Dzisiejsze dane pokazują, jak można było się zresztą spodziewać, że gospodarka w USA ciągle się rozwija.
Po opublikowaniu PKB za IV kw. 2006 r. wiemy już nawet jak szybko – 3,5 proc. Jest to więcej niż przewidywali ekonomiści. Wskaźnikowi pomogły wysokie wydatki konsumpcyjne w okresie świątecznym przy równoczesnym spadku cen benzyny i wzroście płac.
Natomiast sektor wytwórczy ma pewne problemy. Chicagowski indeks wytwórczy spadł do poziomu 48,8 pkt. podczas gdy spodziewano się wartości 52 pkt. Indeks ten jest uważany za wiodący w prognozowaniu ogólnokrajowego indeksu przemysłowego. Faktem jest, że na jego spadek w tym rejonie mogła mieć wpływ słabsza sprzedaż samochodów. Indeks spadł po raz pierwszy od kwietnia 2003 r.
Jednak wszyscy czekają na wieczorną decyzję FED. Prawdopodobnie będzie to oczywiście pozostawienie stóp bez zmian, jednak najważniejsze będą wypowiedzi członków rady.
Swoje wyniki opublikował dziś kocnern Time Warner – zysk wzrósł o 34 proc. Pochwalił się również Boeing, którego zysk netto podwoił się.