*Wczorajsza sesja na Wall Sterlet zakończył się wzrostami głównych indeksów S&P500 oraz DJIA zyskały odpowiednio 2,6% oraz 2,1%. O poranku czasu warszawskiego japoński Nikkei225 sesję zakończył stratą sięgającą 5%. *
Rozstrzygnięcia te wraz z notowaniami amerykańskich futures nie dają pozytywnego odniesienia dla parkietów Starego Kontynentu. Wczorajsze wzrosty w Stanach są dziś bowiem negowane przez tracący na wartości o 0,8% amerykański rynek terminowy. Bardzo prawdopodobne, iż poranek rozpoczniemy od spadku, a późniejsze wydarzenia na giełdach będą kształtowane przez dane makro, z których najważniejsze będą przychody oraz wydatki amerykańskich konsumentów.
Oczekuje się wzrostu przychodów o 0,1% i spadku wydatków o 0,1%. Wcześniej (o godz.11.) poznamy odczyty z europejskiego rynku pracy odnośnie stopy bezrobocia oraz inflacji. Prognozy mówią, odpowiednio o poziomach 7,3% oraz inflacji konsumenckiej na poziomie 3,3%. W ostatnich godzinach sesji w Warszawie poznamy odczyty indeksu Chicago PMI oraz indeks nastrojów amerykańskich konsumentów. Spodziewane są odczyty na poziomach odpowiednio 49,7pkt oraz 57,5 pkt.
