Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Szalone dwie godziny handlu na GPW. Silne spadki na koniec dnia

0
Podziel się:

W centrum uwagi inwestorów była zaskakująca decyzja RPP oraz ważne dane z USA.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

W ostatnich godzinach handlu nastąpiło silne załamanie kursu WIG20. Tym samym rodzima giełda okazała się najsłabszy rynkiem w Europie. Silnej przecenie uległy akcje PZU. Wydarzeniem dnia była decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Poznaliśmy też kilka ważnych danych z USA.

Pierwsza część sesji na GPW minęła w bardzo spokojnej atmosferze, żeby nie powiedzieć, że zmienność najważniejszych indeksów była prawie zerowa. Gorąco zrobiło się po ogłoszeniu decyzji przez RPP o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Była to duża niespodzianka, bowiem zdecydowana większość analityków szacowała cięcie na poziomie 25 lub nawet 50 punktów bazowych.

Pierwsza reakcja na te doniesienia to wzrost popytu na akcje, dzięki czemu kurs WIG20 wyznaczył dzienne maksimum na poziomie 2475 punktów. Tuż przed 15:00 coś się załamało i obserwowaliśmy coraz mocniejszą aktywność ze strony sprzedających akcje. Do samego końca to oni dyktowali warunki i dzień kończy się przeceną indeksu na poziomie 0,84 procent. Kurs na fixingu wyznaczył minimum - 2441 punktów. Nieco tylko lepiej poradziły sobie małe i średnie spółki, choć i one w większości nie obroniły się przed spadkami.

Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Większych powodów do narzekań nie mogą mieć akcjonariusze banków, którzy raczej mogą liczyć zyski. Na czele blue chipów z akcjami drożejącymi blisko 1,5 procent znalazł się Pekao. Zresztą na 7 zyskujących spółek z WIG20, 4 to właśnie banki. Kolejne cięcia stóp procentowych właśnie w te instytucje uderzyłyby w pierwszej kolejności. Zupełnie odwrotnie jest w przypadku posiadaczy akcji PZU. Wartość rynkowa ubezpieczyciela zmniejszyła się dziś o 4,5 procent.

W dużo lepszych nastrojach sesję kończą inwestorzy z giełd zachodniej Europy. Tam do końca udało się utrzymać zwyżki przekraczające wyraźnie 1 procent. Co więcej, we Francji czy Włoszech przed samym końcem wzrosty przekraczały 2 procent.

Warto wspomnieć o dużej ilości ważnych publikacji. Przede wszystkim mowa o indeksach PMI dla usług, które jednak w większości raczej zawiodły oczekiwania. Słabe dane podał też Eurostat w odniesieniu do sprzedaży detalicznej w strefie euro. Spadła ona we wrześniu o 1,3 procent, podczas gdy jeszcze miesiąc wcześniej rosła o 0,9 procent w skali miesiąca.

Poniżej oczekiwań wypadły też dane z sektora usług w USA. Zarówno wskaźnik ISM jak i PMI okazały się gorsze od prognoz, choć wciąż są znacząco powyżej granicy 50 punktów. Warto też wspomnieć o raporcie ADP, będący wstępem dla danych z rynku pracy jakie ujrzą światło dzienne w piątek. Z raportu wynika, że w amerykańskich firmach przybyło w październiku 230 tysięcy miejsc pracy. To o 10 tysięcy więcej niż oczekiwał rynek i o 5 więcej niż w poprzednim odczycie.

Po niecałych dwóch godzinach sesji na Wall Street główne indeksy zyskują na wartości około 0,4 procent.

#

Pozytywna reakcja GPW na decyzję RPP. Zyskują głównie banki

Damian Słomski, godz. 15:20

Coraz lepiej wygląda sytuacja na giełdach Europy. Nad kreskę wyszedł także indeks krajowych blue chipów, po niespodziewanej decyzji RPP o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian. Pozytywnie na nastroje wpływają też najnowsze dane z USA.

Dla krajowego rynku akcji najważniejszym wydarzeniem dnia była decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Ku zaskoczeniu zdecydowanej większości analityków, Rada nie zdecydowała się na kolejne cięcie i wszystko wskazuje na to, że mini cykl luzowania polityki pieniężnej mamy już za sobą.

Złoty na te informacje zareagował wyraźnym umocnieniem względem głównych walut. Zyskuje także GPW. WIG20 po prawie 5 godzinach marazmu wybił się w górę, wychodząc na dzienne maksima w okolicy 2475 punktów. W samej czołówce blue chipów jest Pekao i Alior Bank. Jedynie kurs BZ WBK cały czas jest pod kreską.

Względem wczorajszego zamknięcia WIG20 rośnie blisko 0,5 procent. Szczególnie dobrze radzą sobie banki. Znacznie lepiej wygląda sytuacja na pozostałych giełdach Europy.

Zmiany wartości głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wszystko wskazuje na to, że również na zielono będą świecić notowania indeksów za Oceanem. Kontrakty terminowe sugerują zwyżki przekraczające 0,5 procent. Inwestorów dobrze nastrajają wyniki raportu ADP. Wynika z nich, że w amerykańskich firmach przybyło w październiku 230 tysięcy miejsc pracy. To o 10 tysięcy więcej niż oczekiwał rynek.

Przed nami jeszcze ciekawe informacje dotyczące sektora usługowego. Szacunki odnoście indeksów PMI i ISM są raczej pesymistyczne.

#

Mieszane nastroje na GPW. W centrum uwagi KGHM, JSW i banki

Maciej Rynkiewicz, godz. 13:00

Najważniejsze indeksy na GPW po czterech godzinach od pierwszego dzwonka znajdują się w pobliżu wczorajszych zamknięć. Inwestorzy czekają na decyzję RPP.

Indeks WIG20 traci obecnie 0,2 proc., bardzo podobnie radzą sobie grupy spółek średnich i małych. Warto zwrócić uwagę na wysokie jak na tę porę obroty, które powoli dobijają do pół miliarda złotych.

Najważniejsze indeksy podczas dzisiejszej sesji

Hamulcowym wśród spółek największych jest gigant KGHM, który traci sporo ponad procent. Inwestorzy reagują w ten sposób na niekorzystny układ na rynku miedzi. Kontrakty na surowiec na światowych rynkach są na sporych minusach po tym, jak Komisja Europejska obniżyła prognozę wzrostu dla krajów strefy euro.

Spada też węglowa JSW. Wczorajszy dzień dla spółki był koszmarny ze względu na rekomendacje wydane przez trzy instytucje finansowe. Wszystkie zalecają sprzedaż akcji spółki, a jedna z firm ustaliła cenę docelową 30 procent poniżej aktualnej wartości spółki na giełdzie. Ciężko dziś uwierzyć, że na debiucie papiery były wyceniane na poziomie około 140 złotych.

Średnio jak do tej pory spisują się akcje banków, które opublikowały dzisiaj wyniki za trzeci kwartał. ING, po neutralnym starcie, znajduje się obecnie na niemal 2-proc. minusie. Z kolei Handlowy rośnie teraz około 0,8 proc.

GPW przed ważną decyzją. W centrum uwagi też wyniki banków

Maciej Rynkiewicz, godzina 9:05

Po spadkach w Azji, najważniejsze giełdy w Europie startują od niewielkich wzrostów. Wiele dzieje się zwłaszcza na GPW - inwestorzy czekają na decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych, tymczasem spółki - w tym dwa duże banki - publikują wyniki za trzeci kwartał.

Zysk netto ING Banku w trzecim kwartale wzrósł z 234,4 mln zł do 273 mln zł. Wynik był zgodny z konsensusem PAP na poziomie 269,3 mln zł. Papiery spółki od początku notowań wahają się w pobliżu wczorajszych zamknięć. Lepiej od oczekiwań wypadły za to wyniki Banku Handlowego. Zysk netto wzrósł do 228,4 mln zł z 165,2 mln zł rok wcześniej. Wynik okazał się wyższy od oczekiwań rynku, który spodziewał się zysku na poziomie 216,7 mln złotych. Reakcja kursu jest pozytywna.

Notowania indeksu WIG20 od początku sesji

Oczekiwania odnośnie banków, które w ciągu najbliższych dni pokażą sprawozdania za trzeci kwartał będą wysokie. Wystarczy spojrzeć na dane, które 31 października opublikowała Komisja Nadzoru Finansowego. Urząd wyliczył, że zyski netto wszystkich banków w trzecim kwartale wzrosły aż o 21,5 proc. w ujęciu rocznym, do 4,378 miliarda złotych. Tylko we wrześniu instytucje zarobiły 1,341 miliarda, względem 1,141 miliarda złotych rok wcześniej.

Tematem numer jeden dzisiejszej sesji jest decyzja w sprawie stóp procentowych. Rynek jest właściwie przekonany, że RPP utnie referencyjną o 25 punktów bazowych, zwłaszcza po tym, jak Narodowy Bank Rumunii obniżył wczoraj stopy z 3 do 2,75 proc., a dalszego luzowania oczekuje się w Czechach.

Czas na decyzję RPP. Jak zareaguje GPW?

Łukasz Pałka, godzina 22:45

Rada Polityki Pieniężnej najprawdopodobniej zdecyduje w środę o kolejnym cięciu stóp procentowych. Większy wpływ na nastroje wśród inwestorów mogą mieć jednak ważne dane, które napłyną z USA.

Decyzję RPP tradycyjnie powinniśmy poznać około godziny 13, natomiast na godzinę 16 jest zaplanowana konferencja prezesa NBP, Marka Belki. Posiedzenie RPP jest o tyle ważne, że zgodnie z oczekiwaniami ma na nim zapaść decyzja o kolejnej obniżce stóp procentowych. Większość ekonomistów spodziewa się cięcia o 0,25 punktu procentowego (główna stopa referencyjna spadnie do rekordowo niskiego poziomu 1,75 procent), które jednocześnie zakończy cykl obniżek.

Na taki scenariusz mogą też wskazywać słowa prezesa NBP z konferencji po ostatnim posiedzeniu w sprawie stóp procentowych. Marek Belka stwierdził wówczas, że członkowie RPP - którzy głosowali za ostatnią obniżką o 0,5 punktu procentowego - uważają, że cięcia powinny nastąpić szybko.

- _ To oznacza, że raczej sentyment w Radzie jest przeciwko rozciąganiu tego procesu na miesiące i mamieniu rynków, że na horyzoncie będzie następna obniżka _ - stwierdził Marek Belka.

Choć decyzja o cięciu stóp będzie w środę najważniejszą informacją z polskiej gospodarki, to obniżka zgodna z prognozą nie powinna wywołać większych emocji wśród inwestorów. Na razie na rynku wciąż panuje optymizm, choć tym razem inwestorzy w Polsce nie dostaną wsparcia w postaci wzrostowej sesji na Wall Street.

Główne indeksy na Wall Street podczas sesji we wtorek Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Z punktu widzenia inwestorów ważniejsze od decyzji RPP mogą okazać się w środę najnowsze doniesienia z amerykańskiego rynku pracy. Na rynki napłynie bowiem najnowszy raport ADP, czyli dane na temat liczby nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym poza rolnictwem.

Prognozy wskazują na to, że w październiku w amerykańskim sektorze prywatnym przybyło 220 tysięcy miejsc pracy, czyli o 7 tysięcy więcej niż miesiąc wcześniej. Raport ADP jest zwykle interpretowany przez inwestorów w kontekście jeszcze ważniejszych informacji z amerykańskiej gospodarki, które napłyną na rynek w najbliższy piątek.

Będą to dane o zmianie zatrudnienia w sektorze poza rolniczym, a także najnowszy wskaźnik bezrobocia w USA. Oczekiwania wskazują na podobny wynik, co we wrześniu, czyli na 5,9 procent. Może to znów wzbudzić wśród inwestorów spekulacje na temat możliwej podwyżki stóp procentowych w USA jeszcze przed zapowiadanym pierwotnie terminem, czyli pół roku po zakończeniu programu QE3.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)