Na rynku akcji zanotowano niewielkie spadki głównych indeksów. Więcej ciekawych rzeczy działo się już na samych spółkach.
Początek tygodnia jest najwyraźniej nie najlepszy dla byków. Niewielka korekta przy średnio wysokich obrotach. Przypomina to start małego fiata na skrzyżowaniu. Wydaje się, że w połowie tygodnia, po opublikowaniu decyzji FED, nasz ,,maluszek" powinien się już rozpędzić, albo gwałtownie zatrzymać.
Do ciekawych wydarzeń można zaliczyć m.in. wzrost ceny akcji spółki Agora, która jest wydawcą między innymi Gazety Wyborczej. Kurs walorów firmy wzrósł o ponad 4,6 proc., zupełnie jakby na przekór niektórym politykom. Czyżby afera rozporkowa sprzyja spółce Agora?
Wśród małych spółek na wysoki szczebel wkroczyła dzisiaj spółka Arksteel. Inwestorzy wywindowali jej kurs o ponad 45 proc. do góry. Przyczyną tak silnego wzrostu są plany firmy Point Group, która poprzez Arksteel zamierza pojawić się na GPW. Zarząd Point Group zamierza w przyszłym roku zaoferować nowe akcję inwestorom. Środki mają posłużyć na sfinansowanie bardzo ambitnego planu związanego z rynkiem medialnym.
Inwestorzy, którzy kupili w ofercie publicznej akcję Bakallandu powinni być usatysfakcjonowani. Kurs dystrybutora bakalii na debiucie wzrósł o 33,33 proc. do 10,00 zł, a kurs praw do akcji (PDA) zwyżkował o 73,33 proc. do 13,00 zł. Cena emisyjna wynosiła 7,50 zł.
Do góry poszły kursy spółek surowcowych. PKN Orlen zyskał 0,2 proc., a KGHM Polska Miedź 0,4 proc. To okazało się za mało. Znacznie więcej straciły akcje PKO BP, bo blisko 1 proc. przy obrotach wynoszących ponad 100 mln zł. Ostatecznie więc indeks WIG 20 zakończył sesję na niewielkim minusie, zatrzymując się na poziomie 3389 pkt. W dół zjechały również indeksy WIG i MIDWIG.