Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Szczyty blisko, czyli w dół?

0
Podziel się:

Przed dzisiejszą sesją radziłbym zapomnieć o tym co stało się wczoraj, gdyż dzisiejsza sesją może zaskoczyć część inwestorów.

Szczyty blisko, czyli w dół?

Przed dzisiejszą sesją radziłbym zapomnieć o tym co stało się wczoraj, gdyż dzisiejsza sesją może zaskoczyć część inwestorów.

Zacznijmy od dość trywialnego stwierdzenia, że dziś jest piątek, czyli dzień kiedy niezbyt chętnie są otwierane pozycje przez graczy krótkoterminowych, co więcej lubią oni je wtedy zamykać. Wczorajsze wzrosty na pewno obudziły nadzieje na kolejne rekordy hossy (przynajmniej na WIG20)
i jest bardzo prawdopodobne, że one padną cały problem w tym, że mała szansa jest na to, by rynek ,,dociągnął" je do końca sesji.

Warto więc na dzisiejszej sesji zwracać uwagę na AT. W przypadku WIG20 analiza techniczna wskazuje, że atak na szczyty może nastąpić po przełamaniu oporu na poziomie 3874 pkt., to bardzo blisko wczorajszego zamknięcia, więc jest szansa, by ,,zrobić" to na otwarciu. Później istotny będzie poziom 3899 pkt., czyli ostatnie maksimum na zamknięciu sesji, zaś 10 pkt. wyżej znajduje się cel na dzisiejszą sesję, czyli rekord indeksu.

Ostatnie miesiące wskazują, że w takiej chwili może uaktywnić się popyt. W dodatku wczoraj na kontrakcie FW20U7 zanotowaliśmy bardzo dynamiczny wzrost LOP (gdyby niedźwiedzie odpuściły dałyby za wygraną, mielibyśmy raczej spadek otwartych pozycji), zaś obrót był wyższy niż na rynku kasowym. Podczas miesięcy letnich, bardzo często zdarza się, że to kontrakty dyktują kierunek dla rynku kasowego. Obroty spadają, co jest nieuniknione i parę koszy zleceń decyduje o przebiegu sesji. To oczywiście tylko hipoteza, ale liczenie na to, że ,,tym razem będzie inaczej", jest zawsze ryzykowne.

Poza publikacją danych o PKB w Angli, po stronie danych makro mamy absolutną ciszę. Nie było również zaskoczenia końcówka sesji w USA, gdzie indeks Dow Jones zyskał 0,6 proc, na zamknięciu. Jeśli szukać drogowskazów poza naszym rynkiem, to może się okazać że o koniunkturze decydować mogą wyniki Citigroup, Wachovia i Whirlpoola, które ujrzą światło dzienne.

Motorem wzrostów może być dziś PKO BP, po wczorajszej ,,rekomendacji" premiera, choć od razu zaznaczę, że nic nowego w sprawie połączenia z PZU się w niej nie pojawiło. Zagadką pozostają jednak spółki spod znaku mWIG40, wczoraj indeks po dość dobrym początku w trakcie sesji był niemal płaski. Czyżby ostatnie wzrosty były zaledwie odreagowaniem spadków? W najbliższym czasie, bo 1 sierpnia ma zostać uruchomiamy ,,miś" spod znaku Noble Fund. Czyżby dopiero wtedy ten segment ruszy w górę?

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)