Doniesienia o zamieszkach w Turcji nie popsuły nastrojów inwestorom obecnym na warszawskim parkiecie. Do zakupów zachęcały ich doniesienia o decyzji agencji Fitch oraz dane z polskiej gospodarki.
Wskaźnik WIG20 kończy poniedziałkową sesję na wyraźnym plusie, w okolicach poziomu 1780 punktów. W górę szły też pozostałe indeksy GPW. Warszawska giełda pozytywnie wyróżniła się w poniedziałek na tle europejskich parkietów. Tymczasem spadki w Turcji sięgały 5-7 procent.
Zamach stanu, który miał miejsce w Turcji w nocy z piątku na sobotę, na razie nie miał negatywnego wpływu na notowania na warszawskiej giełdzie. Inwestorzy zwrócili jednak uwagę również na informacje agencji Fitch, która nie obniżyła Polsce ani ratingu ani jego perspektywy. Komentarze ekonomistów do tej decyzji można przeczytać w money.pl.
W ciągu dnia na rynku pojawiły się również najnowsze dane GUS poświęcone wynagrodzeniom i zatrudnieniu w Polsce. Według nich średnie wynagrodzenie w Polsce było w czerwcu o 5,3 procent wyższe niż przed rokiem, a zatrudnienie wzrosło o 3,1 procent. W obu przypadkach dane są lepsze od wcześniejszych prognoz analityków.
Wśród spółek notowanych w indeksie WIG20 pozytywnie wyróżniały się w poniedziałek instytucje finansowe, spółki energetyczne oraz paliwowe.
Główne indeksy GPW podczas sesji w poniedziałek
_ _Aktualizacja: 13:09
WIG20 pnie się w górę. Samotna wspinaczka
Damian Słomski
W Turcji mamy już ponad 5-procentowe spadki. To najmocniejsza przecena na tym rynku od sierpnia 2015 roku. Nerwowo zrobiło się też na pozostałych giełdach. Jedynie wyceny krajowych blue chipów pną się w górę.
W Turcji trwają czystki. Za spiskowców uznano już około 8 tys. policjantów, których zwolniono już ze służby. Choć jak zapewniają władze nie ma ryzyka wystąpienia kolejnego puczu, niepewność jest duża. Widać to m.in. w zachowaniu inwestorów, którzy wyprzedają aktywa tureckie. Wartość indeksu grupującego 100 największych spółek spada od rana o ponad 5 proc.
Dosyć odporni na to zdają się giełdowi gracze z Niemiec czy Francji, choć po kilku godzinach sesji tamtejsze indeksy zeszły nieznacznie pod kreskę. Przed spadkami broni się brytyjski FTSE100. To zasługuje na wyróżnienie, tym bardziej, że wcale nie taka pewna jest obniżka stóp procentowych na Wyspach. Dzisiaj bankier Martin Weale wypowiadał się z dużą ostrożnością na temat luzowania polityki, sugerując, że najpierw potrzebne są ku temu ważne przesłanki. Można rozumieć, że za taką nie uważa samego wyniku referendum.
Poniedziałkowa sesja na giełdach Europy
Przewagę w stosunku do konkurencji powiększa WIG20. Kurs powoli dobija do 1800 pkt., co oznacza zwyżkę względem piątkowego zamknięcia na poziomie 1,8 proc. Tym samym indeks jest najwyżej od dnia ogłoszenia wyników referendum w UK. Nie odrobił jeszcze wszystkich strat, ale jest na dobrej drodze.
Z przebiegu sesji szczególnie zadowoleni powinni być akcjonariusze PKN Orlen i BZ WBK. Papiery obu spółek drożeją 3,5 proc. Wśród blue chipów największym zainteresowaniem cieszą się jednak akcje Pekao - obrót sięga już 90 mln zł. Lekką przewagę mają kupujący, dzięki czemu kurs banku rośnie 0,6 proc.
_ _Aktualizacja: 10:27
Giełda turecka traci. Europa nie widzi problemu
Autor: Damian Słomski
Inwestorzy z GPW pozostają w dobrych nastrojach. Z resztą cała Europa nie przejmuje się specjalnie sytuacją w Turcji. Jedynie lokalni inwestorzy dali wyraz swojemu niezadowoleniu.
Wbrew obawom, zamach stanu w Turcji nie wywołał odpływu kapitału z giełd. Duża w tym zasługa banku centralnego, który zadeklarował, że zrobi wszystko dla zapewnienia stabilności. Nie przekonało to jedynie inwestorów lokujących pieniądze w samej Turcji - indeks XU100 traci 4 proc., ale po godzinie sesji na innych europejskich parkietach obserwujemy wzrosty notowań na poziomie około 0,5 proc.
Najmocniej prezentuje się WIG20, który przebija wszystkich, podbijając kurs blisko 1,5 proc. A to m.in. nasza giełda miała być pod wyjątkowo silną presją. W końcu razem z Turcją należymy do jednego koszyka grupującego rynki wschodzące. Ratunkiem okazał się jednak pozytywna ocena ratingowa ze strony Fitch. Jako jedyna agencja dała nam perspektywę stabilną.
Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20
Wśród blue chipów wyróżniają się papiery Energi, PZU i LPP. Wszystkie drożeją ponad 3 proc. Niemal wszystkie spółki z WIG20 są na plusie. Jedynie słabiej radzi sobie PGE, choć strata na poziomie 0,25 proc. jest raczej symboliczna i nie wykluczone, że w kolejnych dniach kurs będzie już nad kreską.
_ _Aktualizacja: 8:33
Trudny początek tygodnia. Nie zabraknie emocji
Autor: Damian Słomski
Ocena ratingowa Fitch dla Polski i zamach stanu w Turcji - to najważniejsze tematy, które zdominują początek handlu na GPW. Po foreksie i zachowaniu inwestorów w Azji i Niemczech widać, że sytuacja jest opanowana.
Miniony tydzień dla warszawskiej giełdy był bardzo udany. Zwyżka notowań WIG20 powyżej 3 proc. nie jest codziennością, szczególnie w obliczu zamieszania na rynkach wywołanego ostatnio przez Brexit. To był najlepszy tydzień od wielu miesięcy.
Czy inwestorzy z GPW pójdą za ciosem i wezmą przykład choćby z Amerykanów, którzy bija rekordy na Wall Street? W tym momencie jest za dużo niewiadomych. Ważne będą pierwsze chwile sesji, kiedy to giełdowi gracze będą dyskontować wydarzenia z piątkowego, emocjonującego wieczoru.
Mowa oczywiście o ocenie wiarygodności kredytowej naszego kraju wystawionej przez agencję Fitch i nieudanej próbie zamachu stanu w Turcji. Utrzymanie ratingu powinno być jednoznacznie pozytywnie odebrane. Pytanie tylko jak dużym obciążeniem będzie zamieszanie w związku z sytuacją w Turcji. Tym bardziej, że rynek polski i turecki są w tej samej grupie dla kapitału zagranicznego.
Złoty na razie nie jest pod widoczną presją. Notowania euro, dolara czy franka w złotych od kilku godzin powoli osuwają się w dół. Nie ma jednak mowy o większym ruchu - kursy wymiany najważniejszych walut są blisko poziomów obserwowanych w godzinach popołudniowych w piątek.
Chłodną głowę zachowują giełdowi gracze z Niemiec. Kontrakt terminowy na DAX-a jest nawet na plusie 0,5 proc. Źle nie wygląda też sytuacja w Azji, choć minimalnie pod kreską znalazł się Shanghai Composite. Japonia odpoczywa w związku z Dniem Oceanu.
Dane makro nie mają szans skupić uwagi inwestorów. W kalendarzu jest tylko zatrudnienie i wynagrodzenie w Polsce oraz odczyty indeksu nieruchomości NAHB i napływ kapitałów do USA.
Ciekawiej pod tym względem zrobi się w kolejnych dniach. GUS poda jeszcze wyniki produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Poza tym czekamy na odczyty indeksów PMI a także m.in. inflacji dla najważniejszych gospodarek strefy euro.
Wisienką na torcie będzie jednak czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego - pierwsze po ogłoszeniu wyników referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Wcześniej oczy zwrócone będą wyjątkowo na turecki bank centralny, który ogłosił w weekend, że w celu zachowania stabilności, pożyczy bankom komercyjnym pieniądze. Co więcej, ma być bardzo hojny.