Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Syzyfowe prace

0
Podziel się:

Rekord na WIG20 był prawie w zasięgu ręki. Do pełni szczęścia zabrakło nieco ponad 50 pkt. Pozostaje oczywiście pytanie: Czy bardzo duże obroty na dzisiejszej sesji, były pokazem byczej siły, czy też zapowiadały kłopoty?

Rekord na WIG20 był prawie w zasięgu ręki. Do pełni szczęścia zabrakło nieco ponad 50 pkt. Pozostaje oczywiście pytanie: Czy bardzo duże obroty na dzisiejszej sesji, były pokazem byczej siły, czy też zapowiadały kłopoty?

Wszystkie indeksy dziś biły swoje rekordy, oprócz WIG20. Zarówno WIG, jak mWIG40 zanotowały najlepsze zamknięcia w historii. Wynoszą one od dziś odpowiednio 56 315 pkt. i 4631 pkt. WIG20 kończył sesję na poziomie 3470 pkt. po wzroście o 2,1 proc.

Z technicznego punktu widzenia WIG20 domknął dziś lukę bessy, która zaczynała się na poziomie 3471 pkt., przy okazji wyznaczając maksimum sesyjne na poziomie 3507 pkt. W tym momencie nie wytrzymał jakiś inwestor i postanowił puścić w obieg duży pakiet PKO BP. Był to przełomowy moment sesji. Od tego momentu zaczął się odwrót byków, których działania dziś przypominały syzyfowe prace. Głaz z napisem WIG20 był już tak blisko szczytu, ale spadł na dół i trzeba było zaczynać od początku.

Na to już zabrakło czasu. Wysyp akcji PKO BP, który jest filarem WIG20 miał miejsce tuż przed otwarciem w USA. Tam indeks Dow Jones szybko zszedł na minusy (-0,2 proc.). Dopiero po zakończeniu notowań w Warszawie pokazał się na nim kolor zielony. Około godz. 17.00 naszego czasu zyskiwał 0,2 proc.

Na notowania w USA nadal oddziaływały echa komunikatu FED. Te optymistyczne nastroje musiały się jednak zmierzyć, z publikacją wskaźnika wyprzedzającego koniunkturę. LEI spadł w lutym o 0,5 proc., to co jednak zmartwiło inwestorów, to fakt że styczniowy wzrost o 0,1 proc. skorygowano do minusowego 0,3 proc. Warto podkreślić, że dość znacznie zwyżkowały inne europejskie parkiety. Giełda w Paryżu zyskała dziś 1,8 proc., zaś DAX rósł ponad 2 proc.

Mimo wszystko dzisiejszą sesję można uznać za bardzo udaną. Obroty, które sięgnęły ostatecznie 2,9 mld zł, były zdecydowanie wyższe w czasie, gdy rynek rósł. Każdy spadek indeksu zaś zniechęcał do zawierania transakcji. Do pełni szczęścia zabrakło niewiele. Zabrakło chyba w gronie spółek z WIG20 zdecydowanego lidera, który pociągnąłby pozostałe firmy za sobą. Jedynie Agora i BRE zyskały ponad 4 proc., ale nie one stanowią o sile tego indeksu.

Bohaterem pozytywnym dnia był dziś zdecydowanie Mostostal Export. Spółka wzrosła o 33 proc., do 9 zł za jedną akcję, przy bardzo dużych obrotach (144 mln zł). Publikacja w ,,Parkiecie" o zmianach w firmie, oraz marzeniach obecnych właścicieli co do ceny akcji (marzą o 20 zł za jeden walor) spowodowała że spółka stała się celem dla day traderów. Zwraca jednak uwagę fakt, że największy wzrost został wygenerowany na zamknięciu notowań. Czyżby ktoś przez pomyłkę wcisnął klawisz ,,PKC".

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)