Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Syzyfowa praca WIG20

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja nie przyniosła poprawy na warszawskim parkiecie, a główne indeksy zanotowały przecenę. Wyprzedaż, jaka pojawiła się w drugiej części sesji, choć początkowo wyglądała groźnie nie nabrała na szczęście rozpędu i udało się bykom odrobić część strat.

Wczorajsza sesja nie przyniosła poprawy na warszawskim parkiecie, a główne indeksy zanotowały przecenę. Wyprzedaż, jaka pojawiła się w drugiej części sesji, choć początkowo wyglądała groźnie nie nabrała na szczęście rozpędu i udało się bykom odrobić część strat.

Przypomina to jednak syzyfową pracę, ponieważ gdy tylko uda się bykom ,,wtoczyć" WIG20 powyżej poziomu 3670 pkt, na indeks ten zaczyna od razu oddziaływać siła grawitacji, w wyniku której byki muszą potem ponownie zacząć walkę o odrabianie strat od nowa.

Można powiedzieć, iż mimo problemów, nie doszło definitywnie do złamania wsparcia, jakie wyznacza na wysokości 3 668 pkt średnia SK-100, a dziś byki ponownie mają szansę przemieścić się na nieco wyższe poziomy. Pozwala na to dość pozytywny - mimo wszystko - przebieg sesji w USA, co w połączeniu z neutralnym notowaniem futures na DIJA pozwala liczyć na sesję wytchnienia. Silnych wzrostów, bowiem nie należy oczekiwać, przynajmniej do czasu opublikowania danych za oceanem, od których wydaje się, że zależeć będzie wszystko.

Odpowiedź na pytanie co dalej, poznamy prawdopodobnie wraz z publikacją danych dot. inflacji CPI (oczek. 0,6% poprz. 0,3%) i bazowej CPI (oczek. 0,2% poprz. 0,2%) za listopad br oraz publikację danych dot. dynamiki produkcji przemysłowej za listopad br. (oczek. 0,2% poprz. -0,5%). Jeśli dane nie zaspokoją oczekiwań rynku to końcówka sesji może być nerwowa. Dobre dane mogą nieco zachęcić inwestorów do zakupów, ale podejrzewam, że ich skala będzie raczej ograniczona, gdyż w piątkową sesję inwestorzy od jakiegoś już czasu nie są skłonni mocno się angażować.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)