Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Kaczmarek
|

Środowy wzrost nie przekonuje

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja na GPW miała dwie części - pierwsza, która trwała przez niemal cały dzień, polegała na pewnym odrabianiu zaległości w stosunku do innych rynków.

Środowy wzrost nie przekonuje

*Wczorajsza sesja na GPW miała dwie części - pierwsza, która trwała przez niemal cały dzień, polegała na pewnym odrabianiu zaległości w stosunku do innych rynków. *

Druga faza sesji to nagły wyskok w górę w ostatnich minutach handlu. Mimo sporych wzrostów indeksu, przestrzegałbym przed nadmiernym optymizmem.

Jeśli chodzi o pierwszą fazę sesji, to wzrosty do poziomu ok. 2850 były jak najbardziej uzasadnione. Jeśli weźmiemy pod uwagę wtorkowe niskie zamknięcie w Warszawie oraz stosunkowo niezłą końcówkę notowań na Wall Street widać dysproporcję na niekorzyść GPW i wzrost WIG20 po prostu wyrównał tą różnicę. Przed godziną 16:00 wydawało się, że na tym poziomie skończą się notowania.

Tymczasem w samej końcówce notowań zaatakował agresywny popyt. Bodźcem była publikacja lepszych od oczekiwań danych makroekonomicznych z USA. Te dane to wskaźnik aktywności w usługach (ISM), który wzrósł w lutym do 49,3 pkt, co było wyższym odczytem o oczekiwań analityków.

Wartości wskaźnika poniżej 50 to wartości złe dla amerykańskiej gospodarki, jednak odczyt wyższy od oczekiwań wystarczył, aby indeksy wzrosły. Wystrzał na rynku powstały po tej publikacji trudno jednak uznać za wiarygodny. Ostateczny wynik w postaci 3% wzrostu WIG20 nie był podparty wzrostem obrotów i nadal niestety wydaje się, że w marcu rynek będzie zmuszony testować styczniowe minima.

Oczywiście odskoczenie od okolic 2850 punktów traktuję pozytywnie, gdyż jest to dość istotny poziom wsparcia. Niestety styl, w jakim doszło do tego odbicia, nie jest przekonywujący. Atak na rynku terminowym pozwala łatwo wyciągnąć w górę indeks, lecz do utrwalenia wzrostów potrzeba konsekwentnego popytu, a tego zdecydowanie na naszym rynku brakuje w ostatnich tygodniach.

Dzisiaj prawdopodobnie będziemy kontynuować wczorajsze wzrosty. W horyzoncie krótkoterminowym dla WIG20 oporem jest strefa 3020-3030 punktów. Ostatnie sesje wskazują na to, że kondycja popytu jest słaba i przełamanie tej bariery wydaje się być mało prawdopodobne, a nawet dojście do niej nie będzie łatwe.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)