Dane z USA pomogły wyjść z opresji nie tylko indeksom z parkietu nad Wisłą. Na razie jednak byki wolały poczekać na dalszy rozwój sytuacji niż iść na oślep w górę.
O ile inflacja w USA była zgodna z oczekiwaniami o tyle dane dotyczące rynku nieruchomości zaskoczyły nawet pesymistów. Okazało się, że we wrześniu liczba wydanych zezwoleń na budowy domów spadła w USA o 7,3 proc. do najniższego poziomu od lipca 1993 roku, natomiast liczba rozpoczętych budów była niższa aż o 10,2 proc. i sięgnęła poziomu notowanego ostatnio w marcu 1993 roku. Prognozy zakładały spadki na poziomie zaledwie 1,5 proc. i 3,5 proc.
Większość inwestorów, szczególnie w Europie zinterpretowała dane jako kolejny poważny czynniki mający skłonić Fed do ponownej redukcji stóp procentowych. Stąd taki duży wzrost wartości indeksów po godzinie 14:00, nie tylko na naszym parkiecie. Również do wzrostów przyczyniło się opublikowanie przez bank inwestycyjny Merrill Lynch wyników za II kwartał, które okazały się całkiem dobre, wbrew wcześniejszym obawom, że i ta instytucja mocno ucierpiała w związku z krachem na rynku instrumentów związanych z kredytami hipotecznymi.
Po otwarciu się rynków w USA nieco osłabł optymizm inwestorów. Udało się jednak bykom zakończyć sesję nad kreską.
Kolejna spółka debiutowała dzisiaj na GPW. Tym razem był to KPPD (wcześniej notowany na CeTO), który na otwarciu poszedł w górę. Spora grupa inwestorów wykorzystała sytuację pozbywając się akcji realizując długo oczekiwane zyski, spychając jednocześnie kurs debiutanta w dół. Do końca sesji nie udało się spółce odrobić strat i ostatecznie zakończył notowania tracą ponad 1 proc.
Polnord ogłosił, że do końca roku dokona jeszcze dwóch akwizycji. Po przejęciu terenów w Wilanowie od Prokom Investments ma gdzie budować stąd również większe potrzeby dynamicznie rozwijającej się spółki deweloperskiej. Z kolei spółka Polimex-Mostostal stara się o kolejny kontrakt, tym razem o wartości 90 mln euro. Obie firmy zakończyły sesję nad kreską.
Ostatecznie indeks WIG20 zakończył sesję na poziomie 3852 pkt. Co oznacza wzrost o 0, 54 proc. Obroty na całym rynku wyniosły ponad 1,5 mld zł. Również na zielono zaświeciły pozostałe indeksy. Byki pozostawiły sobie otwartą drogę w górę, choć jak zwykle wiele będzie zależało od zachowania się inwestorów w USA.