejsza, niż najważniejszego indeksu. Inwestorzy niemal odrobili stratę, wywołaną zapowiedziami premiera w sprawie zmian w systemie emerytalnym. Z perspektywy tej sesji ciężko uwierzyć, że jeszcze trzy dni temu, grupa polskich blue chips notowała mniej niż 2200 punktów.
Notowania WIG20 od początku sierpnia
O udanej sesji mogą mówić też Amerykanie. Po dobrym starcie, kupujący utrzymali siłę z pierwszych godzin notowań i doprowadzili do wzrostu najważniejszych indeksów o około 0,8 procent. Pretekstem do dzisiejszej zwyżki były przede wszystkim najnowsze doniesienia z Syrii - Rosjanie zaproponowali opcję przewidującą oddanie broni chemicznej reżimu Asada pod kontrolę międzynarodową. Władze Syrii się zgodziły.
Nie wszyscy na Wall Street mogą jednak mówić o udanym zakończeniu dnia. Jedną z grona spadkowych była spółka Apple, która zaprezentowała dzisiaj w Cupertino - po raz pierwszy w historii - dwa różne modele nowych smartfonów iPhone.
Ten pierwszy, to model 5C - nieco tańszy, wykonany z plastikowej obudowy, ale za to w pięciu kolorach do wyboru. Oprócz niego, na sklepowych półkach już niedługo pojawi się inny model - iPhone 5S, czyli ulepszona wersja piątki. Różnice pomiędzy 5C a 5S w zasadzie tyczą się przede wszystkim obudowy i procesora. Twórcy wyposażyli model 5C w układ A6, zaś w lepszej wersji taktować będzie najnowszy, 64-bitowy A7. Ekran i większość parametrów pozostaną podobne - oba modele będą miały 4-calowe ekrany, takie same jak w piątce i aparaty 8 megapikseli. Oprócz tego, Tim Cook, szef Apple, zaprezentował najnowszy system iOS7.
Inwestorzy w gruncie rzeczy nie byli jednak przekonani do prezentacji. Firma co prawda próbuje zdobyć jak najwięcej nowych klientów, jednak będzie to prawdopodobnie kosztem rekordowo wysokich marż. Inwestorzy obawiają się również, że firma utraci swój prestiżowy charakter, przez co najwięksi fani zaczną wybierać produkty konkurencji. Te obawy miały swoje odzwierciedlenie w cenach akcji giganta z Cupertino. Papiery spółki potaniały o sporo ponad 2 procent.
Na co czekają światowi inwestorzy podczas środowej sesji? Kalendarz makroekonomiczny na ten dzień jest raczej ubogi. Jeszcze przed sesją pojawi się najnowszy wskaźnik CPI w Niemczech (prognoza 1,5 proc. rok do roku, wcześniej było 1,9 procent). Dwie godziny później rynki poznają stopę bezrobocia w Wielkiej Brytanii w lipcu, która zgodnie z prognozami analityków ma się utrzymać na czerwcowym poziomie 7,8 procent.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy