Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Ciche rekordy

0
Podziel się:

Gospodarka zwalnia na naszych oczach. Co na to rynek? Indeksy od ustanowienia dołka niedawnej korekty 16 sierpnia pną się powoli i systematycznie do góry.

USA: Ciche rekordy

Gospodarka zwalnia na naszych oczach. Co na to rynek? Indeksy od ustanowienia dołka niedawnej korekty 16 sierpnia pną się powoli i systematycznie do góry.

Korekta zapoczątkowana w połowie lipca w USA zmieniła trochę reguły gry na rynkach. Stąd specyficzne jest zachowanie indeksów. Od kilku tygodni dane makro świadczą o problemach amerykańskiej gospodarki. Jak chociażby wczorajsze, czy jeszcze wcześniej te z rynku pracy. Optymistyczne informacje można wyliczyć na palcach jednej ręki.

Gospodarka zwalnia więc na naszych oczach. Co na to rynek? Indeksy od ustanowienia dołka niedawnej korekty 16 sierpnia pną się powoli i systematycznie do góry. Podawane tu prawie codziennie nieprzychylne informacje ze świata gospodarki nijak się mają do obrazu rynku. Ten jakby po cichu, powoli i bez przekonania - ale zbliża się do rekordów.

Spójrzmy na Nasdaq - początku dzisiejszych notowań brakowało mu zaledwie 20 pkt. do poziomów najwyższych od czasu internetowej bańki na początku 2000 roku. Dow Jones również nie jest daleko od tego, bo 160 pkt. (rekord padł tego samego dnia co na Nasdaq). Najszerszemu S&P brakuje tylko 25 pkt. do osiągnięcia historycznych szczytów.

Jeszcze dwa miesiące temu tytuły komentarzy i artykułów mieniłby się odliczaniem odległości od rekordów. Dziś - jakoś mniej tego.

Rekord sam w sobie jest najsilniejszym oporem do przebicia. Sądząc po jakości dotaczania się w okolice rekordów można by stwierdzić, że pary będzie za mało. Zbiega się to z końcem kwartału, czyli znanym inwestorom window dressing. To oczywiście może jakoś tłumaczyć sytuację. Głównym powodem wciąż pozostaje oczywiście możliwa kolejna obniżka stóp przez FED - czy ona jednak w ciągu 3 miesięcy sprawi, że kolejne kwartalne wyniki spółek dorównają tym sprzed korekty?

Nawiązując do początku komentarza: dziś pojawiły się kolejne złe dane, zamówienia na dobra trwałego użytku spadły w sierpniu o 4,9 proc. podczas gdy spodziewano się spadku o 3,1 procent. To największy spadek o siedmiu miesięcy.

Indeksy dziś znów jednak rosną. Pozytywny wpływ na sesję ma zakończenie strajku przez związki zawodowe w General Motors. Pracownikom w całym kraju udało się wywalczyć utworzenie funduszu pracowniczego. Akcje GM zwyżkowały dziś ponad 4 procent.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)